Postanowiłem zmienić utrwalacz, mniejsza o powód mniejsza z którego rezygnuje
Kupiłem Ilfordowskiego Rapida, a chcąc dowiedzieć się o nim trochę więcej niż pisze na firmowej ulotce, przeszukałem zasoby netu. Ogólnie chemia bardzo wychwalona i wymlaskana, zastanawia mnie tylko jedna rzecz - jak to jest z trwałością roztworu roboczego w proporcji 1+4. Producent podaje okres 1 tygodnia.. w sieci znalazłem taki wpis...
..."Koncentrat w butelce bez dostępu powietrza - 2 lata. * Koncentrat w butelce z pewną ilością powietrza - 6 miesięcy. Producent na opakowaniu podaje iż roztwór roboczy (1+4 lub 1+9) ma trwałość jedynie około tygodnia. Jest to o tyle dziwne, że zgodnie ze znaną mi literaturą tiosiarczan amonu jest związkiem dość trwałym o ile przechowywać go w odpowiedni sposób. Wątpliwości rozwiewa dopiero dokumentacja techniczna na stronie www producenta (www.ilford.com) - zgodnie z nią współczynniki trwałości roztworu roboczego są następujące: * W butli pozbawionej powietrza - 6 miesięcy. * W zamkniętej butelce z pewną ilością powietrza - 1 miesiąc. * W tanku lub kuwecie z pływającą pokrywą - 2 miesiące. * W otwartej kuwecie, tanku - 7 dni. Tak poważna różnica spowodowała jednak że postanowiłem poddać Ilford Rapid Fixer testowi trwałości - dwa i pół miesiąca trzymałem 1+4 roztwór Ilford Rapid Fixer w nie do końca napełnionej próbówce, zamkniętej gumowym korkiem, raz w tygodniu sprawdzając jego zdatność do użycia. Tak przechowywany utrwalacz pod koniec testu charakteryzował się podobną aktywnością jak na początku, co przekroczyło około dwukrotnie określony dla "zamkniętej butelki z pewną ilością powietrza" okres..."
jak to kurna jest? rozumiem ze producent chciałby aby jego towar schodził jak najszybciej i w jak największych ilościach.. ale żeby aż takie rozbieżności??
ciekawy jestem Waszych opinii oraz doświadczeń z tym utrwalaczem. wiem wiem.. przed każdym utrwaleniem można (a nawet trzeba) zrobić test klarowności.. ale jak długo trzymacie roztwór Fixera ... lub ile negatywów przepuszczacie przez jedną jego porcję..
pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony 10 cze 2011, 16:38 przez nord, łącznie zmieniany 1 raz.
nord pisze:jak to kurna jest? rozumiem ze producent chciałby aby jego towar schodził jak najszybciej i w jak największych ilościach.. ale żeby aż takie rozbieżności??
Postaw się w roli producenta. Lepiej się zabezpieczyć, niż wymieniać bezpłatnie towar, który był źle przechowywany. A nie wszyscy przecież wiedzą, jak przechowywać chemię. Ba, mało kto czyta instrukcje obsługi/ulotki...
Na przykład Tetenal podaje, że chemia E-6 po rozpieczętowaniu wytrzymuje 24 tygodnie. Tymczasem moja w przyszłym miesiącu skończy 2 lata i nic jej nie jest ;)
ja r-r 1:4 do filmów zużywam w okresie od 3 do 6 miesięcy. końcowe filmy utrwalam nieco dłużej (do 6 minut), ale zawsze wszystko utrwalone jest poprawnie. no może poza kodakami.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
nie znam trwalszego i bardziej wydajnego utrwalacza...
w procesorze mam zalane 10ltr od paru miesiecy, przerobione chyba 150-200 filmow i pracuje jak nowy. stoi w otwartej bance 15ltr...
najwazniejsze to porzadne wyplukanie wywolywacza, woda lub w ogole przerywacz przed utrwalaniem.
jesli test klarownosci trwa 1 min to juz powinienes go zmienic na swierzy.
normalny czas to 20-40sek
