Przycinanie matówki pod wymiar

Statywy, światłomierze, skanery.. i wszystko czego jeszcze możemy używac

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
Marianov.
-#
Posty: 169
Rejestracja: 28 paź 2009, 09:36
Lokalizacja: Ełk

Przycinanie matówki pod wymiar

Post autor: Marianov. »

Witam,
Kupiłem kiedyś dwie plastikowe matówki, wyglądają identycznie ja te które sprzedaje Rick Oleson (http://rick_oleson.tripod.com/index-175.html) tylko są bez żadnych linii. Są większe niż w większości aparatów 6x6 więc trzeba je przycinać pod wymiar. Jedną dociąłem do rolleiflexa - metoda wiertarka + frez - powolne zbieranie plastiku z krawędzi. Wyszło mało estetyczne, trochę nierówno a poza tym ciężko nie zarysować przypadkiem matówki przy takiej operacji.

Teraz chciałbym dociąć jedną do Broniki SQ - kształt dużo bardziej skomplikowany więc raczej poprzednią metodą uda mi się tylko zniszczyć matówkę.

Pytanie - czy ktoś na forum miał do czynienia z własnoręcznym docinaniem matówki z plastiku? W jaki sposób naj- bezpieczniej/dokładniej/szybciej to zrobić?
Zastanawiam się też nad laserem - wiem ze są firmy które zajmują się wycinaniem laserowym, ale nigdy nie miałem z tym bliższego kontaktu. Da się w ten sposób wyciąć matówkę?
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1715
Rejestracja: 11 maja 2008, 21:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: jac123 »

Ja docinałem. Tzn nie mam jakiegoś dużego doświadczenia. Docinałem nożem kuchennym z ząbkami :-). Nie był to jakiś skomplikowany kształt, po prostu z dwóch stron musiałem skrócić po całej długości. Trzeba wybrać nóż z drobnymi ząbkami. Najtrudniej jest zacząć, liczy się pierwsze kilka ruchów - trzeba uważać żeby nóż się nie zsunął i trzymać linię. Po docięciu wyrównałem papierem ściernym wodnym. Wyszło jako tako, nawet nieźle, tylko ten początek jest trudny bo nóż może się ześlizgnąć.
dugi1985
-#
Posty: 345
Rejestracja: 08 mar 2012, 21:33
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: dugi1985 »

To ja bym polecał dobry brzeszczot do metalu. Sam nie mam doświadczenia żadnego, ale jeżeli jest to kawałek plastiku to przy pewnej wprawie nie będzie problemu. kolega kiedyś pracował przy cięciu pleksi. Mówił mi że tarcze musiały być cały czas chłodzone woda żeby się nie przetapiało.
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1715
Rejestracja: 11 maja 2008, 21:53
Lokalizacja: Polska

Post autor: jac123 »

Kolego, czy ty kiedyś trzymałeś w ręku piłkę do metalu? Taki brzeszczot ma ząbki ustawione naprzemiennie - raz w lewo, raz w prawo, nie mówiąc już o grubości samego brzeszczotu. Matówka a kawał pleksi trochę się różnią.
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

dugi1985 pisze:To ja bym polecał dobry brzeszczot do metalu.

może od razu piłę łańcuchową? ;-)

polecałbym ostrze od noży Stanley'a
Awatar użytkownika
kuzyn353
-#
Posty: 166
Rejestracja: 04 cze 2012, 17:29
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kuzyn353 »

Nóż kuchenny to za to precyzja ;) Płótnem ściernym nie da się zebrać materiału?
Awatar użytkownika
jac123
-#
Posty: 1715
Rejestracja: 11 maja 2008, 21:53
Lokalizacja: Polska

odp.

Post autor: jac123 »

kuzyn353 pisze:Nóż kuchenny to za to precyzja ;) Płótnem ściernym nie da się zebrać materiału?
Precyzja wystarczająca. Taki nóż to nic innego jak delikatny brzeszczot. Jeśli ktoś ma szlifierkę można spróbować. Ręcznie papierem wodnym można zebrać ok. 1 mm, ale więcej to już mordęga. Szlifowałem tak matówkę szklaną.
A może kol. Kuzyn ma jakieś osobiste doświadczenia , a nie tylko poglądy?
Awatar użytkownika
kuzyn353
-#
Posty: 166
Rejestracja: 04 cze 2012, 17:29
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: kuzyn353 »

Mam manualne doświadczenia ślusarsko/szlifierskie z materiałami trudniejszymi, twardszymi i wymagającymi więcej cierpliwości. Ale nie będę się licytował.
Awatar użytkownika
wosk
-#
Posty: 979
Rejestracja: 06 mar 2007, 22:26
Lokalizacja: Mazury
Kontakt:

Post autor: wosk »

Cześć! Na pewno bywasz w Białymstoku. Masz TU i TU namiary na firmy wykonujące cięcie wodą - czysta precyzyjna robota, wycinanie dowolnych kształtów. A w pierwszym miejscu podają cenę 12 zł za metr, więc za matówkę Cię nie złupią ;-) oby tylko mieli chęć pomóc. Pozdrawiam. Wojtek
Awatar użytkownika
Marianov.
-#
Posty: 169
Rejestracja: 28 paź 2009, 09:36
Lokalizacja: Ełk

Post autor: Marianov. »

Dzięki! to dobry pomysł, w Białymstoku za jakiś czas będę więc spróbuję, tymczasem zobaczę jeszcze Ełku bo jest firma która wycina różne rzeczy laserem. Noże, papiery ścierne itd odpadają bo matówka w SQ ma zbyt skomplikowany kształt żeby zrobić to precyzyjnie takimi metodami. Jeśli coś się uda to pochwalę się wynikami.
ODPOWIEDZ