Przeliczanie formatu negatywu na parametry obiektywu.

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10293
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Ale to, że coś dla kogoś nie jest oczywiste, nie znaczy, że ma takim pozostać.
Gdyby tak było oczywiste by było, że obiad to banan, a banana nie można znaleźć w wodzie.
:-P
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Ojtam, ojtam to jest coś tak naturalnego, że każdy tak samo robi nawet nieświadomie.

Wszystko porównuje się do innych znanych rzeczy a nie do stałych fizycznych.

Jak oglądasz nowe mieszkanie, które ma 120m2 to porównujesz je do swojego aktualnego, które ma 84m2 a nie do średniej ilości chińczyków, którą można przenocować na takiej powierzchni.

Oglądając telewizor 80'' też nie przeliczasz go na stopy tylko sprawdzasz jak bardzo się różni od Twojego.

Tak samo jest z obiektywami. Jeśli cały czas robisz 35mm to wszystko inne sprowadzasz do 35mm. Ja robię na przykład więcej na średnim i to już od dłuższego czasu i dla mnie 'standard' to 80mm a nie 50.

Nie ma to znaczenia czy fizycznie czy nie fizycznie - nie znam nikogo, kto zamiast zastanowić się czy 50 na 645 to jest pierwiastek z sumy kwadratów zwyczajnie nie pomyślałby o szkle 35mm (o ile miał je w rękach oczywiście).

Mózg pracuje obrazami a nie liczbami, czego najlepszym dowodem jest to, że liczby nawet sobie nie jesteś w stanie wyobrazić inaczej niż obrazem.

Nawet najbardziej karkołomne porównanie jest imo OK jeśli pozwala przybliżyć 'nieznaną' wartość.
Znam na przykład kilka osób, dla których najlepiej opisującym rzeczywistość porównaniem jest puszka piwa (bo zawsze piją to samo piwo) i każda cena, która dla 'zwykłego' człowieka wynosi powiedzmy 240 zł dla nich to '10 krat piwa' ;)
Awatar użytkownika
Linhof
-#
Posty: 285
Rejestracja: 27 maja 2012, 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Linhof »

Jasiek Matacz pisze:tzn. tak, masz absolutna rację ale chodziło mi o głębię ostrości taką jak przy odpowiedniej przysłonie w innym formacie. Było to coś w tym stylu że przy powiększeniu formatu razy 2 uzyskujesz głębię ostrości jak w formacie dwa razy mniejszym(wyjściowym) przy użyciu obiektywu jaśniejszego i jedną lub dwie działki przysłony... czy jakoś tak, właśnie nie pamiętam. Ehh ale namieszałem...
Mała uwaga nt. głębi ostrości. Obiektyw 100 ze światłem 2,8 oferuje taką samą głebię ostrości niezależnie od formatu, do którego jest przeznaczony. Format zależy od pola krycia (koło obrazowe). Głębia ostrości zależy od (po stronie obiektywu):
- ogniskowej (2 razy krótsza ogniskowa to 4 razy większa głębia, 3 razy mniejsza ogniskowa, 9 razy większa głębia ostrości)
- przesłony (zwiększa się dwukrotnie przy dwukrotnym domknięciutzn np. z f8 na f16)
- odległości od przedmiotu (dwa razy większy dystans to 4 razy większa głębia ostrości)
Dalej to interpretacja głębi ostrości na odbitce, ale to wyjaśnił wyżej Kolega J.A..
Technikardan + mała szklarnia
ODPOWIEDZ