Graflex Crown Graphic - problem z ostrością

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Graflex Crown Graphic - problem z ostrością

Post autor: rayman »

Ahoj!

Mam problem z Graflexem. Otóż...ucieka mi na nim ostrość. Do tej pory myślałem, że winę za to ponosi moje roztargnienie, tj: zapominam zaciągnąć blokadę przesuwu miecha i ucieka mi on do tyłu przy naciągnięciu migawki. Ok. To się może zdarzyć przy jednym, dwóch zdjęciach...ale przy każdym? Fotografuję nim raczej z bliska na f5.6-f8, więc głębia duża nie jest.

Na dobrą sprawę, w tym wypadku ostrość powinna uciekać do przodu (tj. w stronę nieskończoności). Jednak jest zupełnie na odwrót - ostrość przesuwa się w kierunku pierwszego planu, więc teoria "wędrownego miecha" jest chyba dość mocno naciągana.

Dość mocno widać to przy powiększaniu domowym powiększalnikiem 9x12. O ile klatki walnięte na przedwojennym mieszku (w tej chwili służy mi on za obiektyw) są ostre jak żyleta (czyli powiększalnik jest ok), to te z Graflexa to jakaś padaczka, wstyd i hańba. Zacząłem analizować problem.

Przypomniałem sobie jednak, że jakiś czas temu wymieniałem matówkę, bo skusiła mnie takowa z siateczką. Pasować - pasuje, choć nie mam na tyle dokładnej suwmiarki by stwierdzić, czy nówka nie różni grubością o jakiś milimetr, czy nawet pół. Czy tu może być pies pogrzebany? Zawsze wydawało mi się, że najważniejsza jest odległość zewnętrznej ścianki od oka...

Oryginalnie w grafloku był duet szkło+fresnel.

Z góry dziękuje za podpowiedzi.
A niech mnie TSS pokąsa!
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Fikumiku »

Może masz walnięty obiektyw? np jakaś soczewka w środku się przesunęła i nie może złapać ostrości? Wydaje mi się że to czy kaseta taka czy siaka to nie ma znaczenia bo na wyciągu miecha powinno się złapać ostrość....ale to takie moje domysły:)
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Popytałem wujka google. Co prawda, nie rozumiem wszystkiego z tej strony (zbyt techniczna ta angielszczyzna), ale wygląda na to, że to chyba jednak wina matówki.

http://johndesq.com/Graflex/ggheader.htm

" When your SG is delivered with a plain GG (most of the time) or with an extra Ektalite fresnel, keep in mind you can not just leave out the fresnel lens. In a Graflok back, the position of the Fresnel screen is taken into account in the construction of the back, so removing the lens or trading its position with the ground glass will cause focusing errors. If you want to replace the whole assembly you must shim your new groundglass. With the earlier Graphic back replacement is safe . "
Dodano 29.08.2015 g:15:17 pisze:Chyba mam. Z tego co skumałem, należy dobrze zdystansować matówkę. Skołowałem suwmiarkę inną niż radziecka i wyszło mi, że jest różnica 1mm w dystansie (mierzyłem głębokości grafloka i kasety). Dołożyłem kawałek uciętej podkładki szklarskiej (akurat ma ten milimetr) i różnica w ostrości jest znaczna...chyba na moją korzyść.
Czas na test :)
A niech mnie TSS pokąsa!
jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

Obraz powstaje na wewnętrznej (matowej stronie) matówki więc chyba jej grubość nie gra roli. Co najwyżej jej zdystansowanie od obudowy. Albo kaseta niewymiarowo gruba lub niewymiarowo cienka. ;) Tak mi się wydaje...
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

No i wyszła Szydło z..tanku - właśnie wywołałem dwa próbne negatywy, które i tak miałem poprawić ze względu na ostrość ;) Już się bałem, że muszę iść do okulisty...

Dałem pod matówkę podkładki 1mm i tym samym odsunąłem ją o milimetr od obiektywu. Patent zdał egzamin, bo nawet gołym okiem widzę BARDZO wyraźną poprawę przy f5.6. Przy powiększaniu będzie widać na ile to pomogło.

Jak przeschnie, załaduję sobie błony do powiększalnika i zobaczę jak to wygląda "na sucho" :)
Dodano 29.08.2015 g: 23:48 pisze:Jestem po pierwszych próbach. Po powiększeniu tego do rozmiaru 30x40 (tyle wyciągnie mój "Hiacynt" przy rzucaniu obrazu na dechę) jest wręcz elegancko :)
P.S. Gdyby "potomni" mieli podobny problem:
http://graflex.net/helpboard/viewtopic. ... 9a970c0c57

Pozdrawiam
A niech mnie TSS pokąsa!
ODPOWIEDZ