Oporna wajcha ostrości w Flexarecie VI Automat

Aparaty tradycyjne - Informacje i problemy z Waszym sprzętem. Bez względu na format - zapraszamy

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

Awatar użytkownika
Pikusław
-#
Posty: 331
Rejestracja: 12 sty 2012, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Oporna wajcha ostrości w Flexarecie VI Automat

Post autor: Pikusław »

Witam po raz pierwszy. Stałem się szczęśliwym posiadaczem Flexareta VI. Wszystko działa jak należy poza jedną, drobną rzeczą. Wajcha służąca do ustawiania ostrości chodzi czasem dość opornie - zwłaszcza gdy przesuwam ją w lewo i kiedy jest zimno. Nie muszę chyba dodawać, że strasznie to utrudnia ustawienie ostrości. Czy da się coś z tym zrobić domowym sposobem czy niestety muszę oddać aparat do serwisu?
Awatar użytkownika
nord
-#
Posty: 1587
Rejestracja: 04 mar 2009, 21:24
Lokalizacja: faceci są z marsa
Kontakt:

Post autor: nord »

Witaj.

Prawdopodonie smar dojrzał do tego aby go wymienić. Czy zrobić to samemu? Na to pytanie musisz sobie sam odpowiedzieć, jeśli potrafisz i masz czym zastąpić stary smar - śmiało. Ja bym się na to nie zdecydował ;)
Awatar użytkownika
KAPA
-#
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: KAPA »

nie rozumiem co to znaczy: "zwłaszcza gdy przesuwam ją w lewo i kiedy jest zimno", przesuwasz w prawo na maksa i jest ok, z maksymalnego wychylenia w prawo przesuwasz w lewo i jest źle?, czy po prostu z lewej jest taki odcinek gdzie jest źle. Albo to smar jak napisał nord, albo cóś się tam dostało. Jak się nie da tego przepracować to trzeba przesmarować, tylko czy potrafisz?, jak tak to działaj, jak nie to smaruj do mechanika.
Awatar użytkownika
Basil
-#
Posty: 594
Rejestracja: 15 maja 2011, 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Basil »

witamy witamy
mały off-top:
widzę że mój GP3 w dobre ręce trafił :D
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
Awatar użytkownika
Pikusław
-#
Posty: 331
Rejestracja: 12 sty 2012, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pikusław »

Basil, coś czułem że te chinole do znajomego awatara mogły należeć :D

KAPA, chodzi mi o to że w jedną stronę idzie wajcha w miarę dobrze, w drugą natomaist jest straszna kicha, w temperaturze pokojowej jeszcze jakoś to jest ale jak fociłem na mrozie to już był koszmar. Jeśli to smary to rzeczywiście chyba bałbym się sam to rozpracowywać.
Magazynuję wiedzę i filmy
Awatar użytkownika
Basil
-#
Posty: 594
Rejestracja: 15 maja 2011, 13:00
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Basil »

jeśli aż tak ciężko idzie jak piszesz to może być nawet rdza,ale to już raczej ekstremum...
stare smary potrafią być upierdliwe,u mnie w spotmatic'u na mrozie przysłona się nie zamyka,a od wiosny hula że hej
Inspiration exists,but it has to find you working - Pablo Picasso
Awatar użytkownika
Pikusław
-#
Posty: 331
Rejestracja: 12 sty 2012, 16:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Pikusław »

Weź Ty mnie rdzą nie strasz bo jej ślady są widoczne na wajsze (tak to się pisze?) przy numerkach przesłony :cry: Przy okazji wspomnę o równie ciężko chodzącym pierścieniu przesłony - tylko że tutaj chodzi ciężko w obie strony - może te aparaty tak mają?
Magazynuję wiedzę i filmy
Awatar użytkownika
KAPA
-#
Posty: 92
Rejestracja: 02 gru 2010, 20:33
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: KAPA »

Mam dwa Fleksarety VI automat, te aparaty tak nie mają, mają 45 lat albo i lepiej i chodzą leciutko i płynnie, jeden z nich wpadł w moje łapy po serwisowaniu u pana Nagova. Jeśli jest jak piszesz plus widoczne ślady rdzy, to na siłę nie ciągaj, warto oddać do mechanika.
ODPOWIEDZ