Skaner do 2000-3000 zł

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

sweetek
-#
Posty: 481
Rejestracja: 08 kwie 2011, 20:45
Lokalizacja: lublin

Post autor: sweetek »

no ale myśę, że możesz zapomnieć o wydrukach 200 x 200 cm, chyba, że mówimy o wydrukach na ploterze z pliku 72 dpi.
Pozdr.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

J.A. pisze: 01 lut 2012, 14:41 W obecnej chwili jeżeli ktoś robi na kliszy po to, żeby skanować to bez urazy, robi głupotę.
Ciekaw jestem jak jest w obecnej chwili...?
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Nomad
-#
Posty: 1069
Rejestracja: 14 sie 2015, 22:28
Lokalizacja: Kraków

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: Nomad »

4Rider pisze: 02 paź 2020, 16:45
J.A. pisze: 01 lut 2012, 14:41 W obecnej chwili jeżeli ktoś robi na kliszy po to, żeby skanować to bez urazy, robi głupotę.
Ciekaw jestem jak jest w obecnej chwili...?
ja na ten przykład po wywołaniu filmu daję go na płaszczaka albo laba, żeby mieć podgląd zamiast robienia wglądówek. Wybieram rokujące klatki, i tylko z nimi idę do ciemni.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

Nomad, kluczowe w mojej wypowiedzi sprzed 8 lat jest „po to”. Jeżeli ostatecznym celem robienia na żelatynie jest postać cyfrowa - po to.
Nadal robię wglądówkę stykową.
Dzięki temu razem z negatywem w albumie mam od razu podgląd.
Przy cz-b wiem od razu które klatki nadają się do dalszej obróbki i jakich filtrów należy użyć do wstępnych prób.
To samo zresztą tyczy się negatywów barwnych. Na wglądówce widać przebarwienia itp.
Skan prowadzi na manowce.
Bardzo obiecująca klatka na skanie okazuje się nie do powiększenia z różnych powodów. Może nie jakoś nagminnie często, ale tak też się trafia.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 10:38 Nadal robię wglądówkę stykową.
Dzięki temu razem z negatywem w albumie mam od razu podgląd.
Przy cz-b wiem od razu które klatki nadają się do dalszej obróbki i jakich filtrów należy użyć do wstępnych prób.
Dla 24X36 ?
J.A. pisze: 03 paź 2020, 10:38 Skan prowadzi na manowce.
Może, ale nie musi. Wszystko zależy od skanującego i oczywiście od skanera, a właściwie jego możliwości.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 11:57
J.A. pisze: 03 paź 2020, 10:38 Nadal robię wglądówkę stykową.
Dzięki temu razem z negatywem w albumie mam od razu podgląd.
Przy cz-b wiem od razu które klatki nadają się do dalszej obróbki i jakich filtrów należy użyć do wstępnych prób.
Dla 24X36 ?
Tak, to naprawdę widać, kiedyś też w to nie wierzyłem. Wystarczy dobra lupa.
J.A. pisze: 03 paź 2020, 10:38 Skan prowadzi na manowce.
Może, ale nie musi. Wszystko zależy od skanującego i oczywiście od skanera, a właściwie jego możliwości.
Musi. Zawsze i każdy skanując chce uzyskać jak najlepszy rezultat. A analogowo nie da się tego powtórzyć.
Nawet tzw. skan liniowy Nic nie pomoże.
I zapisujące te informacje w postaci RGB 0,0,0 - 255,255,255.
Ale mając taki skan operator musi go odwrócić na pozytyw, a zrobić to będzie mógł tylko na komputerze i nawet jeżeli użyje tylko opcji invert nie otrzyma tego co zobaczysz na papierze.
Bo na papierze zobaczysz invert+rodzaj papieru+rodzaj oświetlenia+rodzaj wywoływacza. Pojemność tonalna papieru jest niższa niż negatywu i wynikiem pracy zawsze jest kompromis, którego nie ma na skanie.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 12:27 Zawsze i każdy skanując chce uzyskać jak najlepszy rezultat.
Daleko idąca teza. skąd ta pewność?
J.A. pisze: 03 paź 2020, 12:27 Bo na papierze zobaczysz invert+rodzaj papieru+rodzaj oświetlenia+rodzaj wywoływacza. Pojemność tonalna papieru jest niższa niż negatywu i wynikiem pracy zawsze jest kompromis, którego nie ma na skanie.
To prawda. Ale nie mówimy tu o wiernym oddaniu na papierze tego co zobaczymy na monitorze (tu dopiero jest miejsce na manowce, szczególnie przy kolorze), ale o ocenie kadru i jakości negatywu, a to przy "rozsądnym" skanowaniu czytaj bez "ulepszeń" jest jak najbardziej możliwe.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 12:48
J.A. pisze: 03 paź 2020, 12:27 Zawsze i każdy skanując chce uzyskać jak najlepszy rezultat.
Daleko idąca teza. skąd ta pewność?
:-) Bo każdy pyta: który skaner w przedziale cenowym X-Y, jest najlepszy.
No chyba po to by uzyskać najlepszy możliwy rezultat :?:
J.A. pisze: 03 paź 2020, 12:27 Bo na papierze zobaczysz invert+rodzaj papieru+rodzaj oświetlenia+rodzaj wywoływacza. Pojemność tonalna papieru jest niższa niż negatywu i wynikiem pracy zawsze jest kompromis, którego nie ma na skanie.
ale o ocenie kadru i jakości negatywu,
Obawiam się, że nie rozumiem. Na stykówce to osiągam przy lupie x4.
I uprzedzając. Jeżeli stykówkę robię w trakcie normalnego posiedzenia w ciemni, to zużywam na nią 5 min czasu nieistotną ilość chemii i jedną kartką papieru.
By przeskanować cały małoobrazkowy film potrzebuję z Nikonem 4000 minimum pół godziny. Już nawet nie wspomnę o czasie potrzebnym na 6x7 z Nikonem 9000.
Częściej jest tak, że w przypadku MF oceniam co skanować na podstawie stykówki.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 13:07 No chyba po to by uzyskać najlepszy możliwy rezultat
No tak, pytanie co to znaczy najlepszy rezultat?
J.A. pisze: 03 paź 2020, 13:07 Obawiam się, że nie rozumiem. Na stykówce to osiągam przy lupie x4.
I uprzedzając. Jeżeli stykówkę robię w trakcie normalnego posiedzenia w ciemni, to zużywam na nią 5 min czasu nieistotną ilość chemii i jedną kartką papieru.
Od manowców przechodzimy do ekonomii czasu... Powiem tak - nie wszyscy maja pod ręka ciemnię. Rozumiem takie podejście:
Nomad pisze: 02 paź 2020, 22:09 na ten przykład po wywołaniu filmu daję go na płaszczaka albo laba, żeby mieć podgląd zamiast robienia wglądówek. Wybieram rokujące klatki, i tylko z nimi idę do ciemni.
Dla wielu może być rozsądnym postępowaniem. A dla innych powiększony i np. skadrowany na ekranie obraz ułatwi decyzje o wykonaniu powiększenia. Lupa tu niestety nie da rady. Reasumując, wszystko zależy, jak to w życiu bywa.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 13:38 Od manowców przechodzimy do ekonomii czasu... Powiem tak - nie wszyscy maja pod ręka ciemnię.
To może wróćmy do manowców. Bo ja naprawdę nie rozumiem tego co wcześniej zacytowałem.
Jak lepiej ocenię kadr i jakość negatywu na skanie w wielkości powiedzmy 2k, od pozytywu na papierze, który muszę oglądać pod lupą?
aka pisze: 03 paź 2020, 13:38 Rozumiem takie podejście:
Ja też je rozumiem.
Nie rozumiem, tylko (i dałem tego wyraz 8 lat temu) po co naświetlać srebro w żelatynie by na koniec mieć piksele.
aka pisze: 03 paź 2020, 13:38 Lupa tu niestety nie da rady.
Kwestia wprawy.
Ja osobiście ostateczną decyzję o kadrze i tak podejmuję po zrobieniu mini próbki. Czyli jeżeli obraz ma mieć 30x40 to i tak zawsze robię na 13x18. Wtedy dopiero widzę jak wygląda obraz.
Przy formacie ostatecznym 18x24 czy mniejszym, wystarcza mi decyzja na podstawie wglądówki i już na maskownicy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: 4Rider »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 13:54 Nie rozumiem, tylko (i dałem tego wyraz 8 lat temu) po co naświetlać srebro w żelatynie by na koniec mieć piksele.
Ta kwestia rozumienia to kwestia wyobraźni 8-).
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 13:54 tylko (i dałem tego wyraz 8 lat temu) po co naświetlać srebro w żelatynie by na koniec mieć piksele
Nawet jeśli na koniec ma być "mieć piksele" i nawet jeśli tylko piksele (bez powiększeń na papierze, o drukowaniu nie wspomnę) to, wierz mi, jest mnóstwo powodów do takiego działania. No i zgodzę się, że
4Rider pisze: 03 paź 2020, 14:13 to kwestia wyobraźni
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

aka pisze: 03 paź 2020, 14:25 Nawet jeśli na koniec ma być "mieć piksele" i nawet jeśli tylko piksele (bez powiększeń na papierze, o drukowaniu nie wspomnę) to, wierz mi, jest mnóstwo powodów do takiego działania. No i zgodzę się, że
Zapewne. każdy znajdzie jakiś powód. A uzasadnianie irracjonalnych działań są stare jak te działania. Bynajmniej nie krytykuję irracjonalnych działań, bo czymże jeżeli nie irracjonalnym działaniem jest upieranie sią przy klasycznych metodach rejestrowania obrazu?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5589
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: aka »

J.A. pisze: 03 paź 2020, 15:55 czymże jeżeli nie irracjonalnym działaniem jest upieranie sią przy klasycznych metodach rejestrowania obrazu?
To czy coś jest irracjonalne (w znaczeniu "nielogiczne"?) nie zawsze jest łatwo ocenić. Co powiesz o fotografowaniu na kolorowych materiałach odwracalnych w dużych formatach np. 4X5, oczywiście w dzisiejszych czasach?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Skaner do 2000-3000 zł

Post autor: J.A. »

Zależy, od np. przyjętego kryterium.
Jeżeli kryterium będzie uzyskanie wysokiej jakości obrazu, przy minimalizacji kosztów, to jest nielogiczna.
Ale wielkoformatowy slajd, ciągle niesie bezwzględną jakość wyższą niż pojedyncza fotografia cyfrowa. Niestety dla tego pierwszego, fotografia cyfrowa w ogromnej mierze zaspakaja potrzeby komercyjnego tworzenia obrazów.
Dla analoga zostały tylko pola artystyczne i hobbystyczne. A w tych dziedzinach mówienie o racjonalnych zachowaniach jest nieracjonalne.
I to jest jedyna zmiana mojego stanowiska w ciągu tych ośmiu lat.

Tak czy owak, nadal uważam, że jeżeli głównym celem fotografowania jest plik cyfrowy, to szkoda czasu na całą analogową otoczkę.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
ODPOWIEDZ