Chciałbym zamontować w swoim pentaxie 67 uchwyt, żeby lepiej się go trzymało prawą ręką. Taki jak tutaj na zdjęciu: https://www.flickr.com/photos/88936049@ ... -pentax6x7
jednak nie mam ani zbyt dużych zdolności manualnych, ale nie żadnych, ani dużych pieniędzy na to ;)
Może macie jakieś rady odnoście tego jak się zabrać do wykonania?
Chciałbym, aby było to dosyć estetyczne, zważywszy na to, że aparat jest na prawdę ładny.
Może jest ktoś, kto robi takie cuda? Myślałem, żeby kupić jakiś cokół z dobrego, twardego drewna i doszlifować go do odpowiedniego kształtu. A Wy co o tym myślicie?
Samodzielne wykonanie uchwytu do Pentaxa 67
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa
Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie :)Eryk pisze:Myślałem, żeby kupić jakiś cokół z dobrego, twardego drewna i doszlifować go do odpowiedniego kształtu. A Wy co o tym myślicie?
Z czego drugi wieczór to nałożenie drugiej warstwy lakieru, bo sam kształt wyprowadzisz sobie w 2-3 godziny.Mrcn pisze:robota na 2 wieczory ;)
Jeśli chcesz bardzo estetycznie to pozostaje, po dopracowaniu kształtu, perfekcyjne wyprowadzenie drewna, co jest pracochłonne ale nie wymaga wiedzy tajemnej (na przykład TUTAJ wszystko jest pięknie wytłumaczone).
Kołek z drewna bukowego będzie najprostszy do dostania, ew jak chcesz to mam w piwnicy kawałek sapelli, które po zawoskowaniu wygląda miodnie :)
figureliusz pisze:Sam odpowiedziałeś sobie na pytanie :)Eryk pisze:Myślałem, żeby kupić jakiś cokół z dobrego, twardego drewna i doszlifować go do odpowiedniego kształtu. A Wy co o tym myślicie?
Z czego drugi wieczór to nałożenie drugiej warstwy lakieru, bo sam kształt wyprowadzisz sobie w 2-3 godziny.Mrcn pisze:robota na 2 wieczory ;)
Jeśli chcesz bardzo estetycznie to pozostaje, po dopracowaniu kształtu, perfekcyjne wyprowadzenie drewna, co jest pracochłonne ale nie wymaga wiedzy tajemnej (na przykład TUTAJ wszystko jest pięknie wytłumaczone).
Na tą okoliczność przypomniała mi się anegdota.Eryk pisze:jednak nie mam ani zbyt dużych zdolności manualnych,
Pewiem bogaty chłop (taki Boryna powiedzmy), wymyślił, że jeden z jego synów pójdzie do terminu kowlaskiego.
Kowalowi powiedział, że Jasiek to bystry chłopak i nie musi nic robić, wystarczy by patrzył.
Po trzech latach chłop wyszykował kuźnię i kazał synowi, napjpierw wyklepać kose. Nie umiał. Potem podkuć konia. Nie umiał na koniec choć wyprostować gwóźdź. Też nie umiał.
- No to co ty umiesz - pyta ojciec.
Syn rozgrzał do czerwoności podkowę i wsadził do wody.
- Umiem zrobić psiuuuk.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2015, 12:09 przez J.A., łącznie zmieniany 1 raz.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- figureliusz
- -#
- Posty: 821
- Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
- Lokalizacja: Warszawa