Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -#
- Posty: 1
- Rejestracja: 26 sty 2020, 16:53
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Hejka
Jestem początkująca w fotografii analogowej i właśnie zajmuję się tworzeniem własnej ciemni.
Będę przygotowywać roztwory z chemii w proszku. Samo przygotowanie nie jest dla mnie problemem, jednak spotkałam się ze stwierdzeniem, że po przygotowaniu roztworu musi od być odstawiony na czas od 12 do 24 godzin zanim go użyjemy.
Dlaczego musi być zastosowana ta przerwa? Co się stanie jeżeli zacznę wywoływać papier lub filmy od razu ? Czy będzie to miało wpływ na jakość wywołania ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Jestem początkująca w fotografii analogowej i właśnie zajmuję się tworzeniem własnej ciemni.
Będę przygotowywać roztwory z chemii w proszku. Samo przygotowanie nie jest dla mnie problemem, jednak spotkałam się ze stwierdzeniem, że po przygotowaniu roztworu musi od być odstawiony na czas od 12 do 24 godzin zanim go użyjemy.
Dlaczego musi być zastosowana ta przerwa? Co się stanie jeżeli zacznę wywoływać papier lub filmy od razu ? Czy będzie to miało wpływ na jakość wywołania ?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Hejka,
Miło mi Ciebie powitać, mam nadzieję, że tradycyjna fotografia sprawi Ci mnóstwo frajdy na długie lata.
Co do wywoływacza, nigdy się nie spotkałem z takim zaleceniem jeżeli chodzi o przygotowywanie wywoływacza. Kiedy jeszcze stosowałem wywoływacze z proszku, to stosowałem prawie od razu, prawie, ponieważ ilfordowskie wywoływacze miesza się częściowo w ciepłej wodzie, bodaj 40 stopni jak mnie pamięć nie myli a w przypadku filmów, temperatura jest bardzo istotna.
Sent from my iPad using Tapatalk Pro
Miło mi Ciebie powitać, mam nadzieję, że tradycyjna fotografia sprawi Ci mnóstwo frajdy na długie lata.
Co do wywoływacza, nigdy się nie spotkałem z takim zaleceniem jeżeli chodzi o przygotowywanie wywoływacza. Kiedy jeszcze stosowałem wywoływacze z proszku, to stosowałem prawie od razu, prawie, ponieważ ilfordowskie wywoływacze miesza się częściowo w ciepłej wodzie, bodaj 40 stopni jak mnie pamięć nie myli a w przypadku filmów, temperatura jest bardzo istotna.
Sent from my iPad using Tapatalk Pro
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
tez sie spotkalem z takim twierdzeniem, i cos w tym jest.
zdecydowana wiekszosc wywolywaczy swieci pod UV swiatlem na niebiesko. jednak D76/ID11 zaraz po rozpuszczeniu skladnikow nie swieci, zaczyna dopiero po okolo 45 minutach. Do jakichs dodatkowych reakcji wiec dochodzi w tym czasie, nie znalazlem jednak na razie odpowiedzi co jak i dlaczego.
tez uzywam chemii od razu po zmieszaniu (POTA czy Delagi8 trzeba wrecz do maksymalnie godziny wykorzystac), i nie stwierdzilem nigdy zadnych negatywnych skotkow.
zdecydowana wiekszosc wywolywaczy swieci pod UV swiatlem na niebiesko. jednak D76/ID11 zaraz po rozpuszczeniu skladnikow nie swieci, zaczyna dopiero po okolo 45 minutach. Do jakichs dodatkowych reakcji wiec dochodzi w tym czasie, nie znalazlem jednak na razie odpowiedzi co jak i dlaczego.
tez uzywam chemii od razu po zmieszaniu (POTA czy Delagi8 trzeba wrecz do maksymalnie godziny wykorzystac), i nie stwierdzilem nigdy zadnych negatywnych skotkow.
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Zdecydowanie trzeba odczekać.
Roztwory przygotowuje się z mieszaniny proszków. Czasem dopiero w roztworze powstaje nowy związek chemiczny, który jest potrzebny w docelowym roztworze. To oczywiście sytuacja ekstremalna, ale występuje.
Kto nie robił wódki ze spirytusu, ten nie wie. Samo wymieszanie z woda nie daje w wyniku czegoś nadającego się do picia. Musi postać i się przegryźć. To samo tyczy nasycania wody CO2, czyli robienia wody gazowanej. Jest nie smaczna po wykręceniu naboju, musi postać.
Roztwory przygotowuje się z mieszaniny proszków. Czasem dopiero w roztworze powstaje nowy związek chemiczny, który jest potrzebny w docelowym roztworze. To oczywiście sytuacja ekstremalna, ale występuje.
Kto nie robił wódki ze spirytusu, ten nie wie. Samo wymieszanie z woda nie daje w wyniku czegoś nadającego się do picia. Musi postać i się przegryźć. To samo tyczy nasycania wody CO2, czyli robienia wody gazowanej. Jest nie smaczna po wykręceniu naboju, musi postać.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Jeszcze jak w szkole w latach 80-tych rozpuszczałem wywoływacze to zalecane było odstanie świeżego roztworu minimum 12 godzin a lepiej dobę.Zalecenia te nie dotyczą kolorowej fotografii.Jeśli chodzi o wywoływacze stężone w roztworach to odwrotnie tutaj im szybciej tym lepiej.
jacek
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
flonidan, co do koloru, to także należy odczekać, zwłaszcza w przypadku roztworów z kilku koncentratów.
Wywoływacz barwny z zadymianiem do 3 kąpielowego zestawu Tetenala E-6 zaraz po zrobieniu jest ciemny i koloru denaturatu, a po kilku godzinach, robi się słomkowy, prawie bezbarwny.
Wywoływacz barwny z zadymianiem do 3 kąpielowego zestawu Tetenala E-6 zaraz po zrobieniu jest ciemny i koloru denaturatu, a po kilku godzinach, robi się słomkowy, prawie bezbarwny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
A to przepraszam -slajdów nie robię ,bardziej chodziło mi o c41.Jako fachowiec wiesz lepiej.
jacek
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
z mojego z nim doswiadczenia wynika, że tego koloru nabiera przy mieszaniu, niezależnie czy z koncentratu do RR czy po prostu mieszania RR podczas wywoływania. Zawsze, gdy zlewałem ten FD z koreksu do butli, to był fioletowy. Po odstaniu znowu robił się słomkowy (oczywiście razem ze zużyciem jego słomkowość stawała się odpowiednio brudna :P ).
Zdaje się, że minimalnie podobnie jest z wywoływaczem w RA4. Podczas mieszania Kodaka Ektacolor RA-RT, razem z dodawaniem kolejnych części koncentratu (A, B i C) kolory roztworu zmieniają się (np. na zielony albo niebieskawy, chyba), ostatecznie barwa robi się słomkowa. A podczas dodawania wody do uzupełnienia wymaganej objętości, kolor znowu robi się niebieskawo-zielony, żeby po chwili bez mieszania zrobić się słomkowy.
Odstawianie roztworów wywoływacza z proszku na "dojrzewanie" obiło mi się o uszy przy okazji D76. Byłem nawet przekonany (do dzisiaj), że to jest oficjalne zalecenie z pakunku. Odpaliłem jednak google i okazuje się, że wcale nie - więc już sam nie wiem.
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
W podręcznikach do fotografii, które nabywało się w księgarniach w ubiegłym wieku, zawsze zalecano, aby wywoływacze tworzone z proszku stały kilka godzin. Tak radzili panowie : Burzyński, Tuszko, Kaiser i inni. Nie wszystko co stosowane dawniej musi być złe. A Google ? Tam też nie wszystko jest prawdą. Przykładem mogą być np. środki do mycia szyb. Nasze babcie i matki stosowały najczęściej w tym celu wodę z octem. A dzisiaj wielkie firmy robią "przełomowe odkrycia" gdy reklamują swoje środki z zaznaczeniem, że dodano octu.
Fan Pentax'a.
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Zgoda! Ale instrukcja przygotowania roztworu z opakowania D76 jest dla mnie zdecydowanie wiążąca. Poza tym chyba najlepiej stosować się do zaleceń producenta konkretnego zestawu - jeśli Kodak nie każe czekać przy D76, to na pewno nie trzeba. A jeśliby np. Foma kazała czekać przy W37 (czego z pamięci nie wiem), to trzeba czekać i kropka :)
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
No Ilford nie każe czekać - piszą, że stock jest gotowy po zmieszaniu
Sent from my iPad using Tapatalk Pro
Sent from my iPad using Tapatalk Pro
---------------------------
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
501C + Distagon 50/4 FLE + Planar 80/2.8 CF
Sinar P + Super Angulon 90/5.6 + Symmar-S 150/5.6
flickr.com/kal800
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
ja piszę o CD.
Tak czy owak, ja osobiście preferuję „odstanie się chemii”.
Poza tym, żaden z nas nie jest chemikiem.
Może jakiś farmaceuta by się wypowiedział?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Nawet wódka ze spirytusu musi się "przegryźć", czyli odstać, chociaż w tym czasie nie zachodzą w roztworze alkoholu i wody żadne reakcje chemiczne.
Lux mea lex
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Co się dzieje w wywoływaczu przyrządzonym z proszku w czasie „dojrzewania”:
– stygnie (jeśli był przyrządzany na ciepło),
– uwalnia się tlen, który rozpuścił się w nim w trakcie mieszania,
– rozpuszczone substancje dysocjują,
– tworzą się sole w środowisku zasadowym,
– niektóre związki reagują ze sobą,
– strącają się nierozpuszczone substancje i zanieczyszczenia,
– sole chelatujące wyłapują metale,
– dzieją się inne rzeczy, o których się filozofom nie śniło.
Oczywiście nie wszystko powyższe odbywa się w każdym przypadku, gdyż różne wywoływacze mają różne składy i przyrządzane są w różny sposób. Ale jeśli producent (lub doświadczenie) mówi, że dany roztwór ma trwałość kilku miesięcy, to pozostawienie go w spokoju na przysłowiową noc mu nie zaszkodzi. W dawnych książkach zalecali, by taką odstaną wywojkę przefiltrować, co też czynię, i zawsze coś tam się jednak na bibule ostanie.
– stygnie (jeśli był przyrządzany na ciepło),
– uwalnia się tlen, który rozpuścił się w nim w trakcie mieszania,
– rozpuszczone substancje dysocjują,
– tworzą się sole w środowisku zasadowym,
– niektóre związki reagują ze sobą,
– strącają się nierozpuszczone substancje i zanieczyszczenia,
– sole chelatujące wyłapują metale,
– dzieją się inne rzeczy, o których się filozofom nie śniło.
Oczywiście nie wszystko powyższe odbywa się w każdym przypadku, gdyż różne wywoływacze mają różne składy i przyrządzane są w różny sposób. Ale jeśli producent (lub doświadczenie) mówi, że dany roztwór ma trwałość kilku miesięcy, to pozostawienie go w spokoju na przysłowiową noc mu nie zaszkodzi. W dawnych książkach zalecali, by taką odstaną wywojkę przefiltrować, co też czynię, i zawsze coś tam się jednak na bibule ostanie.
Pozdrawiam
Łukasz Bakuła
Łukasz Bakuła
Przygotowywanie roztworów i wywoływanie
Stara dyskusja, ale wiele zależało od wody. Czasem coś się wytrącało. A co do alkoholu: spirytus to roztwór wody w alkoholu, a wódka roztwór alkoholu w wodzie. Przejście między tymi fazami jest długotrwałe.
Przypomniałem sobie teraz bo mam w wodociągu twardą wodę. Po latach wracam do fotografowania...
Przypomniałem sobie teraz bo mam w wodociągu twardą wodę. Po latach wracam do fotografowania...