Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- Fotomechanik
- -#
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 lis 2010, 09:12
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Kiedyś robiłem taki prosty test. Może się komuś przyda. Używałem cyfrowego APSC, ale jak niedługo sobie sprawię pełną klatkę, to dopiero wtedy zaszaleję. APSC oczywiście korzysta tylko ze środkowej części. Dlatego powtarzam, jest to prosty test. Ot, taki... Teścik. Bohaterów miałem czterech:
Jako obraz wybrałem stronę z książki.
Na początek odwzorowanie, różne, bo nieznacznie różne są ogniskowe.
No i porównanie przy pełnym otworze, f 5,6 oraz f 11
Jako obraz wybrałem stronę z książki.
Na początek odwzorowanie, różne, bo nieznacznie różne są ogniskowe.
No i porównanie przy pełnym otworze, f 5,6 oraz f 11
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
ale babol. Rzeszów podczas okupacji nazywał się "Reichshof".
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/56,3 ... of,,4.html
https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/17692 ... b96e742b2/
wybacz, nie mogłem się powstrzymać.
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/56,3 ... of,,4.html
https://audiovis.nac.gov.pl/obraz/17692 ... b96e742b2/
wybacz, nie mogłem się powstrzymać.
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
jeden podstawowy błąd w tym "teście" - skalowanie obrazu.
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
i opisanie wyników comic sansem
he he
he he
- Fotomechanik
- -#
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 lis 2010, 09:12
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Nie, no ależ oczywiście. Pisząc, że może się przyda, nigdy w życiu bym nie pomyślał, że komuś będzie przeszkadzał font. Normalnie biję się w piersi i nie wiem jak przepraszać. Najlepiej od razu się rozstrzelam. Czy taka forma samokrytyki jest wystarczająco satysfakcjonująca?
Co do Rzeszowa, wybaczam, nawet dobrze że "nie mogłeś się powstrzymać" (dobrze wiedzieć, że jest to błąd), ale nie ja jestem autorem tej książki tylko pani Halina Tomalska, tak że tego...
No i chciałbym też wiedzieć, na czym polega "błąd w skalowaniu obrazu". Ja prosty chłop ze wsi, może mnie cóś oświecita.
Co do Rzeszowa, wybaczam, nawet dobrze że "nie mogłeś się powstrzymać" (dobrze wiedzieć, że jest to błąd), ale nie ja jestem autorem tej książki tylko pani Halina Tomalska, tak że tego...
No i chciałbym też wiedzieć, na czym polega "błąd w skalowaniu obrazu". Ja prosty chłop ze wsi, może mnie cóś oświecita.
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Fotomechanik, ja nawet nie zauważyłem czcionki :)
Pytanie jest inne: czy robisz zdjęcia kartek, czy obiektów w przestrzeni trójwymiarowej? Różnica jest kolosalna, bo może się okazać że np. przesunęła Ci się ostrość. Albo że obiektyw, który jest mniej "żyleto-ostry" ma dużo ciekawsze rysowanie nieostrości w dalszym planie. Szkła różnią się także kontrastem czy przeniesieniem kolorów (cieplej/zimniej). Więc następnym razem wyjdź ze swoimi 50 gdzieś w teren, ciekawsze rzeczy wychwycisz!
Pytanie jest inne: czy robisz zdjęcia kartek, czy obiektów w przestrzeni trójwymiarowej? Różnica jest kolosalna, bo może się okazać że np. przesunęła Ci się ostrość. Albo że obiektyw, który jest mniej "żyleto-ostry" ma dużo ciekawsze rysowanie nieostrości w dalszym planie. Szkła różnią się także kontrastem czy przeniesieniem kolorów (cieplej/zimniej). Więc następnym razem wyjdź ze swoimi 50 gdzieś w teren, ciekawsze rzeczy wychwycisz!
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Jezu, człowieku, wyluzuj! Kto by pomyślał, że osoba używająca dziecięcej czcionki jest taka spięta :DFotomechanik pisze: Nie, no ależ oczywiście. Pisząc, że może się przyda, nigdy w życiu bym nie pomyślał, że komuś będzie przeszkadzał font. Normalnie biję się w piersi i nie wiem jak przepraszać. Najlepiej od razu się rozstrzelam. Czy taka forma samokrytyki jest wystarczająco satysfakcjonująca?
Co do Rzeszowa, wybaczam, nawet dobrze że "nie mogłeś się powstrzymać" (dobrze wiedzieć, że jest to błąd), ale nie ja jestem autorem tej książki tylko pani Halina Tomalska, tak że tego...
No i chciałbym też wiedzieć, na czym polega "błąd w skalowaniu obrazu". Ja prosty chłop ze wsi, może mnie cóś oświecita.
Co do skalowania, to pewnie chodzi o algorytm zmniejszający rozdzielczość obrazu źródłowego na potrzeby podglądu - ale to pytanie nie do mnie.
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Chodzi dokładnie o minimalne różnice w ogniskowych, o których wspomniałeś na początku wraz z korespondującymi wycinkami zdjęcia.Fotomechanik pisze:...No i chciałbym też wiedzieć, na czym polega "błąd w skalowaniu obrazu". Ja prosty chłop ze wsi, może mnie cóś oświecita.
W porównianiu ogniskowych wszystkie fragmenty są (prawie) tego samego rozmiaru, co by sugerowało upscaling wszystkich wycinków do wycinka z obiektywu o największej ogniskowej, lub downscaling do najmniejszej. W jednym i drugim przypadku ciężko wtedy obiektywnie ocenić "ostrość".
Ja prostu mieszczuch z miasta koło Sianowa, ale wytłumaczyłem jak tylko potrafiłem.
- Fotomechanik
- -#
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 lis 2010, 09:12
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Jerzy, masz słuszność. Ponieważ mam pełną szafę, nie tylko "pięćdziesiątek", ale i stotrzydziestek piątek i wielu innych starych szkieł i chciałbym zrobić taki "porządny test", powinienem "wyjść w teren". Jestem jednak na etapie zamiany APSC na pełną klatkę i zrobię to dopiero wtedy, gdy będę już ją miał. Poza tym, jak zresztą wspominałem, to nie jest taki zupełnie "poważny test", a raczej zabawa, którą zrobiłem wiele lat temu. Ten "Poważny" dopiero zrobię. Obiecuję...
Pelovsky, to raczej Ty jesteś spięty. Ja tu wrzucam test obiektywów, a Ty piszesz specjalnie po to ( i nawet zadajesz sobie trud wklejenia stosownej grafiki), żeby zademonstrować, jaki jesteś obyty w temacie fontów i... Właściwie co? Chciałeś mi powiedzieć, że jestem małą dziewczynką piszącą wiersz o swoim jednorożcu? No to powiedziałeś.
Shredderr... Wiem o co Ci chodzi, ale różnice w odwzorowaniu są tak niewielkie, że nie mają najmniejszego wpływu na ostrość. Inaczej mówiąc, gdybym zrobił zestawienie (przy poszczególnych przysłonach) w tej samej skali, w której pokazałem wielkości wynikające z innych ogniskowych, efekt byłby ten sam. Sprawdziłem to zresztą i doszedłem do wniosku, że skoro nie ma przekłamań, to nie ma sensu wprowadzać dodatkowego zamieszania, przez różnicowanie rozmiaru klatki. A tak w ogóle, to nie uważasz, że szukanie niedoskonałości w tym "moim teście" przypomina szukania dziury w moście? Serio! To wygląda tak, jak gdyby od lat nikt nic nie "wstawił", a tu nagle pojawił się jakiś "Fotomechanik" ze swoim głupawym testem i "Chłopaki, musimy znaleźć jak najwięcej haków na niego. Nie będzie się nam tu mądrzył"...
Dobra, ja wiem, że może tak nie jest. Ale (bardzo mi przykro), tak to jdnak wygląda...
Pelovsky, to raczej Ty jesteś spięty. Ja tu wrzucam test obiektywów, a Ty piszesz specjalnie po to ( i nawet zadajesz sobie trud wklejenia stosownej grafiki), żeby zademonstrować, jaki jesteś obyty w temacie fontów i... Właściwie co? Chciałeś mi powiedzieć, że jestem małą dziewczynką piszącą wiersz o swoim jednorożcu? No to powiedziałeś.
Shredderr... Wiem o co Ci chodzi, ale różnice w odwzorowaniu są tak niewielkie, że nie mają najmniejszego wpływu na ostrość. Inaczej mówiąc, gdybym zrobił zestawienie (przy poszczególnych przysłonach) w tej samej skali, w której pokazałem wielkości wynikające z innych ogniskowych, efekt byłby ten sam. Sprawdziłem to zresztą i doszedłem do wniosku, że skoro nie ma przekłamań, to nie ma sensu wprowadzać dodatkowego zamieszania, przez różnicowanie rozmiaru klatki. A tak w ogóle, to nie uważasz, że szukanie niedoskonałości w tym "moim teście" przypomina szukania dziury w moście? Serio! To wygląda tak, jak gdyby od lat nikt nic nie "wstawił", a tu nagle pojawił się jakiś "Fotomechanik" ze swoim głupawym testem i "Chłopaki, musimy znaleźć jak najwięcej haków na niego. Nie będzie się nam tu mądrzył"...
Dobra, ja wiem, że może tak nie jest. Ale (bardzo mi przykro), tak to jdnak wygląda...
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Fotomechanik, wyszedłem z założenia, że ktoś zainteresowany fotografią powinien mieć lepiej rozwinięty zmysł estetyki wizualnej, niż osoba posługująca się czcionką Comic Sans. Dodatkowo poza grafiką napisalem "he he", żeby nie było wątpliwości co do powagi mojego "posta". Widzę jednak po twoich kolejnych postach, że jesteś nastawiony na konfrontację i obrażanie się, więc Cię serdecznie PRZEPRASZAM! Fajnie, że zrobiłeś ten test, wyniki wcale nie są takie, jakie bym się spodziewał.
- Fotomechanik
- -#
- Posty: 68
- Rejestracja: 08 lis 2010, 09:12
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Chłopie, nie jestem nastawiony na żadną konfrontację. To Ty od samego początku zachowujesz się tak, jakbyś chciał koniecznie udowodnić mi, że jestem głupszy od Ciebie. Otóż ja już dawno wyrosłem z wieku, w którym ludzie się przejmują, jakiego fontu użyć do opisania testu obiektywów. Zmysł estetyki wizualnej? No cóż... Tak się akurat składa, że studiowałem właśnie Komunikację Wizualną i wiem, czym się jada czcionki. I właśnie dlatego mam gdzieś, jakiej czcionki użyto w teście obiektywów. Bo to jest test obiektywów, a nie konkurs na projekt ulotki reklamującej obiektywy. Meritum (to trudne słowo, ale zakładam, że taki obyty człowiek jak Ty, powinien go znać) po prostu leży gdzie indziej. A ty zachowujesz się, jakby "osoba posługująca się czcionką Comic Sans" zasługiwała na co najmniej takie potępienie, jak gwałciciel małych dziewczynek.
I powtórzę po raz kolejny. Ten "test" to nie jest jakieś powazne przedsięwzięcie. Po prostu... Taka zabawa. Jeśli Ci się nie podoba, to po prostu go olej! Matko i córko! Jakbym wiedział, że to będzie tak straszny problem, to w ogóle bym go nie zamieścił. To ja przepraszam, że dopuściłem się tak strasznej zbrodni. No i jeszcze ta czcionka Comic Sans! Do końca życia nie wyjdę z piekła!
I powtórzę po raz kolejny. Ten "test" to nie jest jakieś powazne przedsięwzięcie. Po prostu... Taka zabawa. Jeśli Ci się nie podoba, to po prostu go olej! Matko i córko! Jakbym wiedział, że to będzie tak straszny problem, to w ogóle bym go nie zamieścił. To ja przepraszam, że dopuściłem się tak strasznej zbrodni. No i jeszcze ta czcionka Comic Sans! Do końca życia nie wyjdę z piekła!
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
Ty tak poważnie?fotografią powinien mieć lepiej rozwinięty zmysł estetyki wizualnej, niż osoba posługująca się czcionką Comic Sans
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
I nie pisze się głupot na dość poważnym forum ;), zwłaszcza pod postem kogoś, kto włożył trochę pracy w wykonanie jakiegoś testu i zechciał się tym podzielićpelovsky pisze: Nie nosi się ...
Porównanie czterech "pięćdziesiątek"
A dlaczego nie nosi się skarpet do sandałów? Bo teraz obowiązuje moda bez skarpet? A ja ma w dupie modę. Samurajowie nosili skarpety do japonek, a rzymscy legioniści służący w Germanii nosili do sandałów skarpety.
A na poważnie. Przestań już bredzić.
A na poważnie. Przestań już bredzić.