Niedawno odnalazłem w domu w/w Zenita i postanowiłem z nim poeksperymentować. Na początku wspomnę, że udało się wywołać zdjęcia, które leżakowały w aparacie 6-8 lat
Co do światłomierza - założyłem nową baterię (jedną), ale działa tylko lampka na dole, czyli ta, która odpowiada za niedoświetlenie. Nigdy nie uzyskałem prawidłowej ekspozycji, czyli migania bądź jednoczesnego świecenia obu lampek. Ktoś może zdiagnozować ten problem? Zła bateria, przestarzały mechanizm? Fabrycznie powinny tam się znajdować DWIE baterie Mallory D386, ale nigdzie nie mogłem ich dostać. Poza tym podobno światłomierz powinien działać na 1,5V, natomiast producent podaje 2x3V. Proszę o pomoc i wyrozumiałość, stawiam pierwsze kroki w fotografii analogowej!
jesli producent podaje 2x3V to napewno na 1.5V nie będzie działał poprawnie, choćby nie wiem ile z tych 6V było ucinane dla stabilizaji napięcia, to nie zostanie z tego tylko 1.5V
sława!
no Miszka, nie żartuj, że nie znalazłeś w google, jakie oznaczenie ma obecnie mallory d386. ja Ci podpowiem, to jest LR43, taka jak tu: http://warin.pl/bateria-alkaliczna-lr43 ... -p-72.html ale to nie ma znaczenia, bo od biedy można włożyć dwie LR44.
co do zasilania, to nie ma takiej opcji, żeby dwa guziki dawały 1,5V, czy też 2x3V, one dają 3V i basta.
a odnośnie diody, to może aparat ze starości zaśniedział i gdzieś nie łączy? jest wiele możliwości, bardzo wiele, bardzo różnych.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
Uprzedzę, bo może usłyszysz takie rady, że 1.5v NIE MOŻE być zamiennikiem 1.35V.
Bzdura (i naciąganie ludzi na drogie "przejściówki" które zbijają ten ułamek wolta). Nie mam czasu wchodzić w szczegóły.
Nie pamiętam jak tam było, z tych półtorawoltowych składa się wymagane. W Nikonie FG mam 2 małe grube guziki zamiast jednej 3V.
W Światłomierzu Świerdłowsk mam 3 guziki i 2x5groszy
Przejaw że tylko jeden LED działa raczej wskazuje na awarię a nie napięcie.
jacekCz pisze:Uprzedzę, bo może usłyszysz takie rady, że 1.5v NIE MOŻE być zamiennikiem 1.35V.
Bzdura (i naciąganie ludzi na drogie "przejściówki" które zbijają ten ułamek wolta). Nie mam czasu wchodzić w szczegóły.
A może byś jednak wszedł w szczegóły? Bo mój Sekonic wyraźnie inaczej pokazuje niż OM-1 zasilany 1,5V bateryjką. Mało tego w zależności od poziomu oświetlenie ta odchyłka jest różna. Drugi już raz powtarzasz, że to naciąganie na drogie przejściówki, co jest bzdurą bo przejściówkę można sobie zrobić za 3 zł, ale już drugi raz nie podałeś nic konkretnego.
Być może się mylę, być może błędnie, ale ufam wskazaniom dobrego przyrządu jakim jest wspomniany S758.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
jacekCz pisze:Uprzedzę, bo może usłyszysz takie rady, że 1.5v NIE MOŻE być zamiennikiem 1.35V.
Bzdura (i naciąganie ludzi na drogie "przejściówki" które zbijają ten ułamek wolta). Nie mam czasu wchodzić w szczegóły.
A może byś jednak wszedł w szczegóły?
Podaję szczegóły: Pomiar mostkowy.
EDIT. Jeśli chodzi o nie pokazywanie, różne wskazania itd ... czego się spodziewasz po 30-40 letnim sprzęcie o nieznanej historii (kurz, wilgoć, wibracje, eksploatacja). Ilość np. styków jakie może tam nawalać jest spora.
jacekCz pisze:Uprzedzę, bo może usłyszysz takie rady, że 1.5v NIE MOŻE być zamiennikiem 1.35V.
Bzdura (i naciąganie ludzi na drogie "przejściówki" które zbijają ten ułamek wolta). Nie mam czasu wchodzić w szczegóły.
A może byś jednak wszedł w szczegóły?
Podaję szczegóły: Pomiar mostkowy.
Aleś się rozkręcił z tymi szczegółami
jacekCz pisze:
EDIT. Jeśli chodzi o nie pokazywanie, różne wskazania itd ... czego się spodziewasz po 30-40 letnim sprzęcie o nieznanej historii (kurz, wilgoć, wibracje, eksploatacja). Ilość np. styków jakie może tam nawalać jest spora.
Ciekawe czemu wiedziałem, że to napiszesz?
Otóż muszę Cię ze smutkiem poinformować, że ów 30 letni aparat nagle po zainstalowaniu w bebeszkach jednej diódki zaczyna pokazywać dokładnie to samo co całkiem nowy o 100% zananym pochodzeniu Sekonic 758.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
pomijając pomiar mostkowy i tym podobne cuda wianki, pragnę zauważyć, że zenity 12xp/sd i 12-2 chapały dwie baterie 1,5V.
chociaż to fak, w moim zenicie 19 miałem 2x1,5V zamiast 2x1,35V i mierzył poprawnie, ale to wyjątek potwierdzający regułę, bo jak pisze Jerzy, olympusy są wrażliwe na punkcie zasilania.
jacekCz pisze:W Nikonie FG mam 2 małe grube guziki zamiast jednej 3V.
LOL! kiedy w instrukcji to tego aparatu piszą, że można włożyć jedną CR-1/3N lub dwie LR-44 lub dwie SR-44.
Ostatnio zmieniony 16 maja 2012, 08:36 przez rbit9n, łącznie zmieniany 1 raz.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
Nie bardzo da się streścić w poście 4 semestry wykładów i laborek. Wystarczą dwa słowa. Na pewno zenit ma obwód mostkowy (w tym wypadku z komparatorem). Mostek będzie działał przy każdym napięciu (które nie zniszczy oczywiście), co więcej przy wyższym będzie bardziej "żwawy" (prawdopodobnie niezauważalnie)
Nie dotarłem do wiedzy, jaki schemat ma OM-1, wiem że ma CdS i olbrzymia większość CdS ma mostkowy najbardziej naturalny w tym przypadku.
SBC będą miały inaczej.
EDIT kultowy dla "przejściókowiczów" Butkus mówi o mostku (bridge) to samo
[ Dodano: Sro 16 Maj, 2012 ]
rbit9n pisze:
jacekCz pisze:W Nikonie FG mam 2 małe grube guziki zamiast jednej 3V.
LOL! kiedy w instrukcji to tego aparatu piszą, że można włożyć jedną CR-1/3N lub dwie LR-44 lub dwie SR-44.
Mam jakieś "44". Zresztą wymienione niepotrzebnie, lustro nie zawsze wracało, sugestia z internetu że problem elektryczny (mądra jak wiele), prawda jest taka: gumowe amortyzatory lustra z latami stały się lepkie.
