skaner epson 4870

[tomaszt81]

dzis biorac prysznic zbadalem temat. Mam punktowe oswietlenie w lazience, wszystko widac jak na dloni. Niestety, lata od groma pylkow. Byc moze za mocno sie wycieralem i z recznika polecialo? A moze za krotko sie kapalem i za malo wytworzylo sie pary? :(

[msierak]

Ja do niedawna suszyłem negatywy w szafie przykrótkiej, co było niewygodne, bo trzeba było ciąć mokre i jakoś wieszać w środku. Ale ostatnio nie chciało mi się dbać o jakość jakiegoś starego negatywu, który wywołałem z ciekawości i powieszony pralni, między suszącymi się ciuchami (gdzie też mam ciemnię) o dziwo nie złapał ani jednego syfka, mimo że kurzu tam troche może być!

[marcinfoto]

Odkopie stary temat żeby nie zakładać nowego :)

Skanuje cały czas na canonie 9000 f , trochę denerwująca jest czasochłonność - częste zmienianie ramek ponieważ przyjmuje jednocześnie tylko 2 x 6 małego obrazka lub jak się nie mylę tylko 3 sztuki 6x6 .
Jednak nie te powody mnie skłaniają do rozważań nad innym skanerem, a fakt iż będę miał niebawem do skanowania format 4x5 którego ten canon nie ogarnia . Spotkałem się jednak z metoda wielu uzytkowników polegającą na skanowaniu canonem 2 połówek i łączeniu całości w PS .

I tutaj moje pytania, z racji iż na epsona v 700 /750 czy tym bardziej 800-et kaski nie ma to pozostaje do wyboru

4870 lub 4990 .
Co za nimi przemawia :
skanowanie 4x5, w razie przejścia na większy format również 8x10
Z tego co wyczytałem możliwość skanowania nawet całych 36 klatek małego obrazka na raz lub 2 pasków średniego .

Teraz minusy o których czytałem :
Podobno bardzo słabo sobie radzą z małym obrazkiem, nie widziałem za bardzo sampli ale mój canon jak dla mnie radzi sobie z nim całkiem dobrze, nie wiem jak wypada w porównaniu z epsonami ale obawiam się że tutaj bym stracił na zmianie .

Kolejne kwestia czy one działają z jakimiś nowszymi systemami, chociazby WIn 7 ?
Często mozna je znaleźć ale bez ramek, czy można jakimś własnym patentem dorobić sobie ramki ?

I kwestia szybkości, można skanować więcej jednoczesnie jednak czy samo skanowanie nie trwa dłużej niż w epsonie z racji że jest to starsza konstrukcja? Zwłaszcza 4870 który czytałem że jest o 40 % wolniejszy od 4990.

Suma sumarum pytanie brzmi czy jest sens przedać tego canona który wiem że jakoś nie jest mocno zmęczony i daje rade z małym obrazkiem i średnim na rzecz nieznanego pochodzenia starego epsona który ogarnie 4x5 ale nie wiem nie pogorszy mi małego obrazka ?

Czy może lepiej skanować po połówce 4x5 i czekac na lepsze czasy kiedy będę mógł zrobić zamiane na v 700 ?