jestem dość początkujący w ciemni. Mój powiększalnik to radziecki UPA510, ale nie narzekam na niego, robi bardzo dobrą robotę. Jego największym mankamentem jest to, że ma ramki tylko na negatyw typu 135. No i jest też half-frame, czyli cos jak współczesne matryce APS. Myślałem, że średnim formatem nie będę robił, ale ostatnio w sumie korci mnie, by spróbować czegoś innego niż 35mm. Aparat mogę wypożyczyć, z tym nie ma problemu. Problemem jest powiększalnik. Myślicie, że dałoby się zrobić taką "karetkę" (tak się się nazywa?) do negatywów typu 120, która weszłaby do tego radzieckiego powiększalnika? Nie chcę kupować innego z prostych przyczyn. 1. Nie mam miejsca- UPA ładnie składa się do walizki, 2. Jeśli mnie jednak ten średni format nie chwyci, to będzie mi szkoda tego ruskiego powiększalnika.
No i kwestia druga, czyli obiektyw. Ten powiększalnik ma mocowanie M39, czyli wejdzie do niego każdy obiektyw powiekszalnikowy z tym mocowaniem? Czy trzeba się rozglądać za czymś konkretnym? Z góry dzięki, mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie zbyt mocno
