Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: aka »

PPaweł pisze: 30 gru 2021, 09:20 Tak z ciekawości, wymyślił ktoś kiedyś aparat z podgrzewem? Na Syberię może?
O tym nie słyszałem, ale w dawnych latach aparaty w agencji prasowej (nie pamiętam jak to się nazywało w czasach PRLu) sprzęt był serwisowany przed sezonem zimowym - wymiana smarów na właściwe dla niskich temperatur. Była o tym dłuższa dyskusja na starym AT.

Edit: Już wiem chodziło o: https://fotobaza.pap.pl/fotoweb/Grid.fw ... 1107%29%29
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: J.A. »

Nomad pisze: 30 gru 2021, 00:31
J.A. pisze: 29 gru 2021, 21:16 . Nie pamiętam, by kiedykolwiek po PRL zabrakło mi zasilania, w dowolnych warunkach. Mechaniczna migawka potrafi zrobić psikusa zimą, nie tylko elektroniczna. Ale szczerze to nie wierzę by ktokolwiek wychodził na dłuższe plener foto przy temperaturze niższej niż -10 °C.
ł.
Cię zmartwię, ale plenery po kilka godzin (z dotarciem na miejsce) przy -10 się zdarzają, zwłaszcza jak ktoś góry lubi.
Mnie na ten przykład średnio ze 2 razy na zimowy sezon.
Nauczony doświadczeniem wszelkie zasilanie noszę głęboko przy ciele, a i sprzęt chronię jak mogę.
A i brak zasilania w teoretycznie "normalnych" warunkach potrafi się przytrafić.
Twardziel z Ciebie. Choć ja pisałem o temperaturze niższej niż -10. A na marginesie, to sam w ostatnim zdaniu podałeś receptę. Zasilanie blisko ciała.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: aka »

J.A. pisze: 30 gru 2021, 10:21 Zasilanie blisko ciała.
Niektóre aparaty mają adapter zasilania zewnętrznego np. Pentax 65N czy ETRSi. Wkładasz pod koszulę a kabelek do korpusu ;-)
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2337
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: mrek »

PPaweł pisze: 30 gru 2021, 09:20 Tak z ciekawości, wymyślił ktoś kiedyś aparat z podgrzewem? Na Syberię może?
W ubiegłym wieku jadąc na Syberę, w jakimś dużym mieście na jej granicy szło się do fachowca, który przesmarowywał Zenita na warunki tam panujące i aparat działał. Znam to z opowieści.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: J.A. »

PPaweł pisze: 30 gru 2021, 09:20 Tak z ciekawości, wymyślił ktoś kiedyś aparat z podgrzewem? Na Syberię może?
A to taki nie potrzebowałby jeszcze większej (cięższej) baterii, która odmówiłaby posłuszeństwa na mrozie?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

Na takie ekstremalne warunki to właśnie albo specjalny smar jak piszecie, albo bodajże nikony niektóre miały bezsmarowe mechanizmy, działające i w kilkudziesięciu stopniach poniżej zera.
J.A. pisze: 30 gru 2021, 10:21 Choć ja pisałem o temperaturze niższej niż -10. A na marginesie, to sam w ostatnim zdaniu podałeś receptę. Zasilanie blisko ciała.
Mi światłomierze w aparatach padają w wyższych temperaturach niż -10. Ale może one wymagają większego napięcia niż migawka, żeby działać. Natomiast o ile baterie nie są w jakimś łatwo wyjmowalnym koszyczku, to sobie nie wyobrażam ich chować i wyjmować co chwilę żeby były blisko ciała. ;-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: 4Rider »

Vitlich pisze: 30 gru 2021, 11:42 Mi światłomierze w aparatach padają w wyższych temperaturach niż -10.
Chyba niższych. Ja na takie okazje mam dobrze skalibrowany światłomierz selenowy i aparaty z migawką centralną.
Te w Mamiyach działają przy -20 co zostało sprawdzone (niższych temperatur nie odnotowałem). Cały ten szpej jest bezbateryjny.
Można też wziąć jakikolwiek aparat z migawką mechaniczną i film Ilford XP2 i nie przejmować się pomiarem światła wcale,
tolerancja tego filmu dochodzi do 6 EV, w dzień wystarczy ustawić f:8 i czas 1/125 (lub ich ekwiwalenty), na filmie naświetlą się prawidłowo, acz z różnym kontrastem zdjęcia jak byś używał filmu o rozpiętości czułości od 50 do 1600 ASA.
Ostatnio zmieniony 30 gru 2021, 11:58 przez 4Rider, łącznie zmieniany 1 raz.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: J.A. »

Vitlich, nie wiem jakie baterie są w Twoim światłomierz, ale polecam zrezygnować z alkalicznych, czyli wszystkich o symbolu „LR” i przejść na srebrowe „SR”.
Co do wyjmowania i wkładania pod koszulę.
W moim przypadku samo robienie zdjęć to ułamek czasu potrzebnego na dotarcie do miejsc zdjęć.
Jeszcze nigdy mi się nie zdażyło bym szedł sobie po górach przy -15 i niżej i pstrykał fotki jak na wycieczce, na lewo i prawo, co 5 min.
Mam dwa aparaty i nie mam potrzeby posiadania ich większej ilości. Jeden jest zasilany właśnie bateryjkami 3xSR44, drugi paluszkami AA w koszyku. I chowam pod kurtką tylko te paluszki, srebrowe nigdy nie odmówiły posłuszeństwa.
A w ogóle to akademicka dyskusja, bo właśnie zima się skończyła.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

Nie, wyższych. Dopiero co zrobiłem sobie spacer jak było jakieś -5, może nawet nieco więcej i po godzinie światłomierz w aparacie odmówił posłuszeństwa. Ale się tego spodziewałem i wziąłem sobie zewnętrzny, do kieszeni przy ciele.
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

J.A., Tak, LR. To nie wiedziałem, że one są mniej odporne na mróz. No ale to prawda, że nawet jeśli zima się jeszcze nie skończyła, to u nas trwa na tyle krótko że można sobie odpuścić tę dyskusję. Sam jestem fanem mechanicznych migawek i nie będę się z tym krył :-P
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: 4Rider »

Vitlich pisze: 30 gru 2021, 11:57 Nie, wyższych.
Zatem dziwna dziwność, masz polarne aparaty? Przy - 10 jest ok, a przy - 5 już za ciepło?
Na wiosnę, lato i jesień masz takie do temperatur plusowych jak sądzę?
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

4Rider pisze: 30 gru 2021, 12:00 Przy - 10 jest ok
A gdzie napisałem, że u mnie przy -10 jest ok?
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: 4Rider »

Vitlich pisze: 30 gru 2021, 12:03 A gdzie napisałem, że u mnie przy -10 jest ok?
No z tego zdania można tak wnioskować:
Vitlich pisze: 30 gru 2021, 11:42 Mi światłomierze w aparatach padają w wyższych temperaturach niż -10
Plus: z tego że twierdzisz, że to nie była pomyłka i że chodzi o wyższe, a nie niższe.

No tak rozważając logicznie oczywiście, to wynika wprost z tego co sam napisałeś.

Jak 2 + 2 = 4.
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

4Rider,
OK, skoro wymagasz takiej precyzji to proszę specjalnie dla Ciebie: gdy mowa o zachowaniu się baterii w temperaturach niższych od 0, to mi padają w wyższych niż -10 stopni, oraz niższych niż -10, gdzie -10 to arbitralny punkt odniesienia.

A skoro tak lubisz logikę, to polecam Ci dowiedzieć się czym jest presupozycja (znajdź sobie tekst na ten temat Strawsona) i przeczytać taką krótką pracę "Logika a konwersacja" Grice'a. Ja Ci nie będę tłumaczył bo mi się nie chce, ale przeczytaj. Przyda Ci się
Vitlich
-#
Posty: 99
Rejestracja: 07 sty 2021, 19:45

Aparat, wybór, co, gdzie jak kiedy.

Post autor: Vitlich »

Aha, i jeszcze pojęcie implikatury skalarnej (jak już się dowiesz czym jest implikatura) też przyda Ci się poznać, skoro chcesz rozpatrywać konwersację w kategoriach logiki. Tu odsyłam głównie do tekstów Horne'a.
ODPOWIEDZ