Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Witam,
Mam problem z nowo zakupionym aparatem na którym zrobiłem 4 rolki filmów.
Aparat to Rollei XF35 w nienagannym stanie.
Filmy jakie testowałem były o czułości 100 i 200 iso.
Większość zdjęć jest prześwietlonych pomimo dobrej baterii oraz poprawnego ustawienia aparatu do czułości filmu.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Pozdrawiam,
Mam problem z nowo zakupionym aparatem na którym zrobiłem 4 rolki filmów.
Aparat to Rollei XF35 w nienagannym stanie.
Filmy jakie testowałem były o czułości 100 i 200 iso.
Większość zdjęć jest prześwietlonych pomimo dobrej baterii oraz poprawnego ustawienia aparatu do czułości filmu.
Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy?
Pozdrawiam,
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Na pewno dobra bateria: rtęciowa PX625? Wątpię (rtęciowe zostały zakazane jakieś 40 lat temu - chyba że gdzieś w PRC robią) raczej alkaliczna, rtęciowa miała 1.35V, alkaliczna ma 1.5V i literkę 'A' w nazwie (są jeszcze o napięciu 1,55V w tym rozmiarze).
Trzeba to sprawdzić przed zakupem inaczej wynikają takie problemy jak powyżej.
Tu jest sposób, ale komu by się chciało:
http://mojeaberracje.pl/tag/px625/
PS: zdjęcia które nazywasz prześwietlonymi są niedoświetlone - przecież pozytyw tu prezentujesz.
Możesz próbować z korekcją ekspozycji, ale moim zdaniem aparat na półkę i kupić coś innego, jeśli taki na bateryjkę podobny to wyprodukowany po 1978 roku.
Trzeba to sprawdzić przed zakupem inaczej wynikają takie problemy jak powyżej.
Tu jest sposób, ale komu by się chciało:
http://mojeaberracje.pl/tag/px625/
PS: zdjęcia które nazywasz prześwietlonymi są niedoświetlone - przecież pozytyw tu prezentujesz.
Możesz próbować z korekcją ekspozycji, ale moim zdaniem aparat na półkę i kupić coś innego, jeśli taki na bateryjkę podobny to wyprodukowany po 1978 roku.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
I masz absolutną rację - nie mam baterii rtęciowej tylko 625A, która ma napięcie 1,5V.
Jesteś pewien, że problem moich zdjęć tkwi TYLKO w napięciu baterii?
Mi, mi się chce :)
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Raczej tak. To tak jak z żaróweczką, jeśli dasz większe napięcie będzie świecić mocniej. To światłomierz oporowy, dając większe napięcie masz mniejszy opór i aparat traktuje film jako bardziej czuły niż jest w rzeczywistości. - To takie tłumaczenie na chłopski rozum, bo inżynierem nie jestem, ale tak to działa.
Możesz spróbować z korekcją ekspozycji, ustawiając mniejsze ISO na aparacie niż ma film, ale ciężko określić jaka miałaby to być korekcja, Patrząc na ten skan powyżej na pewno + 1EV, może więcej... [film ma powiedzmy 100 ASA, na aparacie ustawiasz 50]. - ale to teoria, nigdy tego nie sprawdziłem empirycznie.
PS: by sprawdzić czy to tylko problem baterii możesz użyć tolerancyjnego filmu Ilford XP2 do procesu C-41, może on być naświetlony na jednym filmie z czułością 50-800 ASA. Ustaw na aparacie 100 lub 200 ASA i wtedy powinieneś mieć naświetloną prawidłowo każdą klatkę, acz z różnym kontrastem.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Obstawiam problem pod tytułem światłomierz zewnętrzny o bardzo szerokim koncie pomiaru. Zdaje się że większość kadrów niedoświetlonych, zawiera stosunkowo dużo nieba.
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
To normalny kompakt i to z niezłym obiektywem, pomiar centralnie ważony, to co piszesz wskazywałoby na wadę konstrukcyjną. Wątpię. Aparat musiał być dość drogi w latach '70, a nawet dorobił się klona w postaci Voigtländer'a VF 135.
Może być jeszcze jeden powód: aparat masz zawsze ustawiony w pozycji 'A' - automatycznej ekspozycji? - tu też może być błąd... Może niechcący przełączasz w inną pozycję niż 'A'? Ten trop bym sprawdził jeszcze. Bo wydaje mi się że każdy film wytrzymałby błąd ekspozycji w takim zakresie - no aż tak skrajnie nie powinien być niedoświetlony.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Owszem, to jest zupełnie normalny kompakt z tamtych czasów. Z wszystkimi wadami ówczesnych kompaktów, z pomiarem zewnętrznym.
Żadna tam wysoka klasa- marki Rollei / Voigtlander w latach siedemdziesiątych zostały wykupione przez Chińczyków, produkowane w Hongkongu. Miałem lustrzankę Rolleia z tamtych lat, pozbyłem się bez żalu.
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
dwie sprawy, zrób zdjęcie negatywu na tle okna, a drugie wypróbuj aparat z baterią cynkowo-powietrzną (zinc-air) do aparatów słuchowych, one mają 1,4 V więc są bardziej adekwatne, tylko mniejsze niż P625, trzeba zrobić pierścień centrujący.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Podplukovník William "Bill" Kilgore
zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Nomad pisze: ↑26 mar 2019, 15:01
Owszem, to jest zupełnie normalny kompakt z tamtych czasów. Z wszystkimi wadami ówczesnych kompaktów, z pomiarem zewnętrznym.
Żadna tam wysoka klasa- marki Rollei / Voigtlander w latach siedemdziesiątych zostały wykupione przez Chińczyków, produkowane w Hongkongu. Miałem lustrzankę Rolleia z tamtych lat, pozbyłem się bez żalu.
Też prawda. Ja też nie jestem fanem marki, wolę te żeńsko brzmiące: Minolta, Miranda, Konica, Yashica, Leica...

Ale nawet w czasach box'ów aparaty amatorskie były tak projektowane by jak najczęściej trafić w prawidłową ekspozycję z ówczesnymi filmami, więc w twierdzenie że wypuszczono aparat który 2/3 zdjęć psuje trudno mi uwierzyć.
Aparaty kompaktowe Rolleia produkowano wtedy w Singapurze, ale w 1974 roku właścicielem byli chyba jeszcze Niemcy, zresztą nie chcę bronić aparatu bo dla mnie to 'półkownik', lecz nie można napisać że film nie wyszedł, bo aparat zły, to by było nieuczciwe chyba, a na pewno subiektywne.
Poza baterią wciąż obstawiałbym przypadkowe złe ustawienie trybu aparatu.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Co do historii: polecam znakomity tekst Fotofabrykanta:
https://fotodinoza.blogspot.com/2018/12 ... oniec.html
https://fotodinoza.blogspot.com/2018/12 ... oniec.html
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Z doświadczeń własnych, przy światłomierzu zewnętrznym tego typu problemy to raczej norma. Nawet Contax T tak ma. Praca z takim światłomierzem wymaga po prostu pewnej zmiany nawyków. W dodatku element pomiarowy CdS, który można łatwo "oślepić".4Rider pisze: ↑26 mar 2019, 17:25Nomad pisze: ↑26 mar 2019, 15:01
Owszem, to jest zupełnie normalny kompakt z tamtych czasów. Z wszystkimi wadami ówczesnych kompaktów, z pomiarem zewnętrznym.
Żadna tam wysoka klasa- marki Rollei / Voigtlander w latach siedemdziesiątych zostały wykupione przez Chińczyków, produkowane w Hongkongu. Miałem lustrzankę Rolleia z tamtych lat, pozbyłem się bez żalu.
Też prawda. Ja też nie jestem fanem marki, wolę te żeńsko brzmiące: Minolta, Miranda, Konica, Yashica, Leica...![]()
Ale nawet w czasach box'ów aparaty amatorskie były tak projektowane by jak najczęściej trafić w prawidłową ekspozycję z ówczesnymi filmami, więc w twierdzenie że wypuszczono aparat który 2/3 zdjęć psuje trudno mi uwierzyć.
Aparaty kompaktowe Rolleia produkowano wtedy w Singapurze, ale w 1974 roku właścicielem byli chyba jeszcze Niemcy, zresztą nie chcę bronić aparatu bo dla mnie to 'półkownik', lecz nie można napisać że film nie wyszedł, bo aparat zły, to by było nieuczciwe chyba, a na pewno subiektywne.
PS Mój błąd, nie Hongkong a Singapur, i nie do końca wykupiony przez Chińczyków. Nie mniej, w latach siedemdziesiątych to już nie ta klasa co dekadę czy dwie wcześniej.
PS II A i tak mojego Rollka z 38 używam nawet częściej niż Haska.
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Wszystkie zdjęcia robione były na ustawieniu 'A'.4Rider pisze: ↑26 mar 2019, 14:30 Może być jeszcze jeden powód: aparat masz zawsze ustawiony w pozycji 'A' - automatycznej ekspozycji? - tu też może być błąd... Może niechcący przełączasz w inną pozycję niż 'A'? Ten trop bym sprawdził jeszcze. Bo wydaje mi się że każdy film wytrzymałby błąd ekspozycji w takim zakresie - no aż tak skrajnie nie powinien być niedoświetlony.
Dorabiam adapter do baterii SR44 tak aby pasowała w gniazdo baterii 625A.
Niestety dioda BAT43 nie obniża mi napięcia do 1,35V - dziwne :/
Będę musiał zastosować inną diodę - wstępnie sprawdziłem 1N4148 (dioda Zenera) - wydaj się być ok.
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Bo musisz mierzyć napięcie pod obciążeniem. Mierząc "czyste" napięcie miernik zawsze pokaże więcej niż w rzeczywistości jest. Mierz przez opornik, np. 10-100 kOhm.
Lux mea lex
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
No i teraz działa.
ISO ustawione na 100.
Bateria 1,5V, przesłona ustawia się na wartość 11.
Bateria 1,35V, przesłona ustawia się na wartość 8.
Rollei XF35 - prześwietlone zdjęcia
Ale to znaczy, że zdjęcie będzie jeszcze bardziej prześwietlone.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"