Tak po prawdzie pisząc, sam waść piszesz jak zdrowo potłuczony, i to bynajmniej nie tylko w tym wątku
obiektywy Mamiya
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
obiektywy Mamiya
Dziękuję uprzejmie ,
ale zauważ Panie że pisać jak zdrowo potłuczony, a pieprzyć jak pryszczaty nastoletni ortodox
to spora różnica, to nawet całkiem duża przepaść, no zupełnie coś innego - jak różny jest od .
... porque las tribus condenadas a cien años de soledad ya no tienen una segunda oportunidad en la tierra.
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
galería -> https://www.flickr.com/photos/4rider <- fsociety -> yelp 2000 -> ∞ homo homini lupus est
obiektywy Mamiya
Dokładnie. I tu nic tylko cieszyć się, że ziarno nie jest rozłożone dokładnie równo w emulsji, bo z twierdzenia Nyquista by wyszło, że dla zbliżonych rozdzielczości negatywu i obiektywu dostalibyśmy zupełnie inny sygnał ("obraz" ), niż ten, który usiłowaliśmy zarejestrować. Albo jakieś dudnienia by powstały, tylko w 2 wymiarach - dalej idzie sobie wyobrazić.PPaweł pisze: ↑25 wrz 2021, 10:53 Przypuszczam, że z powodu, jak byśmy to nazwali w technice cyfrowej, aliasingu. światłoczułość filmu nie jest nieskończenie jednolita, tylko też są na niej swego rodzaju "piksele", więc jak taka kreska, bardzo upraszczając, trafi akurat w jeden piksel, to będzie ostra. A jak w dwa, to się rozmyje na dwa.