Że ruskie, to wiem. Że ma dość szerokie szkło z jakimiś powłokami, też wiem. Ale skąd toto jest? Poznajecie gada?
P.S.
Nie zwracajcie uwagi na to białe na rancie. To są nieumyte resztki kleju z taśmy Gaffa, która (ponoć) nie zostawia śladów po odklejeniu) Nie chciało mi się tego czyści8ć, skoro nie wiem, co to jest.
Taśma gaffera, nie Gaffa. Gaffer to najważniejsza fucha na planie filmowym - szef techniczny. Bez jego taśmy nic by na planie nie trzymało sie kupy. Czasem mówią tak na oświetleniowca.