Matówka DIY

[Dzidv]

Hej, ma ktos moze odsprzedać trochę węgliku krzemu? Bo slabo mi sie widzi kupowac kilogram… nie na studencka kieszeń i potrzeby

[AndzejBe]

Cześć, mogę się podzielić moimi doświadczeniami z matówką DIY. Korund kupiłem w sieci (chyba na proszkidiamentowe.pl czy podobnie... diamentowe sa bardzo drogie ale mają też inne). Kupiłem dwie ziarnistości 400 i 600. Z obu wychodzi akceptowalna ziarnistość i fajnie się ostrzy. Ilość proszku (tak na koniec noża) rozrabiałem z olejem jadalnym i trałem matowione szkło innym grubym kawałkiem z doklejonym drewienkiem by łatwo było trzymać. Co jakiś czas myłem i suszyłem szybkę by ocenić jakość pracy. Najczęściej poprawy wymagały boki. Problemem jest takie umocowanie obrabianego kawałka by proszek nie dostał się pod niego oraz by te mocowanie zapewniło idealnie płaską powierzchnię bo cienka szybka troszkę się ugina co utrudni równe zmatowienie.
Jeszcze ciekawy TIP z sieci. Zamiast kupować proszek i płacić za wysyłkę można spalić wodoodporny papier ścierny (taki na papierze). Popiół z papieru ziarna praktycznie nie ma a korund z papieru zrobi nam robotę. Osobiście nie testowałem ale metoda wydaje się OK. Ilość proszku do zrobienia matówki 13x18 wystarczy z jednego arkusza. Powodzenia....

[Henry]

No to ja wziąłem tani papier niewodoodporny i namoczyłem, a jak klej puścił to zeskrobałem. Tylko wtedy jest mniejsza gwarancja że ziarna będą tej samej wielkości - ale też wyszło.