Witam forumowiczów
Wczoraj forsowałem Fomapan 400 do 1600 ISO. Niestety po wywołaniu negatyw jest bardzo ciemny, ledwie widać zarejestrowany na nim obraz.
Skorzystałem z receptury dostępnej na stronie digitaltruth.com. Świeży Rodinal 1+25 (12 ml wywoływacza, 300 ml wody) 20°C, 20 minut wywoływywania.
Pierwsza minuta ciągłego mieszania, potem 10 obrotów na początku każdej minuty
Przerywacz woda+ocet 30 sekund mieszania
Płukanie przez 10 minut
10 minut mieszania w utrwalaczu Fomafix
10 minut płukania
Zmiękczanie
Gdzie mogłem popełnić błąd?
Na zdjęciu z prawej strony dla porównania ten sam film wołany nieco ponad 7 minut w Excelu (X-Tolu) 22°C.
czołem!
jeśli film jest świeży, to chyba musi być mocno przewołany, skoro wyszło takie zadymienie.
ja bym wołał nie dłużej niż 13 minut, aczkolwiek do forsowania lepiej użyć microphenu, xtolu, fx39 itp.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
kijek pisze: ↑09 lis 2021, 09:55
Skorzystałem z receptury dostępnej na stronie digitaltruth.com. Świeży Rodinal 1+25 (12 ml wywoływacza, 300 ml wody) 20°C, 20 minut wywoływywania.
800 ASA podaje tam 10 minut, a 3200 25 minut przy tym stężeniu. No to te 20 minut nie wygląda za dobrze, pewnie jest z półtora raza za dużo.
rbit9n pisze: ↑09 lis 2021, 10:28
czołem!
jeśli film jest świeży, to chyba musi być mocno przewołany, skoro wyszło takie zadymienie.
ja bym wołał nie dłużej niż 13 minut, aczkolwiek do forsowania lepiej użyć microphenu, xtolu, fx39 itp.
Tak właśnie myślałem. Tylko czy nienaświetlone elementy filmu nie powinny jednak być jaśniejsze? Zastanawiałem się jeszcze, czy może nie zaświetliłem filmu, bo z lenistwa pakowałem go do koresu pod dwoma kocami przy zgaszonym świetle.
Dzięki za cenną poradę
PPaweł pisze: ↑09 lis 2021, 10:40
800 ASA podaje tam 10 minut, a 3200 25 minut przy tym stężeniu. No to te 20 minut nie wygląda za dobrze, pewnie jest z półtora raza za dużo.
Też wydało mi się to trochę podejrzane. Ale ostatnio widziałem ten sam film forsowany do 1600 w D-76 przez 20 minut. A oba wywoływacze mają dość podobne czasy.
Panowie rbit9n i PPaweł, żadne forsowanie nie spowoduje takiego zadymienia. Gdyby przewołanie powodowało wzrost zadymienia nie byłoby mowy o żadnym forsowaniu, bo już i o 1EV byłoby widać.
Film jest albo zaświetlony, albo przeterminowany i to bardzo.
Raczej przeterminowany bo zaświetlenie rzadko jest tak równomierne
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze: ↑09 lis 2021, 12:43
Film jest albo zaświetlony, albo przeterminowany i to bardzo.
Raczej przeterminowany bo zaświetlenie rzadko jest tak równomierne
Czyli raczej skopałem z leniwym wyciąganiem filmu pod kocami, bo film ma termin ważności do stycznia 2024. Miałoby to nawet sens, bo raz zatrzymałem się na kilka sekund przy nawijaniu, a na filmie w jednym miejscu widać gradient z jaśniejszego na ciemny. No nic, mam nauczkę na przyszłość
Tymczasem oddałem film do zeskanowania, zobaczymy czy coś się uda uratować.
kijek, ten "prawidłowo wywołany" wygląda na niedoświetlony tak na marginesie
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
PPaweł pisze: ↑09 lis 2021, 14:05
Aczkolwiek z tymi dwudziestoma minutami z internetów to i tak chyba trzeba uważać.
J.A. pisze: ↑09 lis 2021, 14:41
Ja od dłuższego czasu internetem nie ufam jak Grekom niosącym dary.
Czy są w takim razie jakieś uniwersalne formuły matematyczne pozwalające obliczyć prawidłowy czas wywoływania z uwzględnieniem zmiany temperatury, czy rozcieńczenia roztworu, oraz oczekiwanej zmiany czułości materiału?
Imperitus pisze: ↑09 lis 2021, 14:47kijek, ten "prawidłowo wywołany" wygląda na niedoświetlony tak na marginesie
Jest tam parę klatek robionych nocą z ręki z pomiarem na źródło światła. Ale większość zdjęć powinna być w porządku, robiłem je aparatem trzymającym czasy Bardziej obawiałbym lekkiego sforsowania filmu, zwiększonego ziarna i kontrastów, bo wywoływałem go na oko - 2°C więcej, niż zaleca producent i około 50 sekund dłużej.
kijek pisze: ↑09 lis 2021, 16:27
Czy są w takim razie jakieś uniwersalne formuły matematyczne pozwalające obliczyć prawidłowy czas wywoływania z uwzględnieniem zmiany temperatury, czy rozcieńczenia roztworu, oraz oczekiwanej zmiany czułości materiału?
Nie ma. Trzeba się posiłkować właśnie internetem, radami kolegów i własnymi notatkami.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
J.A. pisze:Panowie rbit9n i PPaweł, żadne forsowanie nie spowoduje takiego zadymienia. Gdyby przewołanie powodowało wzrost zadymienia nie byłoby mowy o żadnym forsowaniu, bo już i o 1EV byłoby widać.
Film jest albo zaświetlony, albo przeterminowany i to bardzo.
Raczej przeterminowany bo zaświetlenie rzadko jest tak równomierne
w pierwszej chwili też myślałem o przypadkowym zaświetleniu, ale hej! tak równo? potem też, że raczej to wygląda na przeterminowany film. a potem sam już nie wiem.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
PPaweł pisze: ↑09 lis 2021, 14:05
Aczkolwiek z tymi dwudziestoma minutami z internetów to i tak chyba trzeba uważać.
J.A. pisze: ↑09 lis 2021, 14:41
Ja od dłuższego czasu internetem nie ufam jak Grekom niosącym dary.
Czy są w takim razie jakieś uniwersalne formuły matematyczne pozwalające obliczyć prawidłowy czas wywoływania z uwzględnieniem zmiany temperatury, czy rozcieńczenia roztworu, oraz oczekiwanej zmiany czułości materiału?
teoretycznie każdy 1°DIN wymaga zmiany czasu wołania o 10%, ale z fomą bywa różnie. co do temperatury, to zawsze w dokumentacji wywoływacza jest odpowiednia tabela. jeśli chodzi o rozcieńczanie, to w przypadku rodinalu zmiana rozcieńczenia z 1:25 na 1:50 wymaga dwukrotnego wydłużenia czasu wołania.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore
J.A. pisze: ↑09 lis 2021, 17:18
Nie ma. Trzeba się posiłkować właśnie internetem, radami kolegów i własnymi notatkami.
W takim razie trzeba będzie poeksperymentować
Myślałem o zrobieniu rolki filmu testowych zdjęć, pocięciu na 4-6 kawałków i wywoływaniu każdego z nich w różnych warunkach, a następnie porównaniu skanów do zdjęć zrobionych cyfrą z tą samą przysłoną i czasem na różnych czułościach. Pytanie tylko jak skany mają się do zdjęć z powiększalnika, którego jeszcze się nie dorobiłem.
rbit9n pisze: ↑09 lis 2021, 17:30
teoretycznie każdy 1°DIN wymaga zmiany czasu wołania o 10%, ale z fomą bywa różnie. co do temperatury, to zawsze w dokumentacji wywoływacza jest odpowiednia tabela. jeśli chodzi o rozcieńczanie, to w przypadku rodinalu zmiana rozcieńczenia z 1:25 na 1:50 wymaga dwukrotnego wydłużenia czasu wołania.
kijek pisze: ↑09 lis 2021, 17:57
a następnie porównaniu skanów do zdjęć zrobionych cyfrą z tą samą przysłoną i czasem na różnych czułościach.
Ale jaki jest właściwie cel tego ćwiczenia? Wątpię, żeby z tego dało się uzyskać jakieś sensowne wnioski. W zdjęciu cyfrowym będziesz miał tyle automatycznie naprzetwarzane, że raczej żadnej odpowiedniości w ten sposób nie zrobisz. Chyba, żebyś wszystkie cyfrowe wywołał sam, w jednej paczce.