SKANOWANIE - ile i jaka korekta przed skanowaniem?
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
SKANOWANIE - ile i jaka korekta przed skanowaniem?
Właśnie dotarł do mnie holder na filmy 120 z BetterScanning do Epsona 4990. Będę skanował czarno-białe negatywy, klatka 6x9, albo na sofcie Epsonowskim (w trybie Pro) albo na SilverFast AI, który także mam.
Nurtuje mnie kilka spraw, z których najwazniejsza jest taka: czy jeśli zdjęcie na negatwie jest trochę niedoświetlone albo trochę prześwietlone, to robić korektę (głównie krzywe) w sofcie przed skanowaniem aby zdjęcie wygladało tak ja sobie tego zyczę, czy lepiej zostawić takie tochę niedoświetlone, czy odwrotnie - prześwietlone? Z jak naświetlonym negatywem czarno-białym skaner radzi sobie najlepiej wyciagając ze zdjęcia najwięcej szczegółów, rprzejścia tonalne, itd? Krótko mówiąc, czy ma to większe znaczenie, skoro potem i tak zdjecie idzie do Shopa w celu obróbki? Nie myślę tu o negatywach mocno niedoświetlonych/prześwietlonych - wtedy rozsądek nakazuje poprawić je w programie skanera przed skanowaniem (choć czy także poprawiać do nabliżej docelowego zdjęcia?). Pytam o to, bo kiedyś trafiłem na opinię, że skanery lepiej radzą sobie z negatywami z mało kontrastowymi scenami, niż odwrotnie. Potwiedzają to wasze doświadczenia?
Jaką robicie korektę przed skanowaniem - bez głębokich czerni i zmniejszonymi nieco światłami? Czy sprawdza się to tak samo przy skanowaniu koloru i filmów czarno-białych?
Nurtuje mnie kilka spraw, z których najwazniejsza jest taka: czy jeśli zdjęcie na negatwie jest trochę niedoświetlone albo trochę prześwietlone, to robić korektę (głównie krzywe) w sofcie przed skanowaniem aby zdjęcie wygladało tak ja sobie tego zyczę, czy lepiej zostawić takie tochę niedoświetlone, czy odwrotnie - prześwietlone? Z jak naświetlonym negatywem czarno-białym skaner radzi sobie najlepiej wyciagając ze zdjęcia najwięcej szczegółów, rprzejścia tonalne, itd? Krótko mówiąc, czy ma to większe znaczenie, skoro potem i tak zdjecie idzie do Shopa w celu obróbki? Nie myślę tu o negatywach mocno niedoświetlonych/prześwietlonych - wtedy rozsądek nakazuje poprawić je w programie skanera przed skanowaniem (choć czy także poprawiać do nabliżej docelowego zdjęcia?). Pytam o to, bo kiedyś trafiłem na opinię, że skanery lepiej radzą sobie z negatywami z mało kontrastowymi scenami, niż odwrotnie. Potwiedzają to wasze doświadczenia?
Jaką robicie korektę przed skanowaniem - bez głębokich czerni i zmniejszonymi nieco światłami? Czy sprawdza się to tak samo przy skanowaniu koloru i filmów czarno-białych?
Ja skanuję liniowo wszystkie swoje negatywy. Skan liniowy zawiera wszystkie dane, jakie skaner może wyciągnąć z negatywu, więc moim zdaniem nie ma sensu męczyć się z oprogramowaniem do skanowania. Zdarzyło mi się raz wyciągnąć prawie poprawny skan z negatywu, na którym prawie nic nie było widać, tak był przejrzysty. Więc nie sądzę, abyś musiał się tym martwić.
O skanach liniowych możesz poczytać na tym forum (słowo kluczowe: negfix8).
Daj znać, jak Ci się pracuje z tym holderem i czy w stosunku do fabrycznego naprawdę jest aż taka różnica. Strasznie mnie to ciekawi.
O skanach liniowych możesz poczytać na tym forum (słowo kluczowe: negfix8).
Daj znać, jak Ci się pracuje z tym holderem i czy w stosunku do fabrycznego naprawdę jest aż taka różnica. Strasznie mnie to ciekawi.
Ostatnio zmieniony 03 lut 2011, 16:44 przez JaZ99, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja również chciałbym się dowiedzieć, najlepiej jak byś pokazał skany ze zwykłego holdera i z tego lepszego. Zastanawiam się nad kupnem ale 90 dolców piechotą nie chodzi ;)JaZ99 pisze: Daj znać, jak Ci się pracuje z tym holderem i czy w stosunku do fabrycznego naprawdę jest aż taka różnica. Strasznie mnie to ciekawi.
Przecież napisałem. Skan liniowy zawiera wszystkie dane, jakie skaner może wyciągnąć z negatywu. To tak jak plik RAW w aparacie cyfrowym. Jeśli skanujesz liniowo, to - przynajmniej w SilverFaście - wszystkie mechanizmy do korekcji obrazu są nieaktywne. Czyli - całą obróbkę obrazu wykonujesz poza oprogramowaniem do skanowania, na przykład w gimpie, kricie, lightroomie, czymkolwiek innym.renes pisze:W międzyczasie może ktoś jeszcze odpowie na moje pytania?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
Dokladnie. Z dokladnoscia do tego ze np. w moim Epsonie mozna miec (w VueScan) wplyw na czas naswietlania listwy CCD (wydluzyc go albo skrocic). Ale prawde mowiac efekt ten nie jest tak duzy jakby sie moglo wydawac.JaZ99 pisze:Przecież napisałem. Skan liniowy zawiera wszystkie dane, jakie skaner może wyciągnąć z negatywu. To tak jak plik RAW w aparacie cyfrowym. Jeśli skanujesz liniowo, to - przynajmniej w SilverFaście - wszystkie mechanizmy do korekcji obrazu są nieaktywne. Czyli - całą obróbkę obrazu wykonujesz poza oprogramowaniem do skanowania, na przykład w gimpie, kricie, lightroomie, czymkolwiek innym.renes pisze:W międzyczasie może ktoś jeszcze odpowie na moje pytania?
http://www.colorneg.com/scans.html?lang=en
Z prawej strony menu jak uzyskac liniowy skan w roznych programach

super sprawa, dzięki.przemur pisze: http://www.colorneg.com/scans.html?lang=en
Z prawej strony menu jak uzyskac liniowy skan w roznych programach
okazuje się, że robiłem "prawie dobrze". zatem korzystając z wolnego dnia i że córka tymczasowo drzemie, puszczę jedną testową klatkę do wątku JaZ99 o skanowaniu.
pozdrawiam!
ps. tylko wcześniej garnki pomyję.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
No i zrobiłem pierwsze testy. Zeskanowałem tę samą klatkę w różnych położeniach holdera BetterScanning, który posiada regulację ustawiania wysokości jego położenia na szybie. Zacząłem od 1,6mm (dwa pełne obroty kluczykiem), potem obniżyłem do 1,2mm (półtora obrotu), następnie 0,8mm (jeden obrót), oraz na ustawieniu O, wreszcze położyłem negatyw na szybie i przykryłem szybką dostarczoną w komplecie z holderem likwidującą pierścienie Newtona.
Cóż, wcześniej naczytałem się o wyższości holdera BetterScannig nad epsonowskim, mającego dawać znaczenie ostrzejsze skany, tymczasem moje testy tego nie potwierdziły, a jeśli już to jedynie minimalną przewagę tego pierwszego. Najostrzejsze zdjęcia na nowym holderze otrzymałem na podniesieniu go na wysokość 0,8mm (jeden pełny obrót), a więc niżej niż np. ten uzytkownik Epsona 4990:
http://www.kenleegallery.com/html/tech/ ... tment.html
Wreszceie zeskanowałem to samo zdjęcie na epsonowskim holderze, który jak wiadomo, nie ma możliwości ustawiania wysokości płaszczyzny holdera względem szyby. Skan w stosunku do najlepszego skanu z BetterScanning pod względem ostrości różni się dosłownie minimalnie na korzyść tego drugiego, różnica jest tak nieznaczna, że moim zdaniem nie daje to jednak uzasadnienia aby zaopatrywać się w nowy holder i płacić 300zł (koszt z przesyłką). Nieznacznie wyraźniejsze jest w związku z tym też ziarno w stosunku do skanu z epsona, ale dosłownie minimalne. Największa moim zdaniem korzyść nowego holdera to możliwość umieszczenia dwóch klatek 6x9, co daje lepszy komfort skanowania, epson pod tym względem jest do bani.
Podejrzewam, że różnica w wynikach może być większa (co też może tłumaczyć dlaczego inni uzyskują znacznie ostrzejsze skany z holderem BetterSkannig) przy wygiętych/skręconych negatywach. Moje były już dobrze wyprostowane, więc dociskająca szybka nie miała co prostować. Tak więc wydatek 300zł jest niewspółmiernie wysoki do tego jakie dostarcza holder skany, a daje niemal takiej samej jakości co epsonowski, tylko minimalnie ostrzejszy. Kwestią pozostaje wygoda pracy a także ryzyko że w epsonowskim holderze możemy jednak porysować negatywy bo pasek negatywu z 2 klatkami 6x9 wystaje z boku.
Cóż, wcześniej naczytałem się o wyższości holdera BetterScannig nad epsonowskim, mającego dawać znaczenie ostrzejsze skany, tymczasem moje testy tego nie potwierdziły, a jeśli już to jedynie minimalną przewagę tego pierwszego. Najostrzejsze zdjęcia na nowym holderze otrzymałem na podniesieniu go na wysokość 0,8mm (jeden pełny obrót), a więc niżej niż np. ten uzytkownik Epsona 4990:
http://www.kenleegallery.com/html/tech/ ... tment.html
Wreszceie zeskanowałem to samo zdjęcie na epsonowskim holderze, który jak wiadomo, nie ma możliwości ustawiania wysokości płaszczyzny holdera względem szyby. Skan w stosunku do najlepszego skanu z BetterScanning pod względem ostrości różni się dosłownie minimalnie na korzyść tego drugiego, różnica jest tak nieznaczna, że moim zdaniem nie daje to jednak uzasadnienia aby zaopatrywać się w nowy holder i płacić 300zł (koszt z przesyłką). Nieznacznie wyraźniejsze jest w związku z tym też ziarno w stosunku do skanu z epsona, ale dosłownie minimalne. Największa moim zdaniem korzyść nowego holdera to możliwość umieszczenia dwóch klatek 6x9, co daje lepszy komfort skanowania, epson pod tym względem jest do bani.
Podejrzewam, że różnica w wynikach może być większa (co też może tłumaczyć dlaczego inni uzyskują znacznie ostrzejsze skany z holderem BetterSkannig) przy wygiętych/skręconych negatywach. Moje były już dobrze wyprostowane, więc dociskająca szybka nie miała co prostować. Tak więc wydatek 300zł jest niewspółmiernie wysoki do tego jakie dostarcza holder skany, a daje niemal takiej samej jakości co epsonowski, tylko minimalnie ostrzejszy. Kwestią pozostaje wygoda pracy a także ryzyko że w epsonowskim holderze możemy jednak porysować negatywy bo pasek negatywu z 2 klatkami 6x9 wystaje z boku.
renes,
w pełni zgadzam się z Twoją opinią. Miałem okazje przetestowania tego panaceum na ostrość z trzema skanerami - w tym z V750 Pro Epsona. I efekt jest tak jak mówisz. W sumie nie widzę różnicy. Jest jeszcze gorzej - w zasadzie nie do końca ma znaczenie ile obrotów ustawię na ramce - skan jest tak samo ostry (albo nieostry) ... a przecież skanery które używałem nie miały AF. Jest jedyna korzyść z ramek BS - można łatwo "wyprostować" łódkowate negatywy 120 dzięki poprzecznym palikom ... ale co do ostrości ... słabo. W sumie studiowałem instrukcję trzy razy i wykonywałem trzy zabawy z kluczykiem i obrotami - nie umiem tego ustawić tak jak to wypisuje producent ... albo tego ustawić się tak nie da.
... ale to i tak dużo lepiej niż szeroko reklamowane magnetyczne ramki z "lomography"
w pełni zgadzam się z Twoją opinią. Miałem okazje przetestowania tego panaceum na ostrość z trzema skanerami - w tym z V750 Pro Epsona. I efekt jest tak jak mówisz. W sumie nie widzę różnicy. Jest jeszcze gorzej - w zasadzie nie do końca ma znaczenie ile obrotów ustawię na ramce - skan jest tak samo ostry (albo nieostry) ... a przecież skanery które używałem nie miały AF. Jest jedyna korzyść z ramek BS - można łatwo "wyprostować" łódkowate negatywy 120 dzięki poprzecznym palikom ... ale co do ostrości ... słabo. W sumie studiowałem instrukcję trzy razy i wykonywałem trzy zabawy z kluczykiem i obrotami - nie umiem tego ustawić tak jak to wypisuje producent ... albo tego ustawić się tak nie da.
... ale to i tak dużo lepiej niż szeroko reklamowane magnetyczne ramki z "lomography"
Spróbuj zeskanować jakiś przestrzenny obiekt, na przykład butelkę od małego kosmetyku pokrytą napisami. Zobaczysz wtedy, gdzie leży głębia ostrości skanera.Big_Lynx pisze:W sumie studiowałem instrukcję trzy razy i wykonywałem trzy zabawy z kluczykiem i obrotami - nie umiem tego ustawić tak jak to wypisuje producent ... albo tego ustawić się tak nie da.
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film
U mnie róznice w ostrości skanów w zależności od ustawionej wysokości holdera były spore. Największe mydło miałem kiedy film położony był bezpośrednio na szybie skanera oraz gdy holder podniosłem najwyżej, czyli dwa pełne obroty kluczykiem, a najlepsze uzyskałem na wysokosci 1 obrotu. I jak się porówna tę wysokośc do "naturalknej" wysokości holdera epsonowskiego, to sa one takie same. Producent holdera BetterScanning przyznaje, że testy trzeba samemu zrobić na swoim skanerze ponieważ rózni uzytkownicy tego samego skanera (np. 4990) potrafią uzyskać najlepszą ostrość na innych wysokościach podniesienia holdera. Jak to się dzieje nie mam pojęcia skoro każdy z nich używał także szybki dociskającej negatyw.Big_Lynx pisze:renes,
w pełni zgadzam się z Twoją opinią. Miałem okazje przetestowania tego panaceum na ostrość z trzema skanerami - w tym z V750 Pro Epsona. I efekt jest tak jak mówisz. W sumie nie widzę różnicy. Jest jeszcze gorzej - w zasadzie nie do końca ma znaczenie ile obrotów ustawię na ramce - skan jest tak samo ostry (albo nieostry) ... a przecież skanery które używałem nie miały AF. Jest jedyna korzyść z ramek BS - można łatwo "wyprostować" łódkowate negatywy 120 dzięki poprzecznym palikom ... ale co do ostrości ... słabo. W sumie studiowałem instrukcję trzy razy i wykonywałem trzy zabawy z kluczykiem i obrotami - nie umiem tego ustawić tak jak to wypisuje producent ... albo tego ustawić się tak nie da.
... ale to i tak dużo lepiej niż szeroko reklamowane magnetyczne ramki z "lomography"
Z kluczykiem jest pewien kłopot - trzeba się dobrze upewnić czy jego koncówka weszła dobrze w otwór, jest on bowiem tak mały że może nam się wydawać iż kluczyk w nim mocno siedzi i przekręca tą białą "stopkę", tymczasem ona stoi w miejscu. Na poczatku się na tym też złapałem. Dlatego lepiej nie kręcić ustawieniami z holderem leżącym na szybie ale trzymając go w ręce i sprawdzając wysuwanie się "stopki".
Możesz wyjaśnić jakie rezultaty w takim teście będą świadczyć o dobrym a jakie o złym skanerze? Czy przekłada się też to na test ostrości? Ja testowałem na zdjęciu krajobrazowym, dokładnie na fragmencie z trawą.JaZ99 pisze:Spróbuj zeskanować jakiś przestrzenny obiekt, na przykład butelkę od małego kosmetyku pokrytą napisami. Zobaczysz wtedy, gdzie leży głębia ostrości skanera.Big_Lynx pisze:W sumie studiowałem instrukcję trzy razy i wykonywałem trzy zabawy z kluczykiem i obrotami - nie umiem tego ustawić tak jak to wypisuje producent ... albo tego ustawić się tak nie da.
Nie zrozumiałeś mnie. Testując głębię ostrości skanera, możesz wstępnie oszacować wysokość, na której umieścić ramkę, a potem ew. dostroić.renes pisze:Możesz wyjaśnić jakie rezultaty w takim teście będą świadczyć o dobrym a jakie o złym skanerze? Czy przekłada się też to na test ostrości? Ja testowałem na zdjęciu krajobrazowym, dokładnie na fragmencie z trawą.
Ja mam V750 i ta ramka ma tylko 3 ustawienia wysokości. Ponieważ nie widziałem żadnej różnicy w ostrości skanów na każdej z tych wysokości, zrobiłem ten test z obiektem 3D. I wyszło mi, że głębia ostrości skanera jest nieco większa od zakresu regulacji ramki ;)
Twój skaner jest inny, więc może mieć inaczej.
Ok.JaZ99 pisze: Nie zrozumiałeś mnie. Testując głębię ostrości skanera, możesz wstępnie oszacować wysokość, na której umieścić ramkę, a potem ew. dostroić.
Ja mam V750 i ta ramka ma tylko 3 ustawienia wysokości. Ponieważ nie widziałem żadnej różnicy w ostrości skanów na każdej z tych wysokości, zrobiłem ten test z obiektem 3D. I wyszło mi, że głębia ostrości skanera jest nieco większa od zakresu regulacji ramki ;)
Twój skaner jest inny, więc może mieć inaczej.
Wniosek z tego że zakres regulacji w twojej ramce powinien być większy aby zobaczyć róznice?
Tak, ale tylko dla ramki 120. Ramka na slajdy w ramkach to zupełna porażka.renes pisze:Wniosek z tego że zakres regulacji w twojej ramce powinien być większy aby zobaczyć róznice?
Wywołaj sobie film: https://sites.google.com/site/negfix8pl/film