Papiery muliti

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

jerezano
-#
Posty: 495
Rejestracja: 02 mar 2012, 22:26
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: jerezano »

Może Pan Konopka nie ma powiększalnika.... ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

taharii pisze:
dugi1985 pisze:Większość prac Bogdana Konopki to styki z 4x5 cala wiec o czym gadamy
Ja o tym, że lubię jędrne i sterczące a wy o tym, że powinienem jednak woleć brunetki...

;)
taharii pisze:Chce Ci się robić odbitki 10x15?
Czy aby na pewno?
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Na pewno czy aby co ?
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Nie zacząłeś od "Ja lubię durze", tylko zacząłeś od "po co robić małe".
To spora różnica.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

J.A. pisze:Nie zacząłeś od "Ja lubię durze", tylko zacząłeś od "po co robić małe".
To spora różnica.
Spora różnica też jest między "po co robić małe" a "chce Ci się"... ;)
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

no wiecie panowie, na duży format też trzeba mieć ciemnie, a nie pokoik 2,5X3, i sprzęt bo jak by nie patrzeć, krokusem 66 i obiektywem emitar nie da sie zrobić większej niż 18X24. dopiero z obiektywem zenita da się, ale to jest tak, papier trzeba kupić, większy format to to większe kuwety, większe zużycie chemii, kłopoty z suszeniem. ja fotografuję małym obrazkiem i 120, wiec powiększenia większe niż 18x24 z małego obrazka dają ziarno które rzecz jasna można niwelować używając do negatywu innego wywoływacza, i patrzcie tyle kłopotów dla jednej odbitki :-D
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Borys94 pisze:iec powiększenia większe niż 18x24 z małego obrazka dają ziarno
W analogu ziarno to obraz, w cyfrze ziarno to szum. ;-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

Borys94 przesadzasz. mam ciemnię 1,6x1,8m i bez problemu robię 30x40cm. aczkolwiek mój ulubiony format to 20x25cm.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Henry
-#
Posty: 1040
Rejestracja: 24 sty 2008, 19:00
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: Henry »

Zaczynacie od końca. Najpierw trzeba zapytać co jest na zdjęciu i jak ma być odbierane a dopiero potem dyskutować o wielkości odbitki odpowiedniej do tego zdjęcia. Są zdjęcia które trzeba zrobić małe, oprawić w dużą ramę z szerokim passe-partout. Są też takie które muszą być duże żeby zrobić odpowiednie wrażenie. Spróbujcie obejrzeć sobie makro motylka na 10x15 a potem za 70x100 - tylko to drugie spowoduje opad szczęki (pamiętam jak na plenerze Marek Wyszomirski wyjął duże powiększenia swoich robaczków i na sali zapadła cisza na kilkanaście minut).

Dopiero wtórną rzeczą jest ludzka fizjologia i wygoda oglądania. Dla mnie optimum wygody oglądania z ręki to A4 do A3. Choć robię 18x24 bo są poręczniejsze, a jeszcze dobre to oglądania w albumie czy luzem. 10x15 to robiłem ponad 20 lat temu - ale to były zdjęcia pamiątkowe i bywało że kilkadziesiąt w jeden wieczór. Stykówek z 4x5 też mam kilka w szufladzie - ale że głównie krajobrazy to nie robią odpowiedniego wrażenia.

J.A.: Jak mawiał Snowman: Ziarno to budulec a szum to zakłócenie. BTW: Bielsko to całkiem fajne miasto ;-)
Trampek
-#
Posty: 110
Rejestracja: 22 lut 2012, 00:17
Lokalizacja: Usedom_Niemcy

Re: Papiery muliti

Post autor: Trampek »

Borys94 pisze:Koledzy wyjadacze ciemniowi, mam do was pytanie. Z tytułu że mam już dosć kupowania 3 papierów stało gradacyjnych, twardych, normal i miękkich, powiedzcie mi jak używać multi gradacyjnych. To że ciemnie oświetla się filtrami oliwkowymi tak jak przypadku fotoncolorów to wiem, ale np jak chcę sobie ma maskownicy odbitkę "dopasować" ostatecznie ustawić ostrość pod papier włożonym w maskownicę to mogę to zrobić pod czerwonym filtrem w powiększalniku tak jak w przypadku stało gradacyjnych ? na moją logikę jeśli ciemnie oświetlam barwą ochronną oliwkową to taki sam powinien być filtr pod obiektywem powiększalnika. Jakie papiery polecacie ? ILFORD czy FOMA ? i jak używać filtrów czy dawać je do karetki na film w powiększalniku czy pod żarówkę, zaznaczam że mam krokusa 66 color, i ma szufladkę z płytką szklaną, tylko czy te filtry szlak nie trafi bo żarówka ma moc 150W i dość mocno się grzeje ?
Ja tylko dodam że filtr czy żarówka zielono oliwkowa czy oliwkowa w lampie to nie jest rozwiązanie ochronne do wszystkich papierów.
jak weźmiesz opakowanie papieru Rollei a w środku w istocie jest Foma , to na opakowaniu przeczytasz że w lampce ma być wyłącznie kolor czerwony i jeszcze jest napisane że nie pomarańcz , nie oliwka , nie zielony tylko CZERWONY.
Nie ma jedynie słusznego koloru w lampce.
każdy papier ma swe indywidualne potrzeby.
A i nawet ten czerwony ci zaświetli papier , to tylko kwestia odległości od papieru i czasu naświetlania.
Do ustawiania ostrości , "zmarnuj " jeden arkusz papieru lub jego fragment z opakowania którego używasz.
sky72
-#
Posty: 46
Rejestracja: 08 paź 2014, 07:49
Lokalizacja: Jaroty

Post autor: sky72 »

Ta wracając do tematu,lepsza głowica,czy filtry?

[ Dodano: Wto 10 Lis, 2015 ]
Może komuś wydać się,że to głupie pytanie,ale,szczerze,strasznie tu ciężko dostać odpowiedź na proste pytanie.Proste,a nie skomplikowane,uffff....
Chcącemu nie dzieję się krzywda
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

wygodniejsza głowica, do tego w zależności od konstrukcji powiększalnika, są filtry pod obiektywowe i takie do kasetki, te pod obiektywem to zawsze dodatkowa warstwa szkła między filmem a powiększeniem, wprawdzie zdania są podzielone czy to ma czy nie wpływ na jakość ale kiedyś jeden z filtrów miałem delikatnie zarysowany i to zdecydowanie miało wpływ...

Jeśli szukasz czegoś w internetach i dopiero masz zamiar kupić, to zdecydowanie głowica. Jeśli masz i brakuje Ci albo filtrów albo nowego powiększalnika, to filtry będą ekonomiczniejsze...

W każdym razie po pracy z głowicą nie będziesz chciał wracać do filtrów..

Zostaje jeszcze jedna sprawa - z głowicą ciężkie lub całkiem niemożliwe jest uzyskanie skrajnych gradacji, więc jeśli jesteś miłośnikiem wymemłanego 00 albo kaleczącego oczy 5 to głowica będzie Cię irytowała
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10068
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Lepsze filtry.
taharii pisze:W każdym razie po pracy z głowicą nie będziesz chciał wracać do filtrów..
Ciekawe, bo ja zawsze używałem głowicy i dopiero filtry dały mi pełną satysfakcję.
Ale ja to dziwny jestem bo cukrem truskawki posypuję.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
taharii
-#
Posty: 1132
Rejestracja: 12 lut 2013, 15:44
Lokalizacja: (znów) Rzeszów!

Post autor: taharii »

Sam diagnozę postawił, nawet - pełen serwis ;)
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

kondensor i filtry. używam podobiektywowych, więc szczerze powiedziawszy z głowicą mam więcej zabawy niż z flitami.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ