kropeczka na kondensorze - Focomat II ...

[rbit9n]

zrobiłem szybki test, położyłem niewielki obiekt na górnej soczewce kondensora i widać w tym miejscu plamę, tym ostrzejszą im mniejszy otwór. aha, żarówka mleczna.

No ale jaki powiększalnik? Jedna soczewka, czy więcej?
Nie kładź "obiektu", tylko połóż "małą kropeczkę."

powiększalnik Durst M670, dwusoczewkowy kondensor Siriocon 80, obiektyw el-Nikkor f/5,6 80mm, a obiekt to koralik o średnicy ok 2mm.

[jac123]

No ciemny (?) koralik , to jednak coś innego niż ubytek w szkle przepuszczający światło. Kondensor też nieco inny, ten od Focomata II to takie małe wiaderko.
A mógłbyś położyć okruch białego papieru średnicy np. 1-2 mm?

[rbit9n]

Siriocon 80 składa się z dwóch soczewek. koralik jasny, półprzezroczysty, ale i tak było widać.
popatrzę jeszcze jutro, bo dziś już odkorkowałem piwo i włączyłem serial.
w każdym razie, jeśli w tym miejscu będzie jakaś jednolita powierzchnia, to może być zauważalna ta skaza.

[jac123]

I jak, udało się coś sprawdzić organoleptycznie?

[rbit9n]

nakleiłem na górną soczewkę kawałek matowej taśmy samoprzylepnej o rozmiarach 2×2mm, tak to wygląda:



a na desce tak:


f/5,6



f/8


f/11

zestaw taki, jak opisałem wczoraj.

[jac123]

Łół, dzięki. Aż wierzyć się nie chce ...

[oKuba]

Aż wierzyć się nie chce ...

Fakt, mocno widoczne

[jac123]

Znajomy sprawdził na Focomacie II , dał malutki groszek, no i widać ...

[PPaweł]

Fotograf na ziarnku grochu...