Ot i zagwozdka.
Znalazłem w piwnicy zakitrane zwłoki Krokusa 3. Nie wiem po co to tam trzymałem, ale obecnie okazało się, że dobrze.
Wyciągnąłem kondensor i ze zdziwieniem stwierdziłem, że ten ma 3 szkła, nie 2 w jednej wspólnej obudowie, tylko dodatkowe, które ma ciut mniejszą średnicę, ma metalową oprawę i pasuje na obudowę tego.
Czy ktoś się z tym spotkał?
Kondensor Krokusa 3
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Kondensor Krokusa 3
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Kondensor Krokusa 3
wydaje mi się, że w moim dawnym krokusie 4N kondensor też był z 3 soczewek, z czego ta trzecia dodatkowa się jakby wkręcała na małe dwa trzpienie obudowy dwóch podstawowych soczewek. Ale to było kilkanaście lat temu, więc mogę źle pamiętać...
Kondensor Krokusa 3
J.A., ten dodatkowy trzeci zakładało się przy powiększeniach z małego obrazka. Coś tam poprawiał w rozkładzie oświetlenia. Dla pozostałych formatów był tylko ten dwusoczewkowy, chociaż gdy nie chciało mi się dokładać trzeciego to można było z powodzeniem, robić z nim wszystkie formaty
Fan Pentax'a.
Kondensor Krokusa 3
Ja właśnie przypuszczam, że był on do małego i mniejszych formatów. A właściwie do obiektywów o odniskowej 50 mm i niżej.
Tylko nie wiedziałem, że w odkurzaczu już to stosowano.
Gwoli jasności. W teoretycznym układzie kondensorowym, kondensory kryjący największy negatyw tak samo nadaje się dla mniejszych (w drugą stronę nie), dedykowane szkła do mniejszych formatów nie są dla lepszego wyrównania oświetlenia, tylko dla oszczędności światła. Mały obrazek w stosunku do średniego zajmuje 1/4 aktywnej powierzchni szkła i tyleż mniej światła z głowicy wykorzystuje. Co przy większym z natury rzeczy powiększaniu malucha stanowi problem dłuższego czasu naświetlania i większego grzania się głowicy.
Tylko nie wiedziałem, że w odkurzaczu już to stosowano.
Gwoli jasności. W teoretycznym układzie kondensorowym, kondensory kryjący największy negatyw tak samo nadaje się dla mniejszych (w drugą stronę nie), dedykowane szkła do mniejszych formatów nie są dla lepszego wyrównania oświetlenia, tylko dla oszczędności światła. Mały obrazek w stosunku do średniego zajmuje 1/4 aktywnej powierzchni szkła i tyleż mniej światła z głowicy wykorzystuje. Co przy większym z natury rzeczy powiększaniu malucha stanowi problem dłuższego czasu naświetlania i większego grzania się głowicy.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"