Witam
Mam następujący problem, i chciałem się Was spytać, czy ktoś miał podobny: chodzi o to, że w mojej Praktice, po wkręceniu wężyka i naciągnięciu migawki, nie wyzwala on spustu, a dokładniej mówiąc, da się go lekko wcisnąć (max 2mm!), po czym czuć mocny opór. Próbowałem kiedyś na pożyczonym wężyku i było to samo. Przy normalnym wciskaniu, spust chodzi płynnie i lekko. Mój wężyk na innym aparacie (Smiena m8) chodzi bezproblemowo. Spotkał się ktoś z czymś takim? Może ktoś zrobi mini "reklamę" i jeśli używa praktici i wężyka, to jakiego producenta? Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam:
Wiotek
Praktica MTL-5 + wężyk spustowy = problem
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
To nie jest problem wężyka. Jeżeli jest sprawny oczywiście. Zadziała każdy.
Jest spore prawdopodobieństwo, że masz tę dziurkę co w nią wkręcasz wężyk zapchaną, a że jest to gwint i do tego stożkowy, to nie możesz tego czegoś wypchnąć w dół. Zobacz co się stanie jak podłubiesz w tej dziurce szpilką.
Jest spore prawdopodobieństwo, że masz tę dziurkę co w nią wkręcasz wężyk zapchaną, a że jest to gwint i do tego stożkowy, to nie możesz tego czegoś wypchnąć w dół. Zobacz co się stanie jak podłubiesz w tej dziurce szpilką.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"