Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Wszystko o aparatach, akcesoriach, sprzęcie ciemniowym.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

Jestem przed zakupem wielkiego formatu i mam dylemat (pewnie jak każdy w tym momencie wydawania kasy na to hobby).

Z początku myślałem o 4x5, bo jest fajny wybór jeśli chodzi o filmy, zajmuje niewiele miejsca (mieszkam w bloku, mieszkanie 50m), w miarę lekki i cenowo przystępny. Mój dobry znajomy radzi 8x10, a chłop z reguły wie co mówi, bo w życiu przerobił już wszystko. I nie ukrywam, kusi mnie. Tyle, że cena filmu odstrasza i pewnie trzymałbym się co najwyżej Fomy albo materiałów przeterminowanych.

Jak w przypadku 4x5 widzę jest duży wybór jeśli chodzi o aparaty (nowe Intrepidy, Chamonix, Shen Hao czy stare Tachihary z ebaya itp itd) to w przypadku 8x10 trzeba wydać trochę więcej kasy... ALE wtedy odkryłem, że Intrepid dla swojego 8x10 sprzedaje też doczepiany tyłeczek redukujący do 4x5 - takie 2w1 i w dodatku nie za miliony.

I teraz pytanie do Was - czy jest sens się w to w ogóle pakować? Jak w przypadku zastosowania takich plecków wygląda sprawa z obiektywami? Darować sobie 8x10 i zostać przy 4x5? A może jednak warto i jak zrobię 8x10 to już 4x5 nie ruszę?

Wiem, że to trochę pytanie z gatunku "pomidorowa z ryżem czy makaronem", ale mam sprzeczne opinie z różnych źródeł i chętnie poczytałbym rad od tych równie doświadczonych, czyli Was :)
5x7/4x5/120
aka
-#
Posty: 5586
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: aka »

nolaan pisze: 30 lip 2021, 17:16 Darować sobie 8x10 i zostać przy 4x5?
To jednak jest duża różnica. Nie tylko w calach. Z 8X10 piękne stykówki można zrobić, raczej nie powiększenia bez astronomicznych kosztów na powiększalnik. 4X5 to się kłania zakup powiększalnika raczej. No chyba, że taka mała stykówka zadowala.
nolaan pisze: 30 lip 2021, 17:16Intrepid
Lekki, tani... niech się wypowie ktoś, kto posiadł i użytkuje, ale to chyba nie jest górna półka ;-)
nolaan pisze: 30 lip 2021, 17:16 trzymałbym się co najwyżej Fomy albo materiałów przeterminowanych
Jeszcze są materiały do RTG z powodzeniem używane w wielkich formatach.
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

Naoglądałem się o Intrepidzie tyle, że chyba wszystko wiem. Ma swoje mankamenty ale do ogarnięcia.

Co do powiększalnika do 4x5 to raczej nie, mam Epsona i bym skanował (purystów z góry przepraszam) ;-)
5x7/4x5/120
aka
-#
Posty: 5586
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: aka »

nolaan pisze: 30 lip 2021, 18:01bym skanował
W skanowaniu nic złego... To po co 8X10? To jednak są mocno się różniące formaty. Kamera 8X10 z przystawką do 4X5 ma sens, moim zdaniem, jedynie w sytuacji gdy ten "mały obrazek" robimy incydentalnie. Jeśli głownie 4X5 to jednak taki "grzmot" 8X10 jest mało wygodny, chyba, że używany w studio. Z przystawką czy dwoma "korpusami" to jednak dwa różne systemy (obiektywy, kasety), a to podwójne koszty. No ale co kto potrzebuje.

PS. Tak "koreksowo", to 8X10 kojarzy mi się głównie z miłośnikami technik specjalnych.
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: zladygin »

nolaan pisze: 30 lip 2021, 18:01 Naoglądałem się o Intrepidzie tyle, że chyba wszystko wiem. Ma swoje mankamenty ale do ogarnięcia.
Hmmm. Oglądanie, a używanie to raczej nie to samo. Mam intrepida o oczko mniejszego, 5x7. I redukcję do 4x5. Przeżyłem z tym zestawem trochę, on ze mną zresztą też. Długo by gadać...
Do rzeczy: jeżeli nie masz zamiaru walczyć z ciemniowym uzyskiwaniem zdjęć (stykówka, powiększalnik), a tylko chcesz skanować - to format 8x10 mija się z celem. Jeżeli więc koniecznie chcesz jakiś LF - to 4x5 jest bardzo okej. Daje sporo możliwości i emocji przy fotografowaniu. Poza tym - jeżeli zamarzy się Tobie zabawa przy czerwonym świetle - możesz pomyśleć o dokupieniu przystawki powiększalnikowej intrepida 4x5 - do amatorskich zastosowań wygląda bardzo rozsądnie.
8x10 to już wyższa/droższa szkoła jazdy. Jeżeli byś się jednak upierał przy LF+, to przemyślałbym kwestię 5x7 (i praktycznie to samo w jednostkach kontynentalnych, czyli 13x18 cm).
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

zladygin pisze: 30 lip 2021, 21:07
nolaan pisze: 30 lip 2021, 18:01 Naoglądałem się o Intrepidzie tyle, że chyba wszystko wiem. Ma swoje mankamenty ale do ogarnięcia.
Do rzeczy: jeżeli nie masz zamiaru walczyć z ciemniowym uzyskiwaniem zdjęć (stykówka, powiększalnik), a tylko chcesz skanować - to format 8x10 mija się z celem.
8x10 to już wyższa/droższa szkoła jazdy. Jeżeli byś się jednak upierał przy LF+, to przemyślałbym kwestię 5x7 (i praktycznie to samo w jednostkach kontynentalnych, czyli 13x18 cm).
W 8x10 chętnie bym robił stykówki, skan robiłbym tylko z 4x5 bo mam Epsona V550 (da radę ikeowym sposobem). Myślałem o 5x7 i może faktycznie to będzie złoty środek... ceny filmu nie takie tragiczne.
A jak ogólnie, w skrócie, oceniasz Intrepida?
5x7/4x5/120
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: zladygin »

Intrepid to kompromis między ceną a użytecznością. Ogólnie - raczej udany. Za - przemawiają, oprócz ceny, lekkość i prostota, przeciw - niewielka wytrzymałość elementów, pewna uciążliwość obsługi i ograniczona precyzja. O ile o zaletach zaraz zapomnimy, to wady będą nam doskwierały. Ale bez przesady.
Kamera jest wykonana głównie ze sklejki; co do jakości wykonania tych elementów można mieć pewne zastrzeżenia, ale mówimy tu raczej o kwestiach estetycznych, a nie użytkowych. Elementy plastikowe to wydruki 3D, z którymi należy się obchodzić jak z jajkiem. Mój intrepid przy podmuchu wiatru zaliczył glebę, ramka matówki pękła na wysokości metalowych trzpieni dociskanych elementami sprężystymi (też plastik). Jeden trzpień się zgubił, element sprężysty się ukruszył, o dziwo matówka tylko straciła róg. Pomógł przycięty gwóźdź i kropelka, ukruszenie docisku niespecjalnie przeszkadza w użytkowaniu. Nawiasem - zadałem firmie pytanie o możliwość zakupienia uszkodzonego elementu, odpowiedzi brak. Przy okazji odkręciła się i zgubiła jedna ze śrubek - gwint imperialny, no i kłopot.
Fotografowałem w warunkach dużej wilgotności, w plenerach nadmorskich. W powietrzu unosiła się zawiesina soli. Efektem było rdzewienie prowadnic przedniego standardu. W warunkach bojowych nie miałem tego jak oczyścić, wystąpiły problemy z przesuwaniem i nastawianiem na ostrość, w końcu pokrętło, którym się kręci z tyłu aparatu nie przymało na śrubie pociągowej. Puścił też pierścień ustalający na śrubie. Pomogło naoliwienie i wyczyszczenie, a po powrocie do domu - WD40. Z nastawianiem ostrości jest ok, ale pokrętło chyba dodatkowo umocuję na żywicy. Ślady rdzy pozostały.

W użytkowaniu najbardziej przeszkadzały mi dwie cechy: wymiana obiektywu (używałem 150, 240 i 300) wiąże się z koniecznością zmiany położenia standardu przedniego, a odkręcanie i przykręcanie wcale nie jest najwygodniejsze. Przy okazji: pochylanie i przesuwanie jest blokowane niezależnymi pokrętłami, to od pochylania źle działało niemal od początku, nie mogłem wyczaić na czym to polega, naprawiłem dopiero po powrocie do domu. Ale jakiś wielki problem to nie był, bo działająca blokada przesuwu góra-dół załatwiała sprawę. Po drugie - problemem jest trudność w ustawieniu pionu tylnego standardu. Na samym początku ustawiłem kąt prosty i zrobiłem rysę. To pomagało w ustawianiu w terenie. Śruby blokujące nie trzymają jednak zbyt pewnie i cały standard przekrzywia się np w czasie zakładania i zdejmowania płachty, co wymaga ponownego sprawdzania ostrości. Jeżeli przy ostrości jesteśmy - nie polecam używania ichniejszego Fresnela. Nie zauważyłem jakiejś znaczącej poprawy jasności, za to, ustawiając lupką ostrość, widzi się przede wszystkim pierścienie soczewki. Fresnel montowany jest od zewnątrz - nie wiem jak zachowuje się taka soczewka w innych aparatach, w intrepidzie niemal natychmiast toto usunąłem. W toyo 45CF Fresnel jest od strony obiektywu i nie odczuwam tam jakiejkolwiek niedogodności. (Uprzedzając komentarze - oczywiście położenie płaszczyzny ostrości matówki w Toyo jest zachowane; można w intrepidzie zastosować podobny patent, ale wymaga to przycięcia Fresnela i wykombinowania dodatkowego zamocowania). Nastawianie na ostrość jest wygodne, taki patent ze śrubą pociągową, a nie zębatką, jest zresztą stosowany też innych kamerach (np Chamonix). Jak pisałem wcześniej w intrepidzie lubi się to jednak rozregulowywać, dobrze mieć ze sobą odpowiedni imbus calowy do dokręcania śrubek.

Nie wspomnę o konieczności niewielkiego skrócenia śruby mocującej płytkę statywową - ta wada jest producentowi znana: zbyt długa śruba zahacza o element prowadnicy i uniemożliwia nastawianie na ostrość.

Używałem też adaptera do 4x5. Przy zakładaniu trzeba uważać, żeby dobrze wpasować adapter w tylni standard, w moim egzemplarzu pasowanie było na spory wcisk. Zapewne używają gotowych elementów od kamery 4x5, co sugeruje istniejąca w adapterze możliwość obrotowej zmiany formatu z pionowego na poziomy; tu akurat niezbyt potrzebna, a zwiększająca ciężar adaptera.

Konkludując: coś za coś. Za niewielką cenę ma się "prawdziwą" kamerę LF, którą można całkiem nieźle się posługiwać. Nie jest to kamera do warunków bojowych i łatwo ją uszkodzić. Ale na pewno przyniesie dużo radości fotografującemu. W ciągu dnia postaram się dołączyć kilka zdjęć ze szczegółami.
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

Dzięki za tak szczegółowy opis, bardzo doceniam! Potwierdza to też moje wrażenia po obejrzeniu kilku recenzji. Od początku skłaniałem się trochę w stronę Chamonixa 4x5, który może nie jest najtańszy, ale wykonanie jest podobno kapitalne. Zarówno on jak i Shen Hao to koszt ok. 6k zł. Myślałem też o Tachiharze, trochę polowania na ebayu i coś się ustrzeli, nawet z kasetami za jakieś 5k.

Co do 5x7 - czy do Intrepida wejdą wszelkie kasety typu Fidelity, Lisco? Widzę, że jak do 4x5 i 8x10 oferują Toyowskie, to do 5x7 wyboru brak.
5x7/4x5/120
zladygin
-# mod
Posty: 1583
Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: zladygin »

8x10 czy 5x7?
8x10 ma w zasadzie jedyną subiektywną zaletę: to fajny format. Robienie z tego powiększeń to wprawdzie jazda dla twardzieli ale i same stykówki - robią wrażenie. Pozostałe cechy to już same wady - głównie duże koszty inwestycyjne i eksploatacyjne. Istotność tych wad zależy od zasobności portfela. Gdyby mnie było stać, pewnie bym się zdecydował. Zresztą kiedyś wyzdajałem otworkowca na ten format i za niewielką cenę kupiłem na ebayu kamerę do składania o nazwie Buldog. Od Hiszpana, który kupił, rozpakował i powiedział dziękuję. Za 1/3 ceny, z klejami, dwoma kasetami (same kasety są więcej warte niż kosztowała całość) i czymś tam jeszcze. Poskładałem, usprawniłem - zdjęcia robi, choć w obsłudze oczko niżej niż intrepid. Mam też zamówiony aparat u Huberta, kilka lat temu, chyba nie dożyję...
Skusiłem się na intrepida 5x7. Format mniejszy, ale stykówki nadal wyglądają niczego sobie, dają radość oku, można je powiesić na wystawie lub ścianie w domu. Dodatkowo dysponuję powiększalnikiem na ten format, więc jakby tę sprawę mam załatwioną. Koszty eksploatacji o wiele mniejsze, 50 sztuk fomy 200, która ostatnio stała się moim ulubionym materiałem, to około 360 zł. Kasety - o to pytasz - pasują. Zarówno 5x7 (Fidelity, Lisco), jak i 13x18 (Fidelity, Lisco) mają identyczne rozmiary zewnętrzne i głębokość mierzoną do powierzchni filmu, różnią się tylko wielkością prowadnicy klisz - filmu 13x18 nie włożysz do kasety 5x7, film 5x7 wypadnie z kasety 13x18. Oba rozmiary są nieco trudniejsze do upolowania niż 4x5, ale nie jest to niemożliwe. Negatywy są dostępne w obu formatach, choć np Ilford jest jakieś 3x droższy od fomy.
Jeżeli wahasz się między intrepidem i jakimś drewnianym japońcem - wybór jest oczywisty. Zresztą, nawet jakbyś się decydował na kamerę 4x5, to też lepiej taką o klasę lub dwie wyżej. Za moją decyzją zakupu na korzyść intrepida stała jego waga. Wybór formatu 5x7 (13x18) uważam za bardzo dobry; wprawdzie będę się chciał pozbyć tego Anglika, bo zza oceanu płynie do mnie Deardorff w tym samym formacie.
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

zladygin pisze: 31 lip 2021, 12:47 zza oceanu płynie do mnie Deardorff w tym samym formacie.
~

Uuuu zazdroszczę, to piękna rzecz. Pomyślę o tym 5x7 ale chyba zostanę przy 4x5, zwyczajnie więcej plusów.
5x7/4x5/120
oKuba
-#
Posty: 3174
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: oKuba »

nolaan pisze: 31 lip 2021, 12:02 Chamonixa 4x5, który może nie jest najtańszy, ale wykonanie jest podobno kapitalne
Posiadam i nie jest az takie kapitalne. Jesli szukasz czegos naprawde stabilnego, to odradzam
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

oKuba pisze: 31 lip 2021, 20:14
nolaan pisze: 31 lip 2021, 12:02 Chamonixa 4x5, który może nie jest najtańszy, ale wykonanie jest podobno kapitalne
Posiadam i nie jest az takie kapitalne. Jesli szukasz czegos naprawde stabilnego, to odradzam
~

Ale ogólnie nie warto? Który masz model?
Może faktycznie stara Tachihara będzie najlepsza... :P
5x7/4x5/120
oKuba
-#
Posty: 3174
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: oKuba »

Ja uzywam C45-F1. Nie twierdze, ze nie warto, ale zbyt stabilny ten aparat nie jest, porownujac np. z Linhofem Technika. Z tego tez powodu nad Intrepidem nawet sie nie zastanawialem. Ale kazdy ma inne wymagania. Za Technike V zaplacilem mniej niz za Chamonixa i w sumie moglem ten zakup odpuscic.
Awatar użytkownika
nolaan
-#
Posty: 55
Rejestracja: 25 lip 2021, 20:49
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Intrepid 8x10 z redukcją na 4x5?

Post autor: nolaan »

Dobrze wiedzieć, Chamonix fajna rzecz, ale tanio nie mają. Nie wiem czy nie lepiej mi będzie po prostu wziąć jakiegoś Zone'a albo Tachiharkę ze stanów, catlabs jobo outlet sprzedają zestawy z dwoma szkłami, kasetami i filmem za 6-8k, po serwisie i z zazwyczaj wymienionym miechem. Z vatem i cłem nadal do przeżycia.
5x7/4x5/120
ODPOWIEDZ