Zamiana obiektywu w Bessie RF

[rbit9n]

musiałem w końcu odkryć tą niewygodność A Ty?

Alternatywą jest noszenie w kieszeni- dla mnie wybór jest oczywisty.

zdecydowanie wolę luzem w kieszeni palta, albo spodni M65.

[Imperitus]

rbit9n, nosiłem w kieszeni kurtki i było to całkiem wygodne. W tym oryginalnym futerale nie podoba mi się jak niepewnie aparat w nim siedzi- zasługa umieszczenia po lewej gwintu statywowego...

[4Rider]

spodni M65.

Próbowałem,
szkopuł w tym że mam znów większy brzuch i z takim ciężarem (aparatu) spodnie nie trzymają się zbyt mocno na swym miejscu
No ale jesienią to w kieszeni parki sobie noszę, taka torebka na lato jest bardzo dobra - w torebce składany z małym szpejem
i dodatkowo coś większego średniego lub na perferowany normalnie na pasku aparatowym - się wygodnie po miastach i lasach lata.

[Imperitus]

spodnie nie trzymają się zbyt mocno na swym miejscu

Paski są też do spodni, nie tylko do aparatów

[4Rider]

Paski są też do spodni,

No nie działają zbyt długo, naprawdę, brzucha nie miałeś to nie rozumiesz, chyba spróbuję szelek

[Imperitus]

4Rider, właśnie zdałem sobie sprawę że ten futerał poważnie utrudnia przewijanie filmu. Są wycięte otwory na okienka ale na pokrętło do ich otwierania już nie. Chyba trzeba by zostawić cały czas otwarte a tego nie będę próbował

[4Rider]

Chyba trzeba by zostawić cały czas otwarte a tego nie będę próbował

Wiele aparatów nie posiadało zamykanych okienek, sam używam teraz czasem Kodak'a 66 Model III
i nie ma tym problemu przy BW i 10 lat temu przepuściłem tam kilka Ektarów i też było ok.
Z Ikontami też nie pamiętam z tym problemów, kiedyś coś mi tam wpadło, ale to był jakiś box chyba...

ten futerał poważnie utrudnia przewijanie filmu.

Taki futerał utrudnia wszystko - wnoszę to po kilkunastu takich przypadkach ich posiadania.
Ogólnie dedykowane futerały do każdego aparatu są dla mnie nieużyteczne przy korzystaniu
z aparatu, przydają się tylko do dłuższego ich przechowywania, albo na czas podróży samolotem.

[bakulik]

Chyba nikt ich nie lubi. Anglicy też przekręcają ich nazwę z ever-ready na never-ready – są po prostu niepraktyczne przy codziennym użytkowaniu aparatu.

[aka]

Kilka razy trafiło mi się otwierać futerał Zenita - bez użycia siły nie da się. A o tym charakterystycznym smrodku skóry ze skunksa nie wspomnę...

[rbit9n]

akuratnie na futerał Zeiss Ikon Ikonta M nie narzekam. nawet ma adekwatne wycięcie na okienko przewijania.

[Imperitus]

rbit9n, no właśnie ten futerał też ma wycięcie, na oba okienka nawet. Ale potrzebne byłoby jeszcze jedno na pokrętło którymi się je otwiera

[rbit9n]

a, czaję, czaję. w Ikoncie M jest metalowa zasuwka.