Skaner do 2000-3000 zł

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

Jasne różnicy nie widać - między skanem z MF własnoręcznie wywolanym i wybranym filmem a zdjęciem cyfrowym, na wydruku też niestety różnicy nie widać - ja pitole, albo ktoś tu jest ślepy, albo uparty, a upartość to już głupota i snobizm niestety...

Różnicy też nie widać w samym procesie użytkowania aparatu...

Dla fotografika głównym celem fotografowania jest zupełnie coś innego niż forma fizyczna obrazka - to didaskalia tego celu.

PS: i akuratna reklama mi się tu po wpisie na Koreks [w BB] wyświetliła - o czym uprzejmie donoszę :shock: :mrgreen:
IMG_20201003_175646.png
IMG_20201003_175646.png (153.07 KiB) Przejrzano 1880 razy
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

4Rider pisze: 03 paź 2020, 16:50 i akuratna reklama mi się tu po wpisie na Koreks [w BB] wyświetliła
I co, i co? Otworzyłeś? Kurde, mi się nie wyświetla. :cry:
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 16:36 Ale wielkoformatowy slajd, ciągle niesie bezwzględną jakość wyższą niż pojedyncza fotografia cyfrowa.
Oczywiście oglądany na podświetlarce przez lupę? No bo chyba nie w postaci skanu na ekranie monitora. ;-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 03 paź 2020, 18:12
4Rider pisze: 03 paź 2020, 16:50 i akuratna reklama mi się tu po wpisie na Koreks [w BB] wyświetliła
I co, i co? Otworzyłeś? Kurde, mi się nie wyświetla. :cry:
Nie - to w starym* BlackBerry a w zasadzie WhiteBerry - czytam tam tylko forum, bo ekran mały kwadratowy
i przeglądarka działa mało sprawnie...

* "flagowy telefon firmy BlackBerry ze stycznia 2013 roku"
[choć mój używany jest dopiero od kilkunastu miesięcy dopiero i bardzo go lubię i wciąż wygląda jak nowy 8-) ]
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 18:21
J.A. pisze: 03 paź 2020, 16:36 Ale wielkoformatowy slajd, ciągle niesie bezwzględną jakość wyższą niż pojedyncza fotografia cyfrowa.
Oczywiście oglądany na podświetlarce przez lupę? No bo chyba nie w postaci skanu na ekranie monitora. ;-)
bez znaczenia.
Po prostu przewaga wielkości materiału rejestrującego jest na tyle duża, że ogólna jakość obrazu w stosunku do tego z matrycy jest wyższa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 18:51
aka pisze: 03 paź 2020, 18:21
J.A. pisze: 03 paź 2020, 16:36 Ale wielkoformatowy slajd, ciągle niesie bezwzględną jakość wyższą niż pojedyncza fotografia cyfrowa.
Oczywiście oglądany na podświetlarce przez lupę? No bo chyba nie w postaci skanu na ekranie monitora. ;-)
bez znaczenia.
Po prostu przewaga wielkości materiału rejestrującego jest na tyle duża, że ogólna jakość obrazu w stosunku do tego z matrycy jest wyższa.
Bez znaczenia powiadasz? Otóż twierdzę, że kolorowy slajd 4X5 ma sens jeśli jest dobrze zeskanowany i prezentowany na porządnym, skalibrowanym monitorze, bo powiększenia na papierze raczej nie zrobimy (bez cyfrowej formy pośredniej)... Czyli totalnie irracjonalne zjawisko, wg Ciebie.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: technik219 »

Ależ Drogie Panie i Drodzy Panowie, istnieją już techniki wykonywania fotografii cyfrowych wysokiej rozdzielczości aparatami o normalnej (8-12 mega) rozdzielczości. I nic nie trzeba DOBRZE wywoływać, nic nie trzeba DOBRZE skanować, wystarczy dobry soft do łączenia fotografii , kilka godzin przed komputerem w ciepełku z herbatką/kawką i mamy efekt zapierający dech w piersiach.
Lux mea lex
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

technik219 pisze: 03 paź 2020, 21:43 kilka godzin przed komputerem w ciepełku z herbatką/kawką i mamy efekt zapierający dech w piersiach
Bez prowokacji proszę! Do poczytania polecam: https://informatykzakladowy.pl/fotografia-obliczeniowa/ Niebawem nie będzie potrzebny jakikolwiek aparat i cuda na kiju otrzymamy nie wychodząc w plener, wystarczy kamerka na dronie. ;-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 04 paź 2020, 06:34 Do poczytania polecam:
Bardzo ciekawe, pewnych rzeczy jeszcze nie wiedziałem, acz świadomość że fotografia cyfrowa, to już dawno nie DSLR gościła już we mnie - widziałem zdjęcia ze smartfonów choćby i dziwiłem się czemu nowy smartfon córki ma z tyłu 3 czy 4 obiektywy...
DSLR traci rację bytu [kompaktowe cyfranki już straciły jakiś czas temu] i urządzenia te stają się jakby bardziej archaiczne (czyt. bezużyteczne lub też wymagające nieproporcjonalnie dużo pracy w stosunku do rezultatu) niż aparaty analogowe... :shock:
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 19:26 Bez znaczenia powiadasz? Otóż twierdzę, że kolorowy slajd 4X5 ma sens jeśli jest dobrze zeskanowany i prezentowany na porządnym, skalibrowanym monitorze, bo powiększenia na papierze raczej nie zrobimy (bez cyfrowej formy pośredniej)... Czyli totalnie irracjonalne zjawisko, wg Ciebie.
Znowu się nie zrozumieliśmy.
Bez znaczenia w jaki sposób prezentowany. Bo jego bezwzględna "jakość" przewyższa każdą inną metodę rejestracji obrazu nazwijmy to w sposób jednorazowy.
Czyli jeżeli weźmiesz jeden slajd 4x5 i porównasz z pojedynczą fotografią cyfrową, to jego przewaga informacyjna jest poza dyskusją.
Poza tym, sam slajd jako medium fotograficzne zawsze był obarczony pewnymi problemami.
1. Powstał jako najprostsza dla użytkownika metoda uzyskania obrazu barwnego. - pstryk - wywołać i mamy kolorowy obraz.
2. W momencie pojawienia się łatwej metody uzyskiwania papierowych fotografii barwnych (gorszych jakościowo) od razu przeszedł do niszy.
3. Pozostał w tej niszy użytkowany przez profesjonalnych fotografów na potrzeby publikacji papierowych, bo z kolei zanim pojawiły się komputery znacznie trudniej było przenieść negatyw do kalendarza.
Czy wiesz, że pierwsze skanery bębnowe nie wysyłały efektów swojej pracy do komputera, tylko wprost na naświetlarkę?
Obraz nie był w żaden sposób obrabiany, tylko 1:1 przenoszony na klisze wyciągów barwnych.
Dla tego w wydawnictwach slajd był królem. I między innym też dla tego jego jakość musiała być najwyższa z możliwych na jaką pozwalała aktualna technika. Bo skan nie szedł do poprawek. Nawet minimalna dominanta barwna, którą teraz bez wiedzy użytkownika usuwa byle smartfon, była problemem.
Wracając do wielkiego formatu.
Poza dynamiką slajdu, do której obecnie dobijają matryce, ciągle pozostaje przewaga powierzchni.
Wszyscy wiedzą, że nawet w wartościach bezwzględnych gorszy obraz z LF daje lepszy w odbiorze obraz na papierze od identycznego, ale z mniejszego formatu. To dotyczy także matryc. A matryc 4x5 w obecnej technologi ich wytwarzania zrobić się nie da. Dlatego istnieją skanujące ścianki do LF.
Tak czy owak celem wielu fotografii jest obraz, a nie droga do jego uzyskania. i tam już dawno używanie materiałów srebrowych przestało się opłacać. Nawet kosztem ustępstw jakościowych.
Bo wymagania co do jakości, też są różne. Nikt nie potrzebuje slajdu 4x5 by zaprezentować w necie obrazek 1200x1600 px. Nikt nie potrzebuje takiego materiału by zaprezentować fotografię nawet w folderze reklamowym. Ani nawet w kalendarzu B1.
Żyjemy w czasach liczenia kosztów, a te przemawiają na korzyść cyfrowej rejestracji.

Jak wspomiałam wcześniej dla niszy analogowej pozostali artyści i hobbyści.

Jak na razie nikt nie dał uzasadnienia poza "bo tak" robienia na materiałach srebrowych w ostatecznym celu skanowania.
A przypominam od tego zaczęły się te wykopaliska.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

J.A. pisze: 04 paź 2020, 12:49 Jak na razie nikt nie dał uzasadnienia poza "bo tak" robienia na materiałach srebrowych w ostatecznym celu skanowania.
A przypominam od tego zaczęły się te wykopaliska.
4Rider pisze: 03 paź 2020, 16:50 Jasne różnicy nie widać - między skanem z MF własnoręcznie wywołanym i wybranym filmem a zdjęciem cyfrowym, na wydruku też niestety różnicy nie widać...
Estetyka, sławetna "plastyka obrazu" oraz brak absolutnej kontroli nad powstaniem obrazu - ten współczynnik niepewności -zmniejszający się niestety-stety wraz z nabywaniem doświadczenia...ach te rzeczy się czuje nie rozumie...
Ach i może przede wszystkim do tego globalna prezentacja, czasy snobistycznych wernisaży z winkiem i laseczkami dawno odpłynęły w niebyt, a jeśli jeszcze coś takiego się wydarza to jakieś nędzne popierdułki nijak mające się do czasów przedinternetowych...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 04 paź 2020, 12:49 Znowu się nie zrozumieliśmy.
Raczej tak, a nawet na pewno. Wrócę do początku odświeżonej dyskusji:
4Rider pisze: 02 paź 2020, 16:45
J.A. pisze: 01 lut 2012, 14:41 W obecnej chwili jeżeli ktoś robi na kliszy po to, żeby skanować to bez urazy, robi głupotę.
Ciekaw jestem jak jest w obecnej chwili...?
Odnosząc się do slajdów kolorowych 4X5 - taki materiał jest ciągle produkowany i do nabycia bez kłopotu. Jest wielu amatorów/pasjonatów fotografujących na nim właśnie i jedyny (pomijam ewentualne techniki drukarskie z wykorzystaniem slajdów, być może jeszcze ktoś/gdzieś tak działa) sposób, żeby zaprezentować efekty jest skan wyświetlony na ekranie monitora. Przykład: https://www.flickr.com/search/?user_id= ... 1&text=4X5 choć nie wiem, dlaczego autor skanuje swoje slajdy (może nam powie?) to te obrazy na ekranie nadal są slajdami - nie wiem czy Velvia symulowana na cyfrze dorówna tej prawdziwej. Z mojego punktu widzenia autor robi na kliszy i skanuje, po to, żebym miał przyjemność oglądać i podziwiać te obrazy. Wyobraznia, tam gdzie brakuje wiedzy, sporo podpowie. A i zawsze można zapytać... najwyżej nie uzyskamy odpowiedzi, ale to nie jest ważne. A co do głupoty...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10067
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 04 paź 2020, 15:10 Odnosząc się do slajdów kolorowych 4X5 - taki materiał jest ciągle produkowany i do nabycia bez kłopotu. Jest wielu amatorów/pasjonatów fotografujących na nim właśnie i jedyny (pomijam ewentualne techniki drukarskie z wykorzystaniem slajdów, być może jeszcze ktoś/gdzieś tak działa) sposób, żeby zaprezentować efekty jest skan wyświetlony na ekranie monitora.
Głupio cytować samego siebie, zwłaszcza z postu do którego adwersarz się odnosi, ale widać przeoczył.
J.A. pisze: 04 paź 2020, 12:49 Jak wspomiałam wcześniej dla niszy analogowej pozostali artyści i hobbyści.
I jeżeli jedyną formą prezentacji własnych dokonań jest internet to...

Mam klienta, który slajdy LF prezentuje w projekcji. Tak, wyświetla je na ekranie w zupełnie analogowy sposób. Oczywiście też je skanuje. Ale "też", a nie "tylko"
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

Mimo jawnej nieuzasadnionej racjonalnie ignorancji mych postów przez powyższego to i tak zauważyłem że Jerzy już się cofa powoli rakiem i zaczyna używać słowa "jedynie" i "tylko" acz ja nie znam nikogo kto tylko i jedynie skanuje. I mam wrażenie że wymyślił takie zachowanie na potrzebę własnej racji.
Natomiast znam wielu w tym siebie gdzie skan jest formą pośrednia i nie jedyna i nie tylko i co więcej nie zawsze nią jest acz często w drodze do fizycznej formy pozytywowej.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5593
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 04 paź 2020, 15:47 I jeżeli jedyną formą prezentacji własnych dokonań jest internet to...
Na ekran monitora obraz może trafić nie tylko przez internet, to tak gwoli ścisłości.
J.A. pisze: 04 paź 2020, 15:47 Mam klienta, który slajdy LF prezentuje w projekcji.
To jedyny klient, któremu wołasz slajdy LF? Jeśli masz jeszcze innych to im zadaj pytanie co robią z wywołanym u Ciebie slajdem? Ciekawe ile jest na świecie działających i używanych rzutników slajdów w formacie 4X5 (lub większym)? Z całą pewnością więcej jest fotografów, którzy slajdy kolorowe LF skanują i tak je prezentują zainteresowanym, a to co ewentualnie jeszcze z nimi robią jest bez znaczenia. Przypominam, że z mojej strony polemika tyczy się frazy "W obecnej chwili jeżeli ktoś robi na kliszy po to, żeby skanować to bez urazy, robi głupotę."

i tyle.
ODPOWIEDZ