Jeśli koleżeństwo pozwoli, kolejne pytanie, zapewne banalne dla doświadczonych praktyków (zaczyna mi być wstyd).
Chodzi o ocenę jakości ekspozycji odbitki (albo paska testowego) w stanie mokrym - czyli bezpośrednio po wywołaniu i wypłukaniu.
Mam nieodparte wrażenie, że po wyschnięciu odbitki są nieco ciemniejsze (1/3 EV?). To może być jedynie moje wrażenie, to może być kwestia matowego papieru, którego używam, a który w związku ze swoją matowością zmienia się z glossy (kiedy mokry) na matt (po wyschnięciu).
Pytanie, czy to moje ślepe oko tak mnie zwodzi, czy jakość białego światła w ciemni, czy wreszcie to sprawa normalna i są na to jakieś patenty?
Wiem, czytałem, że jakość odbitek należy oceniać w docelowym dla ich późniejszego eksponowania świetle i stanie - ale nie wierzę, że robicie pasek testowy, suszycie i z nim wędrujecie do living-roomu lub galerii sztuki (w zależności od jakości fotografa). Jak to jest w prawdziwym życiu?
CO
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Potwierdzam, że jest tak jak napisałeś w części ostatniego zdania.
Przy większej wprawie możesz nie wychodzić z ciemni i tam oceniać przy świetle "ortodoksyjnej" żarówki.
Zwróć uwagę na to , jak robisz paski testowe.
Przy większej wprawie możesz nie wychodzić z ciemni i tam oceniać przy świetle "ortodoksyjnej" żarówki.
Zwróć uwagę na to , jak robisz paski testowe.
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Albo do kuchni, by w kuchence mikrofalowej dokładnie wysuszyć pasek. Serio serio. Sam stosuje dwa rozwiązania:
gdy ściemniam w ciągu dnia, wychodzę do oświetlonego słońcem pokoju
po ciemku: mam w ciemni mocną żarówkę i mniej więcej wiem czego się spodziewać.
Mam też zwyczaj, że gotowe odbitki rozstawiam sobie następnego dnia w pokoju i patrzę na nie co jakiś czas. W ten sposób znajduje sposoby na ich poprawę (inny kontrast, dopalenie itp) a potem w ciemni to realizuję na początku pracy. Nie z każdą, ale zdarza się.
-
- -# mod
- Posty: 1637
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Do oceny kolorystycznej (czerń i biel to też kolor) służą specjalne lampy o gwarantowanej temperaturze barwowej. Niestety nie są tanie. Mam taką z demobilu, ale z mało używanymi świetlówkami, więc piszę o takiej możliwości. Można wypróbować żarówki ledowe o deklarowanej temperaturze zbliżonej do światła białego. Jasne, że każda pewnie inaczej świeci, ale do własnych celów takie rozwiązanie może być dobre.
A do suszenia próbek używam suszarki do włosów.
A do suszenia próbek używam suszarki do włosów.
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Mam w ciemni starą suszarkę do włosów - robię na RC i wystarcza.
Do cz-b zbędny wydatek. Wprawdzie czarny i biały to "kolory", ale... to są barwy achromatyczne i do ich "oceny" nie jest wymagane światło o idealnie dziennej temperaturze barwowej. Zresztą oko ludzkie dostosowuje sie w dosyć szerokim zakresie do temperatury barwowej światła. Zrób eksperyment zakładając na jedno oko któryś z filtrów konwersyjnych. Potem zdejmij go i zauważysz bardzo ciekawe zjawisko.
Lux mea lex
-
- -# mod
- Posty: 1637
- Rejestracja: 02 gru 2014, 16:59
- Lokalizacja: Zakopane/Jordanów/
- Kontakt:
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Oczywiście! Używałem do oceny przeźroczy, proofów i druku offsetowego. Został w spadku, więc dlaczego nie?technik219 pisze:Do cz-b zbędny wydatek. Wprawdzie czarny i biały to "kolory", ale... to są barwy achromatyczne i do ich "oceny" nie jest wymagane światło o idealnie dziennej temperaturze barwowej. Zresztą oko ludzkie dostosowuje sie w dosyć szerokim zakresie do temperatury barwowej światła. Zrób eksperyment zakładając na jedno oko któryś z filtrów konwersyjnych. Potem zdejmij go i zauważysz bardzo ciekawe zjawisko.
A tak na marginesie i a propos patrzenia przez filtry: co sądzisz o korzystaniu z "kant szkiełka' do oceny kontrastowości sceny?
Zbyszek >>> https://500px.com/zladygin
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
To ogólnie opisany efekt "Dry down". Sucha odbitka jest trochę ciemniejsza i ma mniejszy kontrast.Camera obscura pisze:
Chodzi o ocenę jakości ekspozycji odbitki (albo paska testowego) w stanie mokrym - czyli bezpośrednio po wywołaniu i wypłukaniu.
Mam nieodparte wrażenie, że po wyschnięciu odbitki są nieco ciemniejsze (1/3 EV?). To może być jedynie moje wrażenie, to może być kwestia matowego papieru, którego używam, a który w związku ze swoją matowością zmienia się z glossy (kiedy mokry) na matt (po wyschnięciu).
W niektórych opisach można znaleźć wskazówki mówiące o skróceniu ekspozycji o ok. 5%
i zwiększenie stopnia filtra o ok 1/10 stopnia.
Najlepiej wysuszyć pasek testowy w mikrofali lub suszarką do włosów.
Pozdrawiam
Darek
Darek
- technik219
- -#
- Posty: 3353
- Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
- Lokalizacja: ze wsi
Ocena ekspozycji mokrej odbitki
Jak chcesz poszpanować przed leszczami na jakimś plenerze to nic nie szkodzi abyś się zaopatrzył w taki gadżet. Innego zastosowania w fotografii nie znajduję.

Lux mea lex