Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Marcinos
-#
Posty: 47
Rejestracja: 07 lut 2019, 19:55

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: Marcinos »

Wszystko wskazuje na to, że zaraziłem się "chorobą" typu TLR.
Spodobało mi się bieganie ze Startem 66, ale chciałoby się coś bardziej "poważnego". Nie żeby Start był słabo wykonany, bo wydaje się solidny i go lubię. Pytanie brzmi: jak szybko się zużyje? (no chyba, że wykupię wszystkie Starty w okolicy, to może wystarczą jeszcze na parę lat).

Coś tam ogarniam, jeśli chodzi o stare aparaty, także średnioformatowe, ale najwięcej styczności miałem z mieszkowymi 6x6 i 6x9.
Ogólnie najbardziej odpowiada mi właśnie 6x9, ale to dosyć "prastary" format. Stare aparaty mieszkowe(mam 4), są nieco kłopotliwe w użyciu - najczęściej brak dalmierza, a nawet jeśli jest, to kadrowanie jest delikatnie mówiąc - mało precyzyjne.
Fuji 690 jest i raczej zawsze będzie poza moim zasięgiem.
Mamiya Press - bardzo mi się podoba w wersji z rolkasetą 6x9, ale rozmiary tego "czegoś" nieco mnie przerażają. Zupełnie nie znam sprzętu Mamiya. Stare migawki Compur, Vario itp. już rozbierałem i czyściłem, ale takiego cudaka trochę się boję.

Dlatego zdecydowałem, że spróbuję na dłużej pozostać przy kwadracie i będzie to raczej TLR.
Odpowiadają mi wymiary, w miarę prosta konstrukcja, kadrowanie powoduje mindfuck(tylko na początku), ale już się przyzwyczaiłem.
Zależy mi na tym, żeby aparat był trwały i w miarę niezawodny.
Nie będę robił nim rolki za rolką, lubię nieśpieszne fotografowanie. Raczej plener, może trochę street.
Wiek aparatu - właściwie nieistotny, raczej stawiam na dobry stan.

W potrzeby wpasowuje się Rolleicord - znacznie tańszy i prostszy niż Rolleiflex, a Xenar Schneidera jest dla mnie wystarczający(od biedy nawet Triotar Zeissa). Nowsze Rolleicordy mają wymienną matówkę, co jest dobrą opcją. Niewymienność obiektywów nie jest dla mnie problemem. Swego czasu nałaziłem się po lasach z całym workiem szkła i żelastwa - już nie mam do tego zdrowia, ostatnio do małego obrazka zapiąłem dobry obiektyw 35mm i jakoś nie odczuwam potrzeby go odkręcać ;)

Yashica kusi jasną matówką. Modele A są malutkie, Mat 124 ma trochę bajerów zależnie od wersji, ładnie to wygląda. Nie wiem, czy w ogóle ktoś w Polsce naprawia takie stare japońskie aparaty, gdyby kiedyś odmówił posłuszeństwa.

Mamiya C3 bardzo mi się podoba, ale jak widzę, jakie to duże i sobie pomyślę, że waży 3 kilo, to gorąco mi się robi.
O ile legendy o trwałości mówią prawdę, być może byłbym gotów na pełne poświęcenie - najwyżej dorobię sobie "fafika" na kółkach i będę to ciągnął za sobą.
Do wydania mam nie więcej jak 2 tys. cebulionów.
Co radzicie :?:
Z_photo
-#
Posty: 987
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: Z_photo »

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 19:23 Co radzicie :?:
Mamiya C220.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: 4Rider »

Nie ma aparatu na całe życie,
ale z proponowanych Mamiya C3 -
najprostsza i najtrwalsza pod warunkiem kupienia dobrego egzemplarza,
Miałem i dwie C220 i dwie C330, a zostawiłem sobie właśnie C3 - kupiłem prawie nieużywany egzemplarz.
C220 nie polecam, bo to bardzo okrojona wersja C330 i nawet stareńka C3 bije na głowę
ten model pełny plastiku i humorów - w każdej z mych dwóch po jakimś czasie miałem jakiś feler,
może niewielki, do obejścia ale upierdliwy, jeśli te nowsze to tylko C330, ale ja wolę C3 8-)
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: aka »

4Rider pisze: 05 sie 2021, 20:00ale ja wolę C3
Czy mi się wydaje, czy nie wystawiłeś jej na sprzedaż chwilę temu?
Marcinos
-#
Posty: 47
Rejestracja: 07 lut 2019, 19:55

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: Marcinos »

aka pisze: 05 sie 2021, 20:19 Czy mi się wydaje, czy nie wystawiłeś jej na sprzedaż chwilę temu?
Chyba widziałem jakąś C3 od @4Rider, tu na bazarku, ale to chyba był inny egzemplarz - niestety spóźniłem się.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: technik219 »

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 19:23Co radzicie
A jak długo zamierzasz jeszcze żyć?
Lux mea lex
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: aka »

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 20:27 niestety spóźniłem się.
Jest jakaś na allegro.
Marcinos
-#
Posty: 47
Rejestracja: 07 lut 2019, 19:55

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: Marcinos »

technik219 pisze: 05 sie 2021, 20:38 A jak długo zamierzasz jeszcze żyć?
Po 10 latach leczenia ciężkiej depresji, ze skutkiem raczej średnim(3 rok na rencie), stwierdzam, że to dosyć interesujące pytanie.
Powiedzmy, że szukam doznań estetycznych, które mogłyby mnie ewentualnie przekonać, do tego, żeby jeszcze trochę pożyć :mrgreen:
Próbuje coś tam dłubać, właśnie kończę aparat LF 5x7 cali DIY.
Jeszcze ramkę pod matówkę mam do zrobienia i migawkę gilotynową muszę dorobić. Do pseudo solarigrafii i naświetlania błon RTG będzie w sam raz.
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: nolaan »

Ostatnio sprzedałem RB67 gdzie zarzekałem się, że nigdy jej nie sprzedam, bo to aparat (dla mnie) idealny i na całe życie. Więc nie gadaj :D

A tak serio to Yashica Mat 124G jest kapitalnym sprzętem i jeśli nie potrzebujesz wymiennych obiektywów to polecam. Jeszcze fajniejszy Rolleiflex ze światełkiem 2.8, ale cenowo to inna półka. Na twoim miejscu bym wziął Mat 124G, a za resztę kupił trochę filmu, pizzę i piwo :)
5x7/4x5/120
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: aka »

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 19:23 czy w ogóle ktoś w Polsce naprawia takie stare japońskie aparaty
Łatwiej o speca od czysto mechanicznego sprzętu niż tego z elektroniką. Jeszcze są. Akurat TLR są dosyć wdzięczne do serwisowania, powtarzam za takim właśnie specem.
Z_photo
-#
Posty: 987
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: Z_photo »

4Rider pisze: 05 sie 2021, 20:00 ...C220 nie polecam, bo to bardzo okrojona wersja C330 i nawet stareńka C3 bije na głowę
ten model pełny plastiku i humorów - w każdej z mych dwóch po jakimś czasie miałem jakiś feler,...
W C220 pełno plastiku?
Może są różne wersje, bo w mojej C220 Proffesional plastików jest jak na lekarstwo. I nigdy mnie nie zawiodła.
Prawdę mówiąc to nie wiem co w tej prostej konstrukcji (i lżejszej niż inne z serii C) mogłoby nie działać.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
oKuba
-#
Posty: 3156
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: oKuba »

Tez sie zastanawiam gdzie ten plastik w mojej C220? Sprawdze rano ;-)
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: nolaan »

aka pisze: 05 sie 2021, 21:10
Marcinos pisze: 05 sie 2021, 19:23 czy w ogóle ktoś w Polsce naprawia takie stare japońskie aparaty
Łatwiej o speca od czysto mechanicznego sprzętu niż tego z elektroniką. Jeszcze są. Akurat TLR są dosyć wdzięczne do serwisowania, powtarzam za takim właśnie specem.
Potwierdzam - w Łodzi na Piotrkowskiej 85 gość mi naprawił światłomierz i coś tam jeszcze w Yaśce 124g :)
5x7/4x5/120
Awatar użytkownika
BW
-#
Posty: 221
Rejestracja: 30 maja 2013, 23:01
Lokalizacja: Rzeszów

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: BW »

C220 Professional f praktycznie ma z plastiku cały korpus a co gorsza gniazda rygli i same rygle do otwierania aparatu i przytrzymywania filmu też są z tworzywa i czasem się rozpadają, (niestety w C330 Professional S też są z tworzywa i też się rozpadają). Oprócz tego C220 Professional f ma z tworzywa obudowę kominka. (może ta starsza c220 - bez f jest bardziej metalowa - nie mam takiej i tego nie wiem). Jej waga bez obiektywu to 1250 g. C330 Professional S waży 1395g a C330 Professional f 1450g ale ta ma wszystkie wymienione wcześniej elementy wykonane z metalu. Co do wielkości - wszystkie są praktycznie identycznych wymiarów ( i zastanawiam się skąd się wziął mit że niby c220 jest mniejsza) Czyli podsumowując preferuję model C330 professional f - ma wszystkie udoskonalenia - wskaźnik paralaksy i kompensacji ekspozycji, naciąg obiektywu (czego nie mają 220-tki) podwójny spust, blokadę spustu, przełącznik multiekspozycji, normalne uchwyty do paska, nowszy konstrukcyjnie kominek który się łatwiej składa i lupę zabudowaną z wszystkich stron co bardzo ułatwia ustawianie ostrości i kadrowanie w pełnym świetle oraz matówkę zabezpieczoną szklaną szybką (professional S ma co prawda matówkę nieco jaśniejszą ale za to gorzej zabezpieczoną) 8-)
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Pancerny TLR na całe życie - Rolleicord, Yashica Mat, Mamiya C3 ???

Post autor: 4Rider »

aka pisze: 05 sie 2021, 20:19
4Rider pisze: 05 sie 2021, 20:00ale ja wolę C3
Czy mi się wydaje, czy nie wystawiłeś jej na sprzedaż chwilę temu?
Wydaje Ci się, mam ja cały czas przy sobie.

Ta co wisi na allegro, już wisi tam jakiś czas, ma srebrny obiektyw,
a jakbyś był uważny to byś pamiętał że ja mam czarny ;-)
Tu też była wystawiona, ale dawno, później zrezygnowałem i jednak sprzedałem C330.
Rozumiem że o to chodzi ale jak widać chwila różnie u ludzi trwa :mrgreen:

Tej już nie mam zamiaru sprzedawać - zmęczyłem się już tymi akcjami ;-)
C3 jest moim zwycięzcą w wielkich poszukiwaniach 8-)
PS: a teraz kupiłem sobie aparat 9x12 z rollkasetą bo znów zachciało mi się większego prostokąta - jak wrócę to już będzie czekał na poczcie :-)

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 20:48 Po 10 latach leczenia ciężkiej depresji, ze skutkiem raczej średnim(3 rok na rencie), stwierdzam, że to dosyć interesujące pytanie.
Powiedzmy, że szukam doznań estetycznych, które mogłyby mnie ewentualnie przekonać, do tego, żeby jeszcze trochę pożyć :mrgreen:
he, he - toś poleciał ;-)
się nie przejmuj mam podobnie tyle że dwubiegunowo 8-)
Ale Twa odpowiedź przednia ;-)

Marcinos pisze: 05 sie 2021, 19:23 czy w ogóle ktoś w Polsce naprawia takie stare japońskie aparaty
w Krakowie na Zapolskiej serwisowałem jedną ze moic Mamiya -
wysyłkowo i polecam
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
ODPOWIEDZ