Jaki skaner

Czyli Korex po godzinach w ciemni ;)

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

podszum pisze:Tylko szanowni koledzy i koleżanki, co poradzi sobie z wielkim formatem ?
V700 owszem, albo 4990, czyli jego poprzednik.
Ciężko znaleźć, ale trafiają się używki.
Pozdrawiam, Bartek.
radekone
-#
Posty: 343
Rejestracja: 10 gru 2009, 11:51
Lokalizacja: Edingrad
Kontakt:

Post autor: radekone »

Ja tylko dodam obok tematu, ze zamienilem Epsona 3200 na Canona 8800F (oba chodza w tej samej smiesznej cenie), a roznica spora. To co wypluwaja ze sredniego formatu i tak jest w bardzo dobrej jakosci, ale Canon oferuje wieksze dpi, wygodniejsze ramki i 3 razy wieksza predkosc :-)
"Panie, ja to jak kiedyś zdjęcie zrobiłem to klisza pękła, i ch*j!"
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

No ok, ale 8800F wielkiego formatu nie łyka.
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
Mariusz [mr.]
-#
Posty: 50
Rejestracja: 18 lip 2013, 01:35
Lokalizacja: pl.rec.foto.cyfrowa

Post autor: Mariusz [mr.] »

nord pisze:nikonem VED dysponowałem, a obecnie posiadam V600, wymiana może nieco egzotyczna, ale "piątką" średniego nie da się skanować. co do rezultatów skanowania za pomocą obu skanerów, już pisałem na forum. przy standardowych ustawieniach dedykowanych softów, na surowo bez jakiejkolwiek korekty wyszło to tak:

[url=http://img690.imageshack.us/img690/8715/96573379.jpg]Obrazek[/URL]

komentarz raczej zbędny.
??? :)

1. Dość masakryczna kompresja skutecznie zaciera szczegóły (nie wiadomo: pierwotna, czy z dokompresowania przez Imageshacka).

2. Nie wiadomo: wycinek to, czy miniatura?


Oczywiście milsze wrażenie sprawia V600, ale wciąż nie wiadomo, czy to nie zasługa np. wyłącznie programowego autolevelingu + podostrzenia(*).

Jednak bez wycinka 1:1, z gęstymi szczegółami w światłach i w cieniach, podanego w b. słabo skompresowanym jpg, ew. gif/png prawidłowa ocena jest… niemożliwa. :)




(*) Odkąd można Googlem szukać podobnych grafik, bardzo się wyćwiczyłem w ocenie jakości plików, które pochodzą z różnych źródeł i w związku z tym różnie były potraktowane (bardzo pomaga w tym lupa ×4 pod rolką myszki) – nierzadko niby ładniejsze okazują się podostrzone na poziomie pikselowym, zdynamizowane, ale ich niższą jakość potwierdza choćby mniejszy rozmiar pliku jpg.

Nie żebym się wymądrzał, ale ja tu z cyfry przyszedłem… :)
« Jeżeli martwi Cię, że Twojego wciąż wybornie ostrego UWA (np. ±72mm kryjące 4×5” plus zapas na pokłony) może nie czekać już nic naprawdę wspaniałego (albo i całego LF pod niego, byle podróżnego) — możemy pogadać… »
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Mariusz [mr.] pisze:
nord pisze:nikonem VED dysponowałem, a obecnie posiadam V600, wymiana może nieco egzotyczna, ale "piątką" średniego nie da się skanować. co do rezultatów skanowania za pomocą obu skanerów, już pisałem na forum. przy standardowych ustawieniach dedykowanych softów, na surowo bez jakiejkolwiek korekty wyszło to tak:

[url=http://img690.imageshack.us/img690/8715/96573379.jpg]Obrazek[/URL]

komentarz raczej zbędny.
??? :)

1. Dość masakryczna kompresja skutecznie zaciera szczegóły (nie wiadomo: pierwotna, czy z dokompresowania przez Imageshacka).

2. Nie wiadomo: wycinek to, czy miniatura?


Oczywiście milsze wrażenie sprawia V600, ale wciąż nie wiadomo, czy to nie zasługa np. wyłącznie programowego autolevelingu + podostrzenia(*).

Jednak bez wycinka 1:1, z gęstymi szczegółami w światłach i w cieniach, podanego w b. słabo skompresowanym jpg, ew. gif/png prawidłowa ocena jest… niemożliwa. :)



to nie są wycinki, a odpowiednio pomniejszone 100% kadry. sprawa jest prosta, zdjęcia łączone w jednej operacji z oryginalnych plików, dopiero całość skompresowana dla publikacji na imagu, zatem tą kwestie możemy sobie darować. kompresja działała globalnie na całość prezentowanego obrazu.

jak pisałem wyżej, kadry skanowane na domyślnych ustawieniach dedykowanych softów, nie potrafię nawet ocenić, który z programów w automacie, jak traktuje skany. "automat" wydaje mi się najbardziej miarodajną próbą porównania.

jedynym usprawiedliwieniem dla nikona jest fakt, że ten skaner już swoje przeskanował a epson w momencie przeprowadzania testu był nówką.
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

Mariusz [mr.] pisze:Jednak bez wycinka 1:1, z gęstymi szczegółami w światłach i w cieniach, podanego w b. słabo skompresowanym jpg, ew. gif/png prawidłowa ocena jest… niemożliwa. :)


Hmmm. To Ty robisz zdjęcia po to, żeby oceniać ich wycinki w powiększeniu 1:1, gapiąc się w monitor i szukając w nich żyletek?
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
Mariusz [mr.]
-#
Posty: 50
Rejestracja: 18 lip 2013, 01:35
Lokalizacja: pl.rec.foto.cyfrowa

Post autor: Mariusz [mr.] »

enthropia pisze:
Mariusz [mr.] pisze:Jednak bez wycinka 1:1, z gęstymi szczegółami w światłach i w cieniach, podanego w b. słabo skompresowanym jpg, ew. gif/png prawidłowa ocena jest… niemożliwa. :)


Hmmm. To Ty robisz zdjęcia po to, żeby oceniać ich wycinki w powiększeniu 1:1, gapiąc się w monitor i szukając w nich żyletek?
Zdawało mi się, że nie prowadzimy filozoficznej dysputy o przyczynach robienia zdjęć, tylko techniczną o jakości skanowania? Przypominam tytuł wątku: „Jaki skaner”.

Zwróciłem uwagę, że podany przykład absolutnie nie rozstrzyga sprawy tak jednoznacznie, jak załączony komentarz. :)





nord pisze:jak pisałem wyżej, kadry skanowane na domyślnych ustawieniach dedykowanych softów, nie potrafię nawet ocenić, który z programów w automacie, jak traktuje skany. "automat" wydaje mi się najbardziej miarodajną próbą porównania.
To nie musi być najlepsza metoda, bo producenci w różny sposób starają się „doślicznić” wyniki na ustawieniach automatycznych i dopiero zaawansowany użytkownik wie, które bajery powyłączać, żeby mieć uczciwe, stabilne wyniki, bez ingerencji dośliczniającej automatyki producenta. Ogólna zasada jest taka, że im bardziej amatorski sprzęt, tym ingerencje na automacie mogą być większe, w cyfrówkach np. soft może już dokonywać dekonwolucji sygnału i domalowywać utracone szczegóły (utracone wyłącznie zdaniem automatyki softu!)

Przy ocenie sampli przepuszczenie wszystkich przez Auto Leveling jest wręcz wskazane, bo jest to wyrównanie poziomów podobne do Reply Gain przy porównywaniu nagrań muzyki, dzięki czemu nie sugerujemy się że głośniej – znaczy lepiej.


nord pisze:jedynym usprawiedliwieniem dla nikona jest fakt, że ten skaner już swoje przeskanował a epson w momencie przeprowadzania testu był nówką.
A właśnie Nikon chwalił się, że dzięki LED-om jakość jest superstabilna na przestrzeni lat (choć oczywiście to nie jedyny czynnik jakości).
« Jeżeli martwi Cię, że Twojego wciąż wybornie ostrego UWA (np. ±72mm kryjące 4×5” plus zapas na pokłony) może nie czekać już nic naprawdę wspaniałego (albo i całego LF pod niego, byle podróżnego) — możemy pogadać… »
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

Mariusz [mr.] pisze:Zdawało mi się, że nie prowadzimy filozoficznej dysputy o przyczynach robienia zdjęć, tylko techniczną o jakości skanowania? Przypominam tytuł wątku: „Jaki skaner”.
Sam siebie pytasz, to musisz sam sobie odpowiedzieć. :mrgreen:
Mi się zdawało, że to forum fotograficzne a założyciel wątku szuka mimo wszystko skanera uniwersalnego. ;-)

Mariusz [mr.] pisze:Zwróciłem uwagę, że podany przykład absolutnie nie rozstrzyga sprawy tak jednoznacznie, jak załączony komentarz. :)


Według ciebie. ;-)
Pozdrawiam, Bartek.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Jak to miło poczytać.
Jak komu wygodnie. Jeżeli pasuje, to forum analogowe.
A jak nie pasuje, to ktoś tam czegoś tam uniwersalnego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Mariusz [mr.] pisze: To nie musi być najlepsza metoda,
być może nie jest to najlepsza metoda, ale przyznam szczerze, że nie znam lepszej (chyba nie potrzebuje innej), która pozwoliłby mi na w miarę obiektywne porównanie.

gdybym potrzebował lepszej jakości skanowanych plików, zwyczajnie pastwiłbym się nad nimi w PSie.
ajsikel
-#
Posty: 312
Rejestracja: 01 gru 2008, 01:30
Kontakt:

Post autor: ajsikel »

enthropia pisze:
podszum pisze:Tylko szanowni koledzy i koleżanki, co poradzi sobie z wielkim formatem ?
V700 owszem, albo 4990, czyli jego poprzednik.
Ciężko znaleźć, ale trafiają się używki.

epson 4870 rowniez sluzy do 4x5 cali, a nawet i wiekszego.
https://www.instagram.com/zone_lll/
lity bromoleje czarne białe i takie inne ...
necropost
-#
Posty: 70
Rejestracja: 08 mar 2013, 04:28
Lokalizacja: worldwide

Post autor: necropost »

A teraz pytanie za 100 punktow , czekam na swoj nowy nabytek, minolta dimage 4 czy ma ktos lub wie skad sciagnac pod to stery do windowsa 7 bo ponoc sa gotowane przez ludzi samodzielnie?

Z gory dzieki za pomoc
mamiya lover:)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
enthropia
-#
Posty: 247
Rejestracja: 24 cze 2009, 11:26
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: enthropia »

necropost pisze:czekam na swoj nowy nabytek, minolta dimage 4
Masz na myśli Minolta DiMAGE Scan Dual IV?

Uruchamiałem bez żadnych problemów wersję II i III pod Windows 7, więc i z wersją IV nie powinno być problemów.
Pozdrawiam, Bartek.
necropost
-#
Posty: 70
Rejestracja: 08 mar 2013, 04:28
Lokalizacja: worldwide

Post autor: necropost »

Dokladnie ten mamna mysli, no coz okaze sie kiedy przyjdzie, a uzywales go z voue scan czy z silver fastem?
mamiya lover:)
ODPOWIEDZ