Precyzja celownika w aparatach dalmierzowych

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10329
Rejestracja: 11 maja 2011, 15:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Precyzja celownika w aparatach dalmierzowych

Post autor: J.A. »

zby pisze:Drogi J.A., co to w ogole za forma "i udowodnij mi teraz..." ? Wyglada troche jakbys sugerowal, ze nieswiadomie (tudziez niewlasciwie) kadruje. Znamy sie (i swoja tworczosc fotograficzna)
Ja nie mam twurczości fotograficznej, ja po prostu mam hobby.
zby pisze:na tyle malo ze tego typu uwagi odbieram jako niegrzeczne.
Bo to było niegrzeczne.
zby pisze:Wyjatkowo pozwalam sobie na takie poczuczenie tylko dlatego, ze zlinkowane przeze mnie zdjecie zostalo skadrowane do proporcji mniej wiecej 3x4 w komputerze…
Co tym bardziej podważa jego wiarygodność jako dowód na precyzję ramek w dalmierzu.Każdym dalmierzu
zby pisze:Wiec tak, chcialem modelce uciac glowe. W oczywisty sposob widac przeciez, ze ta fotografia nie ma "maloobrazkowych" proporcji.
Wracajac do meritum - ramki w lajce dzialaja i sa precyzyjne.
Problem polega na tym, że próbujesz bronić tezy, która jest nie do obronienia z przyczyn fizycznych. Nie ma technicznej możliwości skonstruowania celownika lunetkowego, by się zgadzał z każdym obiektywem. Można zbudować parę 1 celownik <-> 1 obiektyw. Fizycznie po jednej sztuce. I tylko ta para będzie w pewnym dość ograniczonym zakresie ogniskowania pokazywała 99,99% kadru. W ograniczonym zakresie, bo wraz ze zmianą skali odwzorowania, czyli ostrzenie na coraz bliższe obiekty, coraz bardziej się ta niezgodność będzie objawiała. Nawet w tej idealnie dopasowanej parze.
zby pisze:Jesli cos sie nie zgadza to znaczy, ze rzeczywista ogniskowa obiektywu jest inna niz deklarowana (to sie czesciej zdarza w obiektywach na C i na Z).
Nie ma dwóch wyrobów rąk ludzkich, które by były identyczne, tolerancje wykonania, które są opisane w setnych częściach milimetra istnieją i mają realny wpływ na wyrób końcowy.
zby pisze: Wydaje mi sie, ze dzieki temu wlasnie slynna czarna ramka pojawia sie wyjatkowo czesto wlasnie u tych wielkich mistrzow, ktorzy poslugiwali sie lajkami.
Teza słuszna gdyby ją poprzeć 100% kadrów wykonanych przez owych mistrzów. Można też zrobię badania i okaże się, że i owszem obiektywy ze stajni z czerwoną kropką lepiej się zgrywają z ramkami tych aparatów. Ale nie zgrają się nigdy w 100% i te błędy są widoczne.
nord pisze:nim zrobi się gorąco.
Samo przeniesienie tematu ma zapobiec temu by było gorąco?

Nieładnie kolego, manipulujecie wpisami.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 21:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

Dobra Panowie bez wycieczek...błagam to nie AT..

Powiem Ci że mam mieszane uczucia co do elmara chociaż nie mówie nie bo cena jest śmieszna.. z drugiej jednak strony w mojej bessie ramka do 90mm jest tak mała że nie wiem czy cokolwiek tam będzie widać.. 75mm to już zupełnie inna bajka- ramka prawie na cały kadr.. dodatkowo heliar 75 mm w wersji color jest naprawde mały..
Chyba konsensusem bedzie to że na razie zapoluje na elmara a pózniej sie zobaczy...
ODPOWIEDZ