O utrwalaczu dykursy wszelakie

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o własnoręcznych doświadczeniach z wykonywaniem powiększeń

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

piday pisze:Np. POCH sprzedaje odczynniki w klasie "czysty".
No też mi odkrycie.
piday pisze:A może by przeczytać specyfikację,
A może by przeczytać ze zrozumieniem to co napisałem wcześniej?
Pokaż mi normę "do celów fotograficznych".
piday pisze:bo niektóre istotne w fotografii nie są równie istotne w "zwykłej" chemii i vice versa.
A to jest właśnie zgadywanie o dorabianie teorii.
Nie ma różnicy między chemią fotograficzną, a "zwykłą".
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

A ktoś mi powie czy przy tak dużych stężeniach jak 250g tiosiarczanu na litr utrwalacza to czy jest czysty,fotograficzny czy chemiczny ma znaczenie? Tak samo pirosiarczyn- czy jest czysty czy do celów konsumenckich ma znaczenie przy 25g na 1litr roztworu? Na logikę nie powinno- by został dopuszczony do spożycia też musi być mocno oczyszczony z zanieczyszczeń. Mam nadzieję że jak napisałem głupotę to ktoś bieglejszy poprawi :roll:
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

A ktoś mi powie czy przy tak dużych stężeniach jak 250g tiosiarczanu na litr utrwalacza to czy jest czysty,fotograficzny czy chemiczny ma znaczenie?
Czystość substancji ma znaczenie.
Techniczny może zawierać 10% zanieczyszczeń. Czyli na 100g substancji może być 10g piasku. Pół biedy, gdy jest to piasek, gorzej jak są to inne substancje chemiczne rozpuszczalne w wodzie. Nigdy nie wiesz co to jest za substancja.

I teraz może nie o utrwalaczu, a o wywoływaczu. Jednym z jego podstawowych składników jest siarczyn sodowy (używam nazwy ze starej nomenklatury). Jeżeli użyjemy technicznego w ilości np 50g/l, to 5 gram może być zanieczyszczeniem. Jeżeli połowa tego zanieczyszczenia to będzie bromek potasu, to co się stanie?

Otrzymamy w wyniku wywoływania czysty negatyw.

A teraz inna wariacja na temat bromku potasu.
Wszystkie odczynniki mamy w klasie czysty, tylko bromek jest techniczny. W przepisie jest, że ma być go 1g. W rzeczywistości może daliśmy 1, ale też mogliśmy dać 0,9g + jakieś zanieczyszczenia w tym przypadku mało istne, bo jest ich bardzo mało. W sumie 0,1g
Ale bromku jest o 10% mniej. Otrzymamy negatyw silniej zadymiony, W skrajnym przypadku będzie tak zadymiony jak jakiś 30 letni film.

Chodzi o to, że biorąc substancję, która może być mocno zanieczyszczona, dodajemy do mikstury nieznane inne substancje, które w nawet niewielkich ilościach mogą diametralnie zmienić działanie tej mikstury, lub wręcz "wyłączyć" jej działanie. I jednocześnie znacząco ujmujemy ilości pożądanych substancji, które to braki także nie są bez znaczenia dla działania naszej chemii.

O ile w przypadku utrwalacza ryzyko nie jest duże bo i sam utrwalacz ma niezbyt skomplikowane działanie, to przy wywoływaczu byłbym bardzo ostrożny.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

J.A. pisze:Techniczny może zawierać 10% zanieczyszczeń. (...) Nigdy nie wiesz co to jest za substancja.
no, nie koniecznie ;-) Rodzaj zanieczyszczeń zależy od sposobu wytwarzania substancji. Niektóre zanieczyszczenia można z gruntu pominąć jako niemożliwe by współistniały z daną substancją.
J.A. pisze:Ale bromku jest o 10% mniej. Otrzymamy negatyw silniej zadymiony, W skrajnym przypadku będzie tak zadymiony jak jakiś 30 letni film.
Przesaaaaada ;-) taaaakie zadymienie to tylko gdyby jako zanieczyszczenie wystąpił chlorek cynawy.
J.A. pisze:O ile w przypadku utrwalacza ryzyko nie jest duże bo i sam utrwalacz ma niezbyt skomplikowane działanie, to przy wywoływaczu byłbym bardzo ostrożny.
No, jak nie straszysz, to ma to ręce i nogi. :-)
Lux mea lex
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Bardziej chodzi o zasadę, niż przykłady z życia.
technik219 pisze:Przesaaaaada taaaakie zadymienie to tylko gdyby jako zanieczyszczenie wystąpił chlorek cynawy.
Jak wyciągam małoobrazkowe HP5 z koreksu, to zawsze mam wrażenie, że to jakiś staroć. :-D

A postraszyć czasem warto. :-)
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Dobrze rozumiem(upewnijcie mnie przed pierwszym w życiu tworzeniem utrwalacza):

A-300 do filmów.
tiosiarczan sodowy krystaliczny 250,0
pirosiarczyn potasowy 25,0

A-300 do papierów.
tiosiarczan sodowy krystaliczny 200,0
pirosiarczyn potasowy 20,0

?

Edit:

Mam pytanie. Że utrwalacz jest trwały i spokojnie może rok-dwa leżeć zakręcony to wiem. Ale Czy mogę mieszać(A-300) utrwalacz trochę używany z nowym? Zostałem poproszony o wywołanie kilku klisz, dodatkowo mam dwie swoje i stwierdziłem że się zamacham wołając w Patersonie(na 1 szpule) lub Tanku800(na 2 szpule) tylko nie ma rady trzeba odkurzyć Tanka 2000(do tej pory nowiutki stał jako ozdoba bardziej). Problem taki że potrzebuje 2l kiedy rozrobione mam tylko 1l w którym wywołałem już 3 filmy. Mogę po prostu rozrobić drugi litr i zmieszać z tamtym? Czas i tak mierzę na podstawie próby z odbieleniem kawałka filmu więc to nie jest problemem.
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Możesz, czemu nie?
Lux mea lex
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Wole się spytać czy czasem to nie zadziała ze sobą jakoś dziwnie. ;-) Szczelnie zamknięty i w temperaturze ~20C wytrzyma toto z rok-dwa jakby nie było kiedy skończyć?
P.S Kilka razy widziałem info że bardziej eko jest regenerować utrwalacz niż rozrabiać nowy, mowa o jakiś dolewkach skoncentrowanych. Przerabiał to ktoś czy czy za mały zysk dla środowiska/portfela by się opłacało?
Awatar użytkownika
technik219
-#
Posty: 3353
Rejestracja: 13 lut 2011, 20:15
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: technik219 »

Jasiek Matacz pisze:Kilka razy widziałem info że bardziej eko jest regenerować utrwalacz niż rozrabiać nowy, mowa o jakiś dolewkach skoncentrowanych.
Jaśku, nie słuchaj fałszywych proroków ;-)
Lux mea lex
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

Pytanie na szybko, butelka po winie i korkowy korek-może być do utrwalacza czy lepiej szukać gumowego(gdzieś je dziady miałem)? Bo odkąd zgodnie z zaleceniami mam osobny do filmów i papierów(czyt będę miał jak znajdę butelkę) to mi butelek w ciemni przybrakło ;-)
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Korkowego możesz nie wyjąć.
A czemu po winie? Butelki z PP, PE na Allegro kosztuję jakieś złotówki. Ostatecznie możesz użyć PET po mineralce. Tylko dokładnie opisz i nie stawiaj w kuchni.
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

A bo akurat ona pierwsza w rękę wpadła, a wydawała się porządna. Ok to jak opróżni się po mineralce to wezmę taką...
Awatar użytkownika
J.A.
-#
Posty: 10062
Rejestracja: 11 maja 2011, 14:02
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: J.A. »

Znaczy się pierwsza opróżniła się ta z jabolem :mrgreen:
M7 + 4,5/50 + 4/80 + 4,5/150
"Mędrzec uczy się nawet od głupca, głupiec nie uczy się wcale"
Jasiek Matacz
-#
Posty: 397
Rejestracja: 16 maja 2008, 10:17
Lokalizacja: Staszów

Post autor: Jasiek Matacz »

No nie przesadzaj, dobre Bułgarskie wino z Biedronki za całe 15zł/litr :-P
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5562
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

ja to żałuję, że nie ma już w pewnej francuskiej sieci herbaty mrożonej znanej marki. była ona konfekcjonowana w takie fajne butle PET o pojemności dwóch litrów, a średnica szyjki wynosiła jakieś 3,5 - 4 cm. idealne butle do chemii pozytywowej.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
ODPOWIEDZ