Czy Hexanon 40mm to taka rewelka.

[flonidan]

Mam pytanie o Hexanony firmy Konica.Tyle naczytałem się o ich świetnej rozdzielczości i ostrości ,że można uznać ,że moje obiektywy to kupa śmieci.Dla wytestowania zakupiłem małpkę Konici z Hexanonem 38mm i lustrzankę Konici z Hexanonem 50mm -zobaczę.Ostatnio porobiłem zdjęcia starym Voigtlanderem z lat 50-tych z obiektywem Color Scopar 50mm .Po wykonaniu odbitek 13x18cm stwierdziłem ,że obiektyw specjalnej dużej rozdzielczości nie ma .Ale 1 klatkę musiałem wykadrować z powiększenia 30x40cm i zdziwiłem się jak przybliżone dżbła traw są ostre i wyrażne ,zachwyciła mnie fajna tonalność tego obiektywu przypominająca stare zdjęcia ,szczególnie drzewa wychodzą bosko-nie wiem czy do zdjęć lasu tego letniego nie będę brał tego starego Voigtlandera.

[flonidan]

Ten aparat to Voigtlander Vitessa II-dziwna konstrukcja.

[4Rider]

Tak rewelka, mam takiego jednego 40mm, ale dawno już nie używałem Konica*,
ostry on jest i jasny, a przy tym dość krótki jak na to światło 1.8

Ale mówię o Hexanon 40/1.8

te co zakupiłeś to przeciętniaki jak inne budżetowe
z Hexanonów mam i cenię 57/1.4 oraz 135/2.5
- ale i one nie są zbyt drogie tak średnio to 70-100 € za sztukę chyba

a Hexanony do MF to dopiero kosiorze

ogólnie te wszystkie obiektywy są bardzo porównywalne charakterystyką do szkieł Mamiya, godne polecenia obie marki

*mam ostrą fazę na aparaty na literkę M [MAMIYA, Miranda i Minolta]

[flonidan]

Sorry ta lustrzanka jest z Hexanonem 40/1,8.Wyszła za tyle co powiedziałeś.Dzięki.