Fp4 z małym ziarnem

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: aka »

4Rider pisze: 29 maja 2021, 11:47 takie małe długopisowe
Spirytusowe i skala co 1 stopień. Rtęciowe i ze skalą co 0.2 stopnie to było to! czasem ktoś gdzieś wystawi. Kupiłem kiedyś plastykowy fotograficzny, dłuuugo się namyślał.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: technik219 »

aka pisze: 29 maja 2021, 09:27 A co to będzie jak się stłucze i niekoniecznie z wzorcem się lubi? Nic tylko kalibracja materiałów z nowym termometrem. ;-)
Wtedy sprzedam pozostałe filmy i aparaty, i będę fotografował cyfrowo :-P
Lux mea lex
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: aka »

technik219 pisze: 29 maja 2021, 15:18 będę fotografował cyfrowo
Znaczy foto-seppuku ;-)
Z_photo
-#
Posty: 987
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: Z_photo »

aka pisze: 29 maja 2021, 12:25 Rtęciowe i ze skalą co 0.2 stopnie to było to!
Dokładny to on jest, ale ze względu na gabaryty trzeba się z nim dość ostrożnie obchodzić.
Załączniki
termometr-Resizer-1500.jpg
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: J.A. »

Odnośnie rtęci i „alkoholu”. Obecnie w termometrach nie ma wina, ani nawet spirytusu., jest coś bardziej złożonego, a czas reakcji jest podobny i przy rtęciowych i przy „alkoholowych”, zabawne, bo także elektroniczne mulą.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5561
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: rbit9n »

aka pisze: 29 maja 2021, 12:25 Rtęciowe i ze skalą co 0.2 stopnie to było to!
paterson robi krótkie alkoholowe co 0,2°C/0,2°F i długie co 0,5°C/0,5°F. krótkie mają zakres 13-30°C/55,6-86°F, a długie 15-65,5°C/59-150°F. różnica jest taka, że jak się stłucze alkoholowy, to wytrzesz szmatą płyn, który śmierdzi jak toluen, albo naftalen, wywietrzeje i szlus, a jak rtęciowy, to weź szukaj siarki strąconej, żeby kulki zasypać. ile zdążysz, bo one to normalnie, jak żywe srebro.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Z_photo
-#
Posty: 987
Rejestracja: 14 gru 2018, 01:46
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: Z_photo »

rbit9n pisze: 29 maja 2021, 18:29 paterson robi krótkie alkoholowe co 0,2°C/0,2°F i długie co 0,5°C/0,5°F. krótkie mają zakres 13-30°C/55,6-86°F, ...
Te krótkie to chyba optymalne rozwiązanie przy obróbce w "zimnych" procesach.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
oKuba
-#
Posty: 3156
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: oKuba »

U mnie rozbijalne termometry nie wchodza w rachube ze wzgledu na domownikow, wiec tylko elektroniczne. Tych uzywam od lat. Ostatnio czesciej ten zolty, znaczy nowszy model, gdyz sam sie wylacza a zdarza mi sie zapomniec
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: aka »

rbit9n pisze: 29 maja 2021, 18:29 paterson robi krótkie alkoholowe co 0,2°C/0,2°F
Miałem, "się wziął i stłukł". Nic nie przebije elektronicznego termometru z wygodnym odczytem widocznym z dystansu, nie trzeba się gimnastykować by odczytać temperaturę np. w koreksie. Co do rtęciowego, to z tego co pamiętam, szybciej reagował na zmianę temperatury niż ten Patersona, który to jeszcze dodatkowo jest kiepski w odczycie, mało wyraźny. Wyraźny to taki, który ma kapilarę umieszczoną w rurce szklanej.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: technik219 »

aka pisze: 29 maja 2021, 15:53 Znaczy foto-seppuku
Mamuty i dinozaury wyginęły, wyginą też fotografowie "tradycyjni". Dzisiaj. oprócz wystaw w galeriach sztuki nikomu nie są potrzebne fotografie "analogowe". Robimy je wyłącznie dla WŁASNEJ satysfakcji. Ilu z nas ma możliwość "wystawiania się" w galeriach? Ilu gości je odwiedza? To setna część promila w stosunku do odwiedzających galerie internetowe. A w Internecie co za różnica czy pokaże się fotografię "analogową", czy cyfrową stylizowaną na analogową? Kto to odróżni?
Wrzuciłem kiedyś kilka fotografii "analogowych" (oczywiście zeskanowanych, odszumionych bo wiadomo, że skaner "podbija" ziarnistość, więc trzeba jeje nadmiar zdjąć) i... po dwóch godzinach pojawił mi się komunikat, że zdjęcia zostały odrzucone z powodu zbyt niskiej jakości i nie będą prezentowane na stronie.
Fotografia tradycyjna to relikt. Jak lokomotywa parowa, jak cep do młócenia zboża, jak samochód z gaźnikiem. Ma rację bytu wyłącznie jako ciekawostka, ale nie ma już prawie żadnego znaczenia użytkowego. W tym "prawie" mieści się powieszenie na ścianie własnego domu i nic więcej.
Fotografujemy na filmach, wywołujemy je, "z rozpędu", z przyzwyczajenia. Towarzyszy nam w tym procederze przeświadczenie, że oto dokonujemy czegoś ważnego, że jesteśmy jak alchemicy zamieniający ołów w złoto. Ale to złudzenia. Bo potem i tak skanujemy te negatywy, zamieniamy je na informatyczne bity, a to bez sensu.
Lux mea lex
oKuba
-#
Posty: 3156
Rejestracja: 02 lis 2020, 00:55
Lokalizacja: Monachium

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: oKuba »

technik219 pisze: 30 maja 2021, 07:39 że oto dokonujemy czegoś ważnego, że jesteśmy jak alchemicy zamieniający ołów w złoto. Ale to złudzenia. Bo potem i tak skanujemy te negatywy, zamieniamy je na informatyczne bity, a to bez sensu
Nie zgodze sie. Moze Ty masz takie wrazenie. Dla mnie to hobby i wydrukowane zdjecie (drukuje, nie powiekszam) a drukuje kazde, ktore obrabiam, cieszy moje oko. Zadne galerie, zadne wystawy. Kilka na sciane, inne do pudelka. Te robione na analogowym materiale subiektywnie sa milsze dla mego oka. Nie lubie tej sterylnosci cyfrowej, dlatego wrocilem do analoga. Nic wiecej. Zdjecie jest zdjeciem. Albo sie podoba, albo nie. Medium nie jest istotne. Sa tez cyfrowe, ktore sie podobaja i rowniez wiele kiepskich analogowych.
Awatar użytkownika
4Rider
-#
Posty: 5997
Rejestracja: 19 kwie 2018, 12:34
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: 4Rider »

technik219 pisze: 30 maja 2021, 07:39 Ale to złudzenia.
Jejciu cóż za odkrycie, Wszystko może być złudzeniem jeśli mamy szczęście,
jeśli nie to może być złudzeniem w złudzeniu -
na dobrą sprawę nie jesteś w stanie udowodnić niezaprzeczalnie że istniejesz -
wszystko może być tylko interpretacją, percepcją ...
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est 🐺
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10034
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: J.A. »

technik219 pisze: 30 maja 2021, 07:39 Ale to złudzenia. Bo potem i tak skanujemy te negatywy, zamieniamy je na informatyczne bity, a to bez sensu.
wielokrotnie to powtarzałem.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
aka
-#
Posty: 5563
Rejestracja: 11 maja 2017, 09:36
Lokalizacja: Warszawa

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: aka »

technik219 pisze: 30 maja 2021, 07:39 Fotografujemy na filmach, wywołujemy je, "z rozpędu", z przyzwyczajenia. Towarzyszy nam w tym procederze przeświadczenie, że oto dokonujemy czegoś ważnego, że jesteśmy jak alchemicy zamieniający ołów w złoto. Ale to złudzenia. Bo potem i tak skanujemy te negatywy, zamieniamy je na informatyczne bity, a to bez sensu.
Rozumiem, że prezentujesz tu pogląd swój i jakiejś grupy ("nam"), która doznaje takiego metafizycznego orgazmu ("jak alchemicy") ;-)
Powodów fotografowania na materiałach srebrowych w różnych technikach prowadzących do ostatecznego rezultatu, w tym zapisu cyfrowego, jest pewnie tyle co fotografujących. A czy ono umrze jak dinozaury? Może tak, może nie.
Awatar użytkownika
Imperitus
-#
Posty: 2088
Rejestracja: 01 sie 2018, 23:11
Lokalizacja: Toruń

Fp4 z małym ziarnem

Post autor: Imperitus »

technik219, ojej, masz strasznie pesymistyczne podejście. Fotografia tradycyjna nie sprawia Ci przyjemności? Czy w hobby chodzi o cokolwiek więcej?
"Ludzie, którzy nie potrzebują innych ludzi, potrzebują innych ludzi, by im okazywać, że są ludźmi, którzy nie potrzebują innych ludzi."
Terry Pratchett – Maskarada
ODPOWIEDZ