nocne zdjęcie a pomiar światła

Problemy z doborem materiału, naświetlaniem w ciężkich warunkach.

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

nocne zdjęcie a pomiar światła

Post autor: m6nj »

witam
mam problem który trwa juz kilka rolek niestety nie wiem jak to ugryżć..
czym mierzyc swiatło w całkowitej ciemności np .wieś o 12 w nocy bez księżyca..
1.jakie światło mierzyć?padające?odbite?
2.czym mierzyć?seconic (jaki model),aparat z ttl,inny swiatłomierz..
3.może ktoś jest w stanie podać przykładowe czasy naświetlen dla nocnych fotek np przy pełni lub bez ksieżyca itp
ostatnio robiłem fotki na wsi nie było wcale az tak ciemno(ksieżyc w połowie fazy) lecz wiadomo ze była noc ok 22..dzisiaj wywołałem zdjecia i przezroczysty negatyw..swiatłomierz w aparacie ruszył sie na 2s przy 3200 iso wiec czas 64 sek dla iso 100 + 1/2 ev korekcji bo to acros -64+32=96 sekund..i nic sie nie naświetliło..prosze o pomoc..
piday
-#
Posty: 117
Rejestracja: 28 sie 2009, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: nocne zdjęcie a pomiar światła

Post autor: piday »

m6nj pisze:2.czym mierzyć?seconic (jaki model),aparat z ttl,inny swiatłomierz..
Mój prosty test wskazuje, że światłomierze w aparatach Canona od modelu 650 dają radę, natomiast w T90 nie daje rady. W stosunkowo nowej cyfrowej lustrzance pomiar wygląda na dokładniejszy i z większym zapasem, ale nie powinno to mieć zbyt dużego znaczenia. Testowane na obiektywie f/1.8, dla jaśniejszych lub ciemniejszych będzie odpowiednio lepiej lub gorzej.
m6nj pisze:swiatłomierz w aparacie ruszył sie na 2s przy 3200 iso wiec czas 64 sek dla iso 100 + 1/2 ev korekcji bo to acros -64+32=96 sekund..i nic sie nie naświetliło..prosze o pomoc..
Ja nie jestem w całkowitym odcięciu od cywilizacji, ale już nie w mieście, i moje aparaty mówią raczej o 7-10s przy ISO 6400, więc istotnie więcej. Najprościej pewnie byłoby zrobić testową rolkę filmu z różnymi czasami.
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

może jeszcze wyjaśnijmy sobie, o jakich przysłonach mówimy. bo jak na razie, bez kompletnej ekspozycji to jest pływanie, a nie radzenie.

sekonik L-358 ma minimum -2EV dla padającego i odbitego, podczas nowiu bankowo się wyłoży. może gossen lunasix prędzej?
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

mam lunasix 3 i porponuje coś zasilanego baterią którą produkują...
sam właśnie kombinuje co zrobić by nie zakłamywał pomiaru :

viewtopic.php?p=29282#29282
to ja zabiłem Laurę Palmer...
rioj
-#
Posty: 28
Rejestracja: 06 paź 2008, 16:20
Lokalizacja: mg

Post autor: rioj »

Gringo997 pisze:mam lunasix 3 i porponuje coś zasilanego baterią którą produkują...
WeinCellMRB625 1,35V. Powinna pasować do Gossena
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

a idzie je kupić w PL? ponoć baterie cyknowo powietrzne wyczerpują się po 2 miesiącach...
to ja zabiłem Laurę Palmer...
rioj
-#
Posty: 28
Rejestracja: 06 paź 2008, 16:20
Lokalizacja: mg

Post autor: rioj »

Prawie dwa lata temu założyłem do Praktiki. Właśnie sprawdziłem, wskazówka się wychyla.Ale szczerze mówiąc, to nie używałem aparatu, stal tylko na polce i się kurzył
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

wszędzie pisze że nawet nie używane szybko się rozładowywują...

Baterie cynkowo-powietrzne mają praktycznie nieograniczony czas przydatności do użytku zanim zostaną wystawione na działanie powietrza. Po aktywizacji, ich czas działania nie jest zbyt długi, nawet jeżeli nie są wykorzystywane.
sam już nie wiem bo raz na dwa lata mogę z usa zamówić tych baterii ale co dwa miesiące to lekka przesada...
to ja zabiłem Laurę Palmer...
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

staram sie robic zdjęcia na możliwie sporej przysłonie powiedzmy f8-16 ponieważ chodzi mi o głębie.martwi mnie to że przy tych 96 sekundach negatyw jest całkowicie biały!!nic zero naświetlenia..pojade tam jeszcze raz i zrobie kilka klatek na różnych czasach..ale przeciez tak nie moze byc zeby wszytso robic na tzw. pałę..musi sie dac jakos realnie zmierzyc swiatło prezciez powstało już tyle ciekawych zdjęć nocnych
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 13:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

słychaj, robiłem kiedyś zdjęcie w kuchni, zasłonięte żaluzje i bardzo lekka poświata wpadająca do pomieszczenia (od lampy ulicznej).


iso 400 f/2.8 czas na oko 30min (niestety naświetliło mi się godzinę bo zapomniałem...)
i wyszło przepalone o jakiś 1EV tak więc w w nie do końca ciemnej kuchni miałem 15min przy takich parametrach.


kolega z forum poradził mi co zrobić z lunasixem i dziś idę po diody shotkiego i baterię.

skoro problem z baterią jest rozwiązany to mogę Ci polecić gorąco ten światłomierz, wskaże Ci parametry nawet dla czasu naświetlania 8h
to ja zabiłem Laurę Palmer...
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5566
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

zdecydowanie za krótko Marcinie. tutaj :arrow: http://www.aparaty.tradycyjne.net/foto,8953.html przysłona f/16, czas zmierzony 30s dla 400ASA, (dla 100ASA to by było 2 min) - bez korekcji oba, a przecież teren jest jak widzisz dość oświetlony (żeby sokiści mieli czysty strzał).

a to zdjęcie Rudolfa, chyba było naświetlane kilka minut, jeśli dobrze pamiętam.
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
michal.b
-#
Posty: 22
Rejestracja: 29 mar 2009, 14:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: michal.b »

Cześć,

Może z moją metodą zostanę okrzyknięty zdrajcą na tym forum, ale radzę spróbować - efekty naprawdę bardzo dobre :-) Mianowicie ustawiam cyfrę na jedną z najwyższych czułości i minimalną wartość przysłony. Naświetlam scenę np. 30 sek i sprawdzam wynik. Jeśli wszystko jest ok, to kalkuluję czas dla niższego ISO (Velvii 50 albo Provii 100F lub 400X w moim przypadku), uwzględniając odpowiednią przysłonę. Z efektem Schwarzschilda radzę sobie kolejnymi obliczeniami albo mnożę czas "na oko". Jak na razie na efekty nie narzekam i ta metoda daje bardzo dobre wyniki! Minus to oczywiście konieczność posiadania cyfry z odpowiednimi możliwościami i jej używanie ;-)

Generalnie czasy naświetlania się bardzo różnią. Czynników zmieniających ich długość jest kilka, m. in.:
- sposób naświetlenia (niedoświetlić dół czy prześwietlić niebo)
- faza księżyca
- stan zachmurzenia
- dodatkowe źródła światła (zarówno z zabudować, przejeżdżających aut, jak i np. latarki).

Ciężko jest więc podać uniwersalny czas. Przykładowo latem dla Provii 400X, przysłony chyba f5.6 naświetlałem 30min, a dla Velvii 50 (zacząłem zanim się całkowicie ściemniło) 2h dla f8. Wszystko z dala od zabudowań, ale korzystałem z latarki, żeby doświetlić główny temat (drzewo ;-)) - oczywiście z umiarem i nie cały czas.
Pozdrawiam,
Michał


blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny

www.michalbudzynski.com - strona internetowa
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1353
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

michal.b pisze:Mianowicie ustawiam cyfrę na jedną z najwyższych czułości i minimalną wartość przysłony.
A jak ktoś nie ma takiej cyfry? Moja małpka nie zna czasów dłuższych niż 1 sekunda, a przesłonę sama dobiera...
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
michal.b
-#
Posty: 22
Rejestracja: 29 mar 2009, 14:11
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Post autor: michal.b »

Dlatego napisałem, że minusem jest konieczność posiadania cyfry z odpowiednimi możliwościami.

Ale metoda "na oko" po paru próbach też może się dość nieźle sprawdzić. Tylko trzeba mieć wyczucie i czasami liczyć się z niepowodzeniem.
Pozdrawiam,
Michał


blog.michalbudzynski.com - blog fotograficzny

www.michalbudzynski.com - strona internetowa
m6nj
-#
Posty: 243
Rejestracja: 05 lip 2009, 20:48
Lokalizacja: lublin

Post autor: m6nj »

napisz Gringo997 jak sprawa z tym lunasixem..
ciekawi mnie jak mierzy swiatełko ten Pan
ODPOWIEDZ