Początkujący...

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

UIMP pisze:a w internetowych sklepach nie uświadczysz praktycznie papierów błyszczących
:shock: Chyba zaglądamy do innych sklepów ;-)
Lux mea lex
mishkin
-#
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2014, 20:00
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: mishkin »

J.A. pisze:matowa nie odbija.
Ten mój papier to półmat(producent nazywa to velvet) i faktycznie pod kątem emulsja trochę połyskuje a podłoże już nie.
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

technik219 pisze:
UIMP pisze:a w internetowych sklepach nie uświadczysz praktycznie papierów błyszczących
:shock: Chyba zaglądamy do innych sklepów ;-)
no dokładnie :)
UIMP
-#
Posty: 177
Rejestracja: 17 mar 2013, 18:32
Lokalizacja: Ustroń
Kontakt:

Post autor: UIMP »

technik219, Do internetowych sklepów się ostatnio zraziłem i kupuję w Czeskim Cieszynie. Taniej i blisko mam. Ale jak kupowałem w sklepie fotociemnia, to kilka razy nie było papieru błyszczącego w rozmiarze 10x15 i gradacji normalnej. Ale się nie sprzeczam :)
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

UIMP pisze:technik219, Do internetowych sklepów się ostatnio zraziłem i kupuję w Czeskim Cieszynie. Taniej i blisko mam. Ale jak kupowałem w sklepie fotociemnia, to kilka razy nie było papieru błyszczącego w rozmiarze 10x15 i gradacji normalnej. Ale się nie sprzeczam :)
problem większości ludzi polega na tym, że mają daleko do Cieszyna. natomiast komputer jest pod ręką. może być tak, że w którymś e-sklepie brakuje jakiegoś asortymentu, ale mnogość sklepów raczej niweluje tą przypadłość. natomiast co do ceny. oczywiście bywa drożej, ale gdy zużywa się paczkę, dwie w miesiącu, dopłacenie do interesu nawet 10 złotych nie jest jakimś dramatem, bo dojazd do Cieszyna kosztowałby znacznie więcej, o stracie czasu nie wspomnę. ;-)
UIMP
-#
Posty: 177
Rejestracja: 17 mar 2013, 18:32
Lokalizacja: Ustroń
Kontakt:

Post autor: UIMP »

nord, oczywiście, to prawda. Ale jak mam sklep fotograficzny pod nosem, to czemu by nie skorzystać? Natomiast są rzeczy, których tam nie da się kupić i też kupuję w internecie (papier wychodzi mnie dużo taniej w Cz-C).
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

UIMP pisze:nord, oczywiście, to prawda. Ale jak mam sklep fotograficzny pod nosem, to czemu by nie skorzystać? Natomiast są rzeczy, których tam nie da się kupić i też kupuję w internecie (papier wychodzi mnie dużo taniej w Cz-C).
Przyjacielu, ha ciebie doskonale rozumiem, jednak problem polega na tym, że większość z nas ma bardzo daleko do Cieszyna, więc nawet papier musimy kupować via net.
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

UIMP,
Hej.
Gdzie w Czeskim Cieszynie jest sklep z chemią fotograficzną? I co tam mają?

Pozdrawiam.
Marcin
UIMP
-#
Posty: 177
Rejestracja: 17 mar 2013, 18:32
Lokalizacja: Ustroń
Kontakt:

Post autor: UIMP »

graphia, Ten sklep jest na rynku samym, w sklepie z bronią u Wojoczka. Ten sam sklep, te same drzwi. Mają Fomę, tylko najlepiej jest zamawiać, bo nie zawsze wszystko mają. Filmy są bez problemu. Foma i jakiś tam Ilford. Chemię lepiej zamówić, bo jest masa chemii, ale ze starej dostawy i jest po terminie. Ale facet jest otwarty na zamówienia i często zamawia w hurtowni. Na papierze jest 10-15zł różnicy, dla mnie to dużo, zwłaszcza, że nie płacę za przesyłkę, a mam blisko. Jak masz blisko, to się tam przejedź.Są 2 sprzedawcy, obaj mówią płynnie po Polsku, na sprzedawczynię nie trafiłem, ale p. Petr mówi, że jest nie sympatyczna :) Petr Wojoczek (właściciel) ma w tym sklepie "małą" kolekcję aparatów, jak go poprosisz, to Ci pokaże.
graphia
-#
Posty: 232
Rejestracja: 07 gru 2012, 00:08
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: graphia »

A! To wiem gdzie! :) Dzięki.
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1352
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Kiedyś kupiłem od niego Yashice Mat w niezłej cenie... Fajny sklep, zaglądam zawsze jak jestem w Cieszynie...
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Czy ktoś może mi przybliżyć różnice między Ilford Express a MG IV Deluxe? Bo zastanawiam się nad przesiadką z Express na inny papier i jak na razie mój wybór padł na niego :-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Jest zdecydowanie inny. Znaczy nazywa się inaczej. :-P To wszystko i tak cerata, chcesz czegoś nowego? Kup paczkę prawdziwego papieru. ;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Sugerujesz że nie odczuje zbytniej różnicy w stosunku do Express? Barytu się nie imam bo nie czuje się na siłach z jego delikatnością(do ciemni wchodziłem ostatnio raz na kilka miesięcy,choć planuje to zmienić)...i nie mam jak płukać w bieżącej wodzie(w domu nawet wanny nie uświadczysz od remontu-sam prysznic więc zostaje tylko miednica lub konstrukcja płuczki w której chociaż kilka kartek by się zmieściło) ;-)
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Delikatność barytu i wszelkie trudności związane z jego obróbką to jak bajka o żelaznym wilku. Kiedyś nie było plastików i wszystko, dosłownie wszystko, robiło się na barytach. Polskich, niemieckich, czeskich, węgierskich i rosyjskich. Najdelikatniejszy był niemiecki, ale nie aż tak delikatny, żeby się rozpływał, albo odłaziła emulsja czy jakieś inne sensacje. Jak było trzeba coś na szybko, to płukało się w gorącej wodzie i też nic się nie działo. Jedyny "kłopot" z barytem to suszenie. Albo szkło i suszenie na mat, albo suszarka i błysk. Rzeczywiste problemy może dać zestawienie szkło i błysk. Tylko to. Obrabia się jak każdy papier tylko trochę dłużej, płucze się dłużej - baryt jest bardziej czasochłonny. A jak na skutek nieostrożnego manipulowania ma się coś porysować to i na plastiku się porysuje.
No i największa wada barytu: CENA! Czasami ją trudno przełknąć ;-)
Lux mea lex
ODPOWIEDZ