oszczędność filmu

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

dzerry
-#
Posty: 114
Rejestracja: 11 lut 2008, 15:39
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: dzerry »

Fikumiku pisze:A co do tego "nosa" przy ładowarce to nie wszystko jedno? I tak końcówka filmu jest naświetlana bo trzeba zaciągnąć do aparatu?
Nie jest wszystko jedno, bo to sa ostatnie klatki filmu. Musisz zawsze pamietac, zeby nie robic zdjec do samego konca i nigdy tak naprawde nie wiesz gdzie jest ten koniec.
Fikumiku pisze:macie może namiary sklepów gdzie można by zakupić takie urządzenie do ładowania filmu?
Ebay. Ja juz kupilem 3 i nigdy nie zaplacilem wiecej niz 15 funtow z przesylka. Dwa razy dostalem nawet jakis film w srodku.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek na ładowarce

Post autor: slawoj »

Co do ładowarek typu "nerka" ("z noskiem" jak kto woli).
Sam używam izraelskiego COMPUTROL'a i jestem zadowolony z prostoty obsługi.
Ładowarka posiada dwa liczniki, m.inn.: ilość nawiniętego filmu do kasetki (od 00 do 40).
Nie korzystam z tego, z doświadczenia wiem, że uwzględniając rozbiegówkę i końcówkę trzeba nawinąć 45 klatek. Radzę sobie tak, że podczas nawijania liczę "kliknięcia". Jedna klatka to jedno "kliknięcie".

Robię tylko 36 klatek z filmu (nic więcej i nic mniej).
Wychodzę z zasady, że utracony kadr jest więcej wart niż rolka filmu.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez slawoj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

slawoj pisze:Co do ładowarek typu "nerka" ("z noskiem" jak kto woli).
Sam używam izraelskiego COMPUTROL'a i jestem zadowolony z prostoty obsługi.
Ładowarka posiada dwa liczniki, m.inn.: ilość nawiniętego filmu do kasetki (od 00 do 40).
Nie korzystam z tego, z doświadczenia wiem, że uwzględniając rozbiegówkę i końcówkę trzeba nawinąć 45 klatek. Radzę sobie tak, że podczas nawijania liczę "kliknięcia". Jedna klatka to jedno "kliknięcie".

Robię tylko 36 klatek z filmu (nic więcej i nic mniej).
Wychodzę z zasady, że utracony kadr jest więcej wart niż rolka filmu.
Nawijasz aż 45 klatek na Computrolu?
Jaki margines masz wtedy na końcu i na początku? Właśnie nawijam na pożyczonym Computrolu i zabiłeś mi ćwieka tą opinią.
Głownie używam EOS'a, który czy chcę czy nie, po 36 klatce zwija film.

[ Dodano: Pią 24 Lut, 2012 ]
slawoj pisze:Co do ładowarek typu "nerka" ("z noskiem" jak kto woli).
Sam używam izraelskiego COMPUTROL'a i jestem zadowolony z prostoty obsługi.
Ładowarka posiada dwa liczniki, m.inn.: ilość nawiniętego filmu do kasetki (od 00 do 40).
Nie korzystam z tego, z doświadczenia wiem, że uwzględniając rozbiegówkę i końcówkę trzeba nawinąć 45 klatek. Radzę sobie tak, że podczas nawijania liczę "kliknięcia". Jedna klatka to jedno "kliknięcie".

Robię tylko 36 klatek z filmu (nic więcej i nic mniej).
Wychodzę z zasady, że utracony kadr jest więcej wart niż rolka filmu.
Sprawdziłem. Rzeczywiście film nawinięty w/g licznika Computrol od 00 do 40 i założony do EOS'a, który na początku filmu nie żałuje sobie rozbiegówki, skończył się na 35 klatce. Pewnie w manualnym korpusie udało by się tę klatkę "zaoszczędzić" na początku.
Reasumując. W ładowarce Computrol warto przekręcać pond te 40 klatek.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
Minos
-#
Posty: 31
Rejestracja: 27 cze 2009, 11:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Minos »

AJK pisze:
Gringo997 pisze:ehh znowu się nie witają...


Z reguły się opłaca, niektórzy mają problem jak pociąć film na 36klatek etc.
więc albo weż sobie kijka odmierz o długości 180cm i od niego sobie mierz po ciemku albo kup urządzenie do nawijania filmu na rolki...

to tak na wszelki odpowiadam przed pytaniem :-P
Problemem, gdy nie ma nawijarki, jest utrzymanie odpowiedniej czystosci. Co do ilosci klatek, to mozna liczyc obroty korbki po uprzednim jednorazowym pomiarze. A tak naprawde najtaniej jest ladowanie negatywem kinematograficznym. Troche inna perforacja (BH), ale w prawie wszystkich aparatach mozna stosowac.
Jaka inna perforacja? Negatyw kinematograficzny jak nazywasz go, to ten sam materiał używany w fotografii małoobrazkowej. Bywa, że materiał 35 mm produkowany w niektórych czułościach czy innych parametrach, nie jest konfekcjonowany na rynek konsumencki ale jak inna perforacja?
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Jak uzyskać 41 naświetlonych kadrów na 1,70 mb negatywu.

Post autor: slawoj »

Hura - uzyskałem 41 klatek rzeczywiście naświetlonych; na odcinku 1,70 mb negatywu.
Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek (kliknięć) na ładowarce.

Przygotuję dokładny opis ze zdjęciami i rano będzie gotowy na tym wątku.
Ładowarki typu "nerka" to potrafią, tylko trzeba wiedzieć jak, a mi się to udało i chętnie podzielę się doświadczeniem.

Umieściłem wszystko tutaj: Ładowarka typu "nerka" - 41 klatek z odcinka 1,7mb

Ps.
W międzyczasie zmieniłem ładowarkę na "WATSON 100", która klapkę zamykającą komorę ładowania filmu ma na zawiasach (Computrol ma zatrzaskiwaną). Poza tym, obydwie ładowarki są bardzo podobne w budowie i działaniu.
Ostatnio zmieniony 09 mar 2012, 14:44 przez slawoj, łącznie zmieniany 10 razy.
Fikumiku
-#
Posty: 556
Rejestracja: 24 sie 2009, 09:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Jak uzyskać 41 naświetlonych kadrów na 1,70 mb negatywu.

Post autor: Fikumiku »

slawoj pisze:Hura - uzyskałem 41 klatek rzeczywiście naświetlonych; na odcinku 1,70 mb negatywu.
Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek (kliknięć) na ładowarce.

Przygotuję dokładny opis ze zdjęciami i rano będzie gotowy na tym wątku.
Ładowarki typu "nerka" to potrafią, tylko trzeba wiedzieć jak, a mi się to udało i chętnie podzielę się doświadczeniem.

U Mnie masz nominacje do NOBLA!!!!:)
Maluje bez farb.

http://niewdana.pl/
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Re: Jak uzyskać 41 naświetlonych kadrów na 1,70 mb negatywu.

Post autor: mrek »

slawoj pisze:Hura - uzyskałem 41 klatek rzeczywiście naświetlonych; na odcinku 1,70 mb negatywu.
Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek (kliknięć) na ładowarce.

Przygotuję dokładny opis ze zdjęciami i rano będzie gotowy na tym wątku.
Ładowarki typu "nerka" to potrafią, tylko trzeba wiedzieć jak, a mi się to udało i chętnie podzielę się doświadczeniem.
Po jakie licho mają licznik od 0 do 40?
Na manualne korpusy?
Moj Eos 1V na gdzieś oszczędności. Przewija ile chce na początku, "idzie do domu" po 36 klatce

[ Dodano: Wto 28 Lut, 2012 ]
Fikumiku pisze:
slawoj pisze:Hura - uzyskałem 41 klatek rzeczywiście naświetlonych; na odcinku 1,70 mb negatywu.
Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek (kliknięć) na ładowarce.

Przygotuję dokładny opis ze zdjęciami i rano będzie gotowy na tym wątku.
Ładowarki typu "nerka" to potrafią, tylko trzeba wiedzieć jak, a mi się to udało i chętnie podzielę się doświadczeniem.

U Mnie masz nominacje do NOBLA!!!!:)
Nie żartuj. To poważna sprawa. teraz już wiem jaką ładowarkę wybrać.
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Re: Jak uzyskać 41 naświetlonych kadrów na 1,70 mb negatywu.

Post autor: rbit9n »

slawoj pisze:Hura - uzyskałem 41 klatek rzeczywiście naświetlonych; na odcinku 1,70 mb negatywu.
Długość negatywu 1,70 mb to dokładnie 45 klatek (kliknięć) na ładowarce.

Przygotuję dokładny opis ze zdjęciami i rano będzie gotowy na tym wątku.
Ładowarki typu "nerka" to potrafią, tylko trzeba wiedzieć jak, a mi się to udało i chętnie podzielę się doświadczeniem.

Ps.
W międzyczasie zmieniłem ładowarkę na "WATSON 100", która klapkę zamykającą komorę ładowania filmu ma na zawiasach (Computrol ma zatrzaskiwaną). Poza tym, obydwie ładowarki są bardzo podobne w budowie i działaniu.
eee... ja computrolem nakręciłem 42 klatki (na liczniku 46) dwukrotnie. co ciekawe w szpuli jobo 1501 zostaje jeszcze miejsca na ca. 2 - 3 klatki. aha, ładowałem do szpulek plastikowych, takich jak niżej:

Obrazek
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 18:53
Lokalizacja: Gdańsk

Jak nawinąć film z dużej szpuli kinematograficznej

Post autor: slawoj »

Jak nawinąć długi film (np. POLYPAN F - 90mb) za pomocą ładowarek np. WATSON 100

Ja nawijałem POLYPANa w nawijarce "nerka", w taki sposób:

1. Ręcznie w ciemności nawijam na zdejmowany (środkowy) trzpień ładowarki, odcinek filmu tak aby po nawinięciu miał średnicę 8-8,5 cm
2. Odcinam to co nawinąłem od szpuli i cały czas w ciemności: resztę POLYPANa chowam do światłoszczelnego worka, a nawiniętą szpulkę zamykam w ładowarce
3. Teraz już w sposób normalny, przy świetle dziennym, konfekcjonuję negatyw do kasetek
michalkruk
-#
Posty: 198
Rejestracja: 13 gru 2011, 11:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: michalkruk »

Minos, perforacja jest inna (inny kształt dziurek) http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ockets.png
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

kiedyś świetnie to rozwiązał foton bo były ładunki chyba 10 filmów w taśmie ale za to taśma była nacięta, wystarczyło tylko włożyć w ten haczyk w szpuli zamknąć kasetkę po uprzednim włożeniem szpulki do niej włożyć do aparatu i nawijać korbką aż wyczujesz koniec odcinka bo był tak ścięty jak dzisiejsze i było super robiłem tak 2 puszki foto65 prod. ZSRR
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10070
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Zgadza się. Tyle że nie wszystko tak robili. Robili także normalnie 17 m taśmy. A tamten to się nazywał 10x1,7.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Borys94
-#
Posty: 223
Rejestracja: 21 lut 2012, 17:55
Lokalizacja: Kędzierzyn- koźle

Post autor: Borys94 »

dokładnie tak pisze na wieczku puszki,
Awatar użytkownika
mrek
-#
Posty: 2341
Rejestracja: 07 mar 2007, 03:17
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mrek »

Borys94 pisze:dokładnie tak pisze na wieczku puszki,
To masz jeszcze taka puszkę? Pełną fotopana HL na przykład?
Śnią mi się po nocy tamte czasy (-:
od 24x36 po 18x24 + szkiełko i oko
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

mrek pisze:Śnią mi się po nocy tamte czasy (-:
Mnie się śni jak w 1982 r. kolega "Długi" skombinował na warsztatach puszkę 300 m(!) Fotopanu FF (odpowiednik Ilforda Pan F - nawet chyba emulsja była na licencji). Pół dnia motaliśmy to w ciemni dzieląc między siebie i dla kolegów. To były czasy!
Lux mea lex
ODPOWIEDZ