Będę zmieniał lokum, więc wiadomo, pierwsze co trzeba obmyśleć to kwestia sprzętów ciemniowych . Ciemniak ze mnie łazienkowy, a łazienka mała, co oznacza, że powiększalnik (i ogólnie inne sprzęty, ale to nieważne) trzymam gdzieś poza nią, i wszystko do łazienki znoszę gdy nachodzi mnie wena. I tak dochodzimy do tytułowego problemu powiększalnika:
Nie chce mi się go składać i rozkładać, musi stać sobie w całości, gotowy do przeniesienia. Z tego wynika, że wygospodarowanie na niego miejsca w szafie raczej odpada, nawet nie będę miał na tyle głębokiej/szerokiej szafy Dotychczas stał na stoliczku w jakiejś folii, żeby się nie kurzył bez sensu i to działało dobrze. Natomiast zapowiada się, że po przeprowadzce najlepsze miejsce na taki stoliczek będzie w okolicach okna. Obiektyw mogę zawsze zdjąć, ale trochę się boję, że zimą albo latem w wilgotne dni przy wietrzeniu będzie mi parował kondensor. Myślicie, że będzie?
I ogólnie chętnie zobaczę rady od innych ciemniaków z małym metrażem, nie tylko dotyczące tematu.
Przechowywanie powiększalnika
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
-
- -# mod
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Przechowywanie powiększalnika
Rada na nowy rok, nie wiem czy dobra...
Nie przykrywaj folią, tylko spraw sobie pokrowiec z jakiejś tkaniny, np pod kolor firanek i nim przykrywaj sprzęt. Mikroklimat, nas interesuje wilgotność, będzie się dostosowywał do tego co na zewnątrz. Nie ma mowy o zaparowywaniu kondensora.
Nie przykrywaj folią, tylko spraw sobie pokrowiec z jakiejś tkaniny, np pod kolor firanek i nim przykrywaj sprzęt. Mikroklimat, nas interesuje wilgotność, będzie się dostosowywał do tego co na zewnątrz. Nie ma mowy o zaparowywaniu kondensora.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Przechowywanie powiększalnika
Powiększalnik jest ciekawym wystrojem pokoju. Pokrywa obiektywu wystarcza. Jest to niezły temat do rozmów podczas wizyty gości.
Teraz niewiele osób wie co o za "kosmiczne" urzadzenie.
Teraz niewiele osób wie co o za "kosmiczne" urzadzenie.
-
- -# mod
- Posty: 1583
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Przechowywanie powiększalnika
Zgadza się! przez długi czas w rogu pokoju stał u mnie Durst laborator 8x10. Potężny pulpit służył do odkładania książek. Żona była zawiedziona, gdy go przeniosłem do ciemni. Musieliśmy kupić stoliczek.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Przechowywanie powiększalnika
Piękne miejsce na powiększalnik. Szczególnie że jest eksploatowany. Na pewno ten mebel został zaakceptowany przez lepszą 1/2-kę.
Kolega ma kolekcje w pokoju gościnnym i od czasu do czasu jego pani grozi rozwodem. mówi : "powiększalniki albo ja"
Równie dobrze szafę tą można by zrobić przezroczystą. Co by powiększalnik cieszył oko. Po prostu drzwiczki ze szkła.
Kolega ma kolekcje w pokoju gościnnym i od czasu do czasu jego pani grozi rozwodem. mówi : "powiększalniki albo ja"
Równie dobrze szafę tą można by zrobić przezroczystą. Co by powiększalnik cieszył oko. Po prostu drzwiczki ze szkła.
Przechowywanie powiększalnika
To brzmi całkiem sensownie, chyba. Dzięki!
No wiem, ale szafa pod oknem zamiast stoliczka odpada, bo chcę mieć okno, a szafa w innym miejscu odpada, bo musiałbym mieć inne miejsce 30 m^2 nie rozpieszcza, zwłaszcza jak jest się takim graciarzem jak ja, mam dużo różnych dziwnych sprzętów, nie tylko do ciemni
Przechowywanie powiększalnika
To jest rozwinięcie koncepcji, którą widziałem pierwszy raz (chyba) w latach 70-tych uw w "pracownia fotoamatora" Pękosławskiego.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Przechowywanie powiększalnika
Jestem pewien że kiedyś czytałem - może mi została ta idea w głowie. Teraz to bym jeszcze dołożył półeczki na zegar i akcesoria. I zrobił głębszą szufladę na papiery bo mi się trochę zapchała
Przechowywanie powiększalnika
Z tego co pamiętam to w takiej szafce mieścił się człowiek z krzesłem powiększalnik i reszta akcesoriów.