Proces kolorowy Orwo 5166/5167

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Proces kolorowy Orwo 5166/5167

Post autor: rayman »

Cześć.

Jakiś czas temu stałem się posiadaczem małej bateryjki slajdów Orwochrom UT20 (termin ważności 1988, 20 lat przeleżały w lodówce fotografa przyrody). Tak więc...spróbuję naświetlić je jako 12 ASA.

Jako że mam w planie robienie z nich odibtek pod powiększalnikiem, chcę je scrossować. Wybrałem sobie proces 5167, czyli na dobrą sprawę 5166 z dowoływaniem by obniżyć ciut kontrast (efekt crossa), a poza tym kwestia dowoływania sprawia wrażenie rozwiązania pewniejszego. Chemia jest w całości świeżutka, więc działać można.

Tu jednak pojawia się pewien dylemat. Książkowcy zalecają "w czasie wywoływania i płukania po wywołaniu należy materiałem intensywnie poruszać w roztworze", lecz cóż to może znaczyć? Delikatne mieszanie ciągłe? 1 obrót na 30 sekund?

Byłbym wdzięczny za jakieś wskazówki, spotkałem się już z paroma opiniami, że dość łatwo ten proces skopać, oczywiście kwestię temperatury wody płuczącej pominę - uszykuję sobie zapas w baniakach przed wywołaniem ;)

(Nie, nie chcę tego puszczać w C-41)
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Właśnie sugerowałem się tym, że wspominałeś mi jakiś czas temu by prześwietlać to o 3-4 działki ;)

Rolkę testową owszem zrobię (na żywioł z czymś takim na pewno nie pójdę) i dlatego też myślałem nad naświetleniem jej jako 12-25 ASA (spróbuję zrobić po 2-3 ujęcia tego samego obiektu na różnych parametrach ekspozycji), od wczoraj siedzi w Praktice, czekam na słoneczko ;)

P.S. Mam jeszcze parę rolek Agfy CNS 20 z terminem do 1977, też może być fajnie ;)
weesee pisze:co do mieszania to fikołek co 15s
Dziękuję.
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
Big_Lynx
-#
Posty: 172
Rejestracja: 12 wrz 2010, 20:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Proces kolorowy Orwo 5166/5167

Post autor: Big_Lynx »

rayman pisze:(Nie, nie chcę tego puszczać w C-41)
A czy ktoś próbował wywołanie Orwochrom UT20 procesem C-41? To w ogóle jest możliwe?
Awatar użytkownika
Big_Lynx
-#
Posty: 172
Rejestracja: 12 wrz 2010, 20:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Big_Lynx »

jest, ale po pierwsze to raczej żaden lab Ci tego nie przyjmie, po drugie zielony barwnik szaleje i pozytyw w magentę wpada.
sensownie jest w 5168 puścić
No to mnie zaskoczyłeś. ORWO to przecież materiały niskotemperaturowe i myślałem, że w 38C spłyną po folii. Oj były to czasy - zwłaszcza naświetlanie po pierwszym wywoływaniu - białe wiaderko i żarówka 500W z lustrem.
Ostatnio zmieniony 09 cze 2012, 00:53 przez Big_Lynx, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10291
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

A dla czego by miało spłynąć? Przecież te emulsje są już mocno garbowane, trzeba je do wrzątku włożyć, żeby zrobiła się płynna. To nie nie howno w stylu rolleia, czy jakiegoś adoxa.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
msierak
-#
Posty: 162
Rejestracja: 26 lis 2008, 08:19
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: msierak »

J.A. pisze:A dla czego by miało spłynąć? Przecież te emulsje są już mocno garbowane, trzeba je do wrzątku włożyć, żeby zrobiła się płynna. To nie nie howno w stylu rolleia, czy jakiegoś adoxa.
w przeciwieństwie do swiem kolorowych. mam w zapasie nc-21 i jakiś swiem cwietnyjych z podobnego okresu, nc-21 wychodzi miód cud i lomo a swiema spływa żelatyną jak pudzian potem. (c-41)
Awatar użytkownika
Big_Lynx
-#
Posty: 172
Rejestracja: 12 wrz 2010, 20:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Big_Lynx »

weesee pisze:orwochromy wołałem w E6
dla mnie bomba! Jaki to dokładnie materiał? Wywoływałeś (czasy) wg. procesu E-6 czy z jakimiś modyfikacjami?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10291
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

msierak pisze:w przeciwieństwie do swiem kolorowych. mam w zapasie nc-21 i jakiś swiem cwietnyjych z podobnego okresu, nc-21 wychodzi miód cud i lomo a swiema spływa żelatyną jak pudzian potem. (c-41)
No, ale SBEMA, to nie ORWO.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
msierak
-#
Posty: 162
Rejestracja: 26 lis 2008, 08:19
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: msierak »

J.A. pisze:
msierak pisze:w przeciwieństwie do swiem kolorowych. mam w zapasie nc-21 i jakiś swiem cwietnyjych z podobnego okresu, nc-21 wychodzi miód cud i lomo a swiema spływa żelatyną jak pudzian potem. (c-41)
No, ale SBEMA, to nie ORWO.
No nie orwo, dlatego będę próbował puścić w 30 stopniach albo i mniej.
michalkruk
-#
Posty: 198
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michalkruk »

I jak puścił ktoś z was orwochrom w crosie?

Miałem 2 sztuki w kasetkach SL, przewinełem do zwykłej kasetki, ze sklejką w środku (bo miały po 12 klatek) naświetliłem.

Chciałem dziś oddać do czarno-białych w warszawie do wołania, ale mi powiedzieli, że skoro jest sklejone to policzą sobie podwójnie czyli 70pln za 24 klatki, więc podziękowałem im..
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Tak. Wyskoczyło lekkie zadymienie i niebieskawy zafarb na brzegach przy naświetlaniu na 12 ASA, przy naświetlaniu na 6 ASA jest już bardzo dobrze.

Wywoływałem w 5166 z przerywaniem wywoływania, czas taki jak w książkach (np Koteckiego), mieszanie takie jak radził kolega weesee. Kontrast (mimo crossa) i kolory nawet poprawne. Myślę, że będzie się to odbijało na papier całkiem fajnie i sprawnie, choć zajmę się tym dopiero za miesiąc/dwa.

W 5166 robiłem też Agfę CNS 20 z terminem do 1977 naświetlaną na 1 ASA, wyszło...cudownie pomijając pierwsze klatki 120tki (czyli pierwsze zwoje z wierzchu), które strasznie podchodzą w czerwień. Reszta jest super.
michalkruk pisze:70pln za 24 klatki
Za taką cenę lepiej już złożyć własną, świeżą chemię wiadomego pochodzenia wg. przepisu i wywołać z tego ładnych paręnaście (o ile nie więcej) rolek...

P.S. VX200 (C-41) naświetlany jako 100ASA wychodzi w tym procesie lepiej niż z maszyny (żadnego zafarbu), tylko potwornie wyczerpuje odbielacz.
A niech mnie TSS pokąsa!
michalkruk
-#
Posty: 198
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michalkruk »

5166?
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Jeden z procesów negatywowych do kolorowych materiałów orwo. Wybrałem akurat ten, bo wydawał mi się najprostszy pod względem zdobywania chemii

(a źródła mam już obcykane - za 100zł można zrobić sobie zapas na jakieś 30 rolek i wykorzystać chemiczne nadwyżki takie jak bromek potasu, węglan czy siarczyn do czegoś innego)

http://i40.tinypic.com/14y3gco.png
A niech mnie TSS pokąsa!
michalkruk
-#
Posty: 198
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michalkruk »

nie wiem czy mi sie opyla składac chemie, mam tylko 4 rolki


PS ktoś niedawno rozpaczał na forum, że mu pewne ustrojstwo ktoś z przed nosa zwiną, teraz jest znowu

http://allegro.pl/orwo-color-pc7-35mm-c ... 27244.html
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Najdroższy z tego wszystkiego jest TSS - 40zł (za 25g cz.d.a), reszta to siarczyny, węglany, bromki - wszystko można wykorzystać do fotografii czarnobiałej.

Resztki TSSu, siarczanu hydroksylaminy czy fosforanu mogę najwyżej potem od Ciebie odkupić :)
A niech mnie TSS pokąsa!
ODPOWIEDZ