Finalizuję porządki, w związku z czym odstąpię szerokokątny OLYMPUS ZUIKO AUTO-W 28mm 1:2.8.
Pierścień ostrości porusza się gładko i z delikatnym (właściwym) oporem, pierścień apertury obraca się z wyraźnymi kliknięciami przy ustawieniu na poszczególne wartości otworu przysłony, Listki przysłony całkowicie suche, domykają się rozwierają bezzwłocznie i szybko.
Soczewki bez jakichkolwiek skaz, zamgleń czy śladów pleśni - wewnątrz można dostrzec jedynie kilka mikropyłków nie mających żadnego wpływu na jakość rejestrowanego obrazu. Obiektyw z późnej serii, z powłokami MC pobłyskującymi na zielono i fioletowo (w późnym okresie produkcji producent nie oznaczał obiektywów symbolem MC mimo, iż takie powłoki stosował). W zestawie oba oryginalne dekielki.
Cena: 400 zł.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
oKuba pisze: ↑19 sty 2024, 10:24
A nie masz moze do uprzadkowania 100/2.8 Olympusa? Przytulilbym takiego
Mam ale tylko w jednym egzemplarzu, więc tego nie mogę zaoferować.
Swoją drogą to genialny obiektyw - mniejszy i lżejszy niż niejeden klasyczny obiektyw standardowy, a przy tym dający bardzo przyjemny rysunek.
Optymalizuję swój zestaw sprzętu Olympusa - stąd oferty sprzedaży rzeczy, które mi się zdublowały oraz tych, po które rzadko sięgam. W to miejsce ostatnio udało mi się zdobyć dotąd dla mnie egzotyczne instrumenty:
Załączniki
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
aka pisze: ↑19 sty 2024, 12:58Z_photo, w tym obiektywie z shiftem przysłona jak działa?
Działa manualnie - z tego co rozpoznałem (obiektyw jeszcze do mnie nie dotarł).
Domyka się ją przyciskiem normalnie służącym do podglądu głębi ostrości, tyle że w tym przypadku ten przycisk jest powiększony i działa sekwencyjni (włącz/wyłącz - jak w długopisie).
Załączniki
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
aka pisze: ↑19 sty 2024, 13:22
A przy okazji - są adaptery M42-OM?
Tego nie wiem, ale dosyć duża odległość rejestrowa w obiektywach Olympusa pozwala łatwo adaptować je do innych systemów. W przypadku tego obiektywu są oferowane wymienne "dupki", mocowane w miejsce oryginalnego bagnetu: https://www.youtube.com/watch?v=rKyE38dO6lU&t=219s
W przypadku mocowania M42 sprawa jest o tyle prosta, że taki adapter może wykonać kumaty tokarz.
PS. W ok. czwartej minucie podlinkowanego filmiku widać jak się obsługuje przysłonę.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
Z_photo pisze: ↑19 sty 2024, 13:48
W przypadku mocowania M42 sprawa jest o tyle prosta, że taki adapter może wykonać kumaty tokarz.
No nie wiem. Choćby mechanizm zwalniania blokady obiektywu w korpusie komplikuje trochę sprawę. Na jedynym zdjęciu takiego adaptera na które trafiłem widać soczewkę i to trochę dziwne.
Już znalazłem odpowiedź;
"The difference in flange distance between M42 (45.46mm) and OM (46mm) is very minimal but M42 is smaller. So adapting it will require optical elements. I don't know if there will be adapters available for that. A fast search didn't give any results."
aka pisze: ↑19 sty 2024, 14:11
No nie wiem. Choćby mechanizm zwalniania blokady obiektywu w korpusie komplikuje trochę sprawę. Na jedynym zdjęciu takiego adaptera na które trafiłem widać soczewkę i to trochę dziwne.
Chyba się nie zrozumieliśmy.
Pisząc o adapterze możliwym do wykonania przez tokarza nie miałem na myśli typowego, czyli pośredniego adaptera, który pozwoliłby zamocować obiektyw OM w korpusie M42 bez żadnych przeróbek, lecz adapter który zastąpiłby oryginalne mocowanie obiektywu, przytwierdzone do jego korpusu trzema wkrętami.
Jeśli dało się taki element stworzyć do Nikona (vide podlinkowany filmik), to tym bardziej można stworzyć i zastosować taki element z gwintem M42x1.
W obiektywie zaadaptowanym do systemu M42 mechanizm blokady nie będzie potrzebny. On zresztą stanowi integralną część tylnej części obiektywu - tej, którą przy ew. przeróbce należałoby zdemontować.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
czyli o użyciu obiektywu M42 w analogowym korpusie OM.
W tę stronę to raczej niemożliwe - o ile miałby być zastosowany adapter w klasycznym rozumieniu, niewyposażony w dodatkową soczewkę, a dający możliwość ustawienia ostrości na nieskończoność.
_________________________________________________________________________________
Warto mieć małego bzika i go pielęgnować - żeby dużego nie dostać.
oKuba pisze: ↑19 sty 2024, 18:21
Jak dla mnie adapter M42-OM oznacza montaz obiektywu z gwintem M42 w bagnecie Olympusa a nie odwrotnie. Nie slyszalem o takiej kombinacji do analogow.
Tu raczej chodzi Z_photo, o patent w stylu Adaptal 2 Tamrona, albo stare mocowanie T3.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
