Micro Nikkor 55/2.8 nie domyka przysłony

[Kuryk]

Witam, kupiłem obiektyw Micro Nikkor 55/2.8 ale przy zakupie nie zwróciłem uwagi, ze przysłona nie domyka się do wartości roboczej, widziałem ze pierścień ostrości chodzi tez trochę ciężko ale to mogłem przeboleć bo bardziej mi zależało na korpusie Fm2n tym bardziej ze to jest Lemix i to osłabiło moja czujność. Po odopięciu obiektywu ta czarna blaszka, popychacz do zamykania przysłony wraca na swoje miejsce ale przysłona się nie domyka. Jest to długa tuba to zajrzałem do środka i widzę ze ten pionowy popychacz popycha drugi poziomy popychacz, który jest zablokowany. Przesunąłem go w prawo zapałka i domknął przesłonę. Na niektórych listkach widzę chyba olej. Ten poziomy popychacz nie chce pracować, po powrocie wraca otwarta dziurę i koniec. Czy Ktoś wie co mu może dolegać, czy warto spróbować to naprawić samemu czy oddać do serwisu, jaki jest poziom trudności z naprawa? Ewentualnie czy trzeba ten olej z listków przysłony wyczyścić, może to on skleja przysłonę i dla tego poziomy popychacz nie wraca? Myśle ze ten sprzęt leżał na strychu lub w garażu i się mógł przegrzać latem oblać smarami. Dzięki za poradę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[powalos]

Kuryk, ja bym nie ryzykował, ale jak chcesz próbować to może ta strona będzie pomocna
https://richardhaw.com/2016/02/22/repai ... f2-8-ai-s/

[Kuryk]

Dzięki! Znalazłem tez na YouTube film jak to zrobić https://youtu.be/dfPydMALG54 ale w czym on przysłonę moczy na piątej minucie filmu 5:15? Czy to jest alkohol izopropylowy?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[BW]

Strona którą polecił powyżej kolega będzie bardzo pomocna - sam z niej chętnie korzystam (jak również posiadanie japońskich wkrętaków). Mam taki obiektyw i miałem z nim po zakupie identyczny problem - ktoś zastosował nieodpowiedni smar i ten wyciekł z gwintów i zasmarował listki przysłony. To uszkodzenie jest dość łatwe do usunięcia - jeżeli się ma japońskie wkrętaki i choć troszkę smykałki do mechaniki. Żeby zdemontować cały zespół przysłony (w celu wymoczenia go w benzynie ekstrakcyjnej - można to zrobić bez rozbierania zespołu - jak poleży chwilę w benzynie to zaolejenia się dość skutecznie wypłuczą) należy odkręcić 3 śruby mocujące bagnet, następnie dwie śruby mocujące do pierścienia przysłony zabierak. Kolejne śruby do odkręcenia to trzy wkręty mocujące blok soczewek do tubusu z helikoidami i już możemy wyciągnąć cały blok. Przy wysuwaniu należy zwrócić uwagę na położenie wypustu łączącego tubus z gwintami z blokiem soczewek, w którym jest mechanizm crc - żeby później nie mieć problemów z ponownym złożeniem tych dwóch elementów. Następnie odkręcamy pierścień przytrzymujący tylny blok soczewek i "wysypujemy" soczewki z obudowy zwracając bardzo starannie uwagę na ich ułożenie by nie mieć problemów z ich ponownym montażem w tubusie. Ostatnią czynnością będzie odkręcenie 3 śrub mocujących obudowę mechanizmu przysłony (i obudowy tylnego zespołu soczewek które już wyciągnęliśmy) Śrubek jest tam więcej więc należy starannie się przyjrzeć które 3 mocują ze sobą te dwa zespoły a które łączą części obudowy mechanizmu przysłony. Zdemontowany cały zespół przysłony do benzyny i miękkim pędzelkiem.... a potem starannie wysuszyć i montaż w odwrotnej kolejności.
p.s. Do rozważenia czy lepiej jest układać soczewki (które przy okazji można wyczyścić) czy listki przysłony

[Kuryk]

Dziękuje, bardzo pomocny komentarz.


Sent from my iPhone using Tapatalk