rozmiar negatywu w fot. otworkowej

Fotografia alternatywna - Czyli coś innego niż wszyscy ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

ramzes1702
-#
Posty: 152
Rejestracja: 30 cze 2011, 17:10
Lokalizacja: Pomiechówek
Kontakt:

Post autor: ramzes1702 »

enthropia pisze:
W górnym widać mniej, bo niebo zlało się z dolnym obrazem i zdominowało go. A to właśnie górny obraz jest z dziurki 0,25mm.
Nie chodzi mi o ciemne obszary góry, które były zaświetlone przez niebo. Dla ułatwienia dwa porównania wyciętych fragmentów, o których pisałem. Starałem się wyciąć mniej więcej te same obszary dla obu kadrów; czerwona linia to przybliżenie nieba z góry.
Obrazek
No i teraz jak mi ktoś powie, że w obu parach naświetlenie jest takie same to ja się więcej nie odzywam i idę do okulisty... Ja tu widzę znaczna różnicę- na dole widzę wyraźnie drzewka na tle bloku oraz prześwietlenie nieba skutkujące zanikiem części obrazu gałęzi na dole. Jak dla mnie to ta różnica w działce przesłony jest dość widoczna ale jak pisałem wcześniej, może okulista?
Załączniki
Bez tytułu.jpg
Bez tytułu.jpg (38.69 KiB) Przejrzano 1757 razy
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

Nie mówię, żebyś się nie odzywał, ale w obu przypadkach naświetlanie jest dokładnie takie samo. To jest jedna kamera z dwoma otworkami.
Nie wiem, czy robisz solarigrafie, ale specyfika tych kamer i obrazów jest, jaka jest.
Wierz mi, przy tak ekstremalnie długich czasach ekspozycji (tutaj 3 miesiące) jedna liczba przysłony (różnica w wielkości otworka) nie ma kompletnie żadnego znaczenia.
Papieru fotograficznego naświetlanego w ten sposób w zasadzie nie da się prześwietlić. Papier naświetlany zbyt długo podlega solaryzacji, a nie 'klasycznemu' prześwietlaniu znanemu z fotografii na błonach czy filmach fotograficznych.

Proszę, oto kolejny przykład, za duży otwór = rozmycie + solaryzacja.
Obrazek

A to o czym pisałeś i co pokazałeś na moim biednym pociachanym zdjątku to efekt zbyt dużego otworka i spowodowanej tym utraty ostrości.
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

To wracając do tematu - opłaca się większy format czy nie ma sensu? Bo właśnie jestem na finiszu otworka 18x24 i ciekawe, czy się nie napracowałem bez sensu :mrgreen:
Don
-#
Posty: 19
Rejestracja: 20 lip 2012, 20:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Don »

opłaca się.
Awatar użytkownika
figureliusz
-#
Posty: 821
Rejestracja: 18 gru 2008, 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: figureliusz »

Alleluja! Niech no zrobię to się pochwalę i w związku z tym pytanie, ale to już w nowym watku

[ Dodano: Wto 11 Wrz, 2012 ]
No to gotowe :)
profestjonalna kamera otworkowa, formatu 20x25cm gotowa!
Nazwa robocza to F1 (a co!).
Kamera, wykonana z szlachetnego, sezonowanego w Lerła drewna (sosna i sklejka), zmienna ogniskowa (12-30kilka cm) dzięki kartonowemu miechowi, wymienny system obiektywów (znaczy dziurek), jeszcze bez mocowania statywowego, bez kaset (czyli jednorazowa).
Film - to tajemnicza błona zwojowa Fotonu (20cm x30m)
Wołanie - d76 na oko (film nie jest uczulony na światło czerwone)
Efekt:
Obrazek
Odwracane krzywą a'la Alkos, autokrzywe, lekkie wyostrzanie i tyle.

Powiem jedno - negatyw w tym formacie to coś niesamowitego :shock:
ODPOWIEDZ