Witajcie.
Właściwie to dopiero co zaczynam przygodę z fotografią analogową. Chciałabym wykonać kilka serii autoportretów ale mam problem z ustawieniem ostrości
na samą siebie. Nie wiem jak to zrobić bez pomocy drugiej osoby abym na pewno na zdjęciu wyszła ostro. Czy w ogóle jest to wykonalne ? Bo niby byle jak zrobić to można ale czy można zrobić to porządnie :)?
Wykonałam na szybko rysunek takiego czegoś z listew. Ktoś mi to zrobi ale czy wystarczy stanąć tak jak na rysunku a ostrość obiektywu ustawić na belkę nr 1 ? Do tego jak największa przysłona aby głębia ostrości objęła jak najwięcej przed i za listwą ? Eh już się pogubiłam, pomóżcie, zostało mi na zrobienie tych zdjęć bardzo mało czasu :)
Witaj. Jak dla mnie to w miejscu gdzie będziesz stać wystarczy postawić cokolwiek, np właśnie ten stojaczek ;) i ustawić na niego ostrość. Potem stajesz w tym miejscu i już, a głębię ostrości (zobaczysz, że nie będzie wcale największa) wyliczysz z tego kalkulatora http://www.dofmaster.com/dofjs.html - W pierwszej rubryce wybierasz film 35mm i dalej ogniskowa obiektywu, wybrana przysłona i odległość fotografowanego obiektu czyli Ciebie.
Powodzenia!
Ostatnio zmieniony 31 sty 2011, 19:19 przez Rob, łącznie zmieniany 4 razy.
Do aparatu/statywu, mocujesz sznurek z zawiązanymi na nim kilku węzełkami w odpowiednich odległościach od obiektywu.
Na jeden ze środkowych węzłów ustawiasz ostrość, na sąsiadujących masz porównanie obejmującej głębi ostrości.
Potem wystarczy tylko usadowić się w odpowiednim miejscu i trzymając ten sznurek dotknąć właściwym węzłem do miejsca, w którym chcesz, by było najostrzej. następnie puścić luźno sznurek pod aparat i zrobić zdjęcie.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2011, 15:57 przez troniu, łącznie zmieniany 1 raz.