Nikon FA - czy uszkodzony?

[MorgothV8]

Witam, mam dość pilną sprawę (sorki naprawdę) - i nie mam się kogo zapytać...
Może się ktoś zlituje:

Mam od gościa (na próbę) Nikona FA, i nie wiem czy coś robię źle czy też ten FA jest niesprawny.
Oto co się dzieje:

Tryb program „P” jest OK.
Tryb speed ”S” też wydaje się OK, bo jak zmieniam szybkości np. zmniejszam to pokazuje coraz większe f, np na 1/2000s pokazuje f=1/2 ale na 1/60s już f=16 - to jest OK.
I w trybie S i w trybie P obiektyw (Nikkor Ai) ustawiam na największą liczbę f, np 16 czy 22 (zależy od obiektywu).

Natomiast na trybie „A” i „M” jakby nie wiedział jaka jest przesłona ustawiana.
Mówi np. na f=16 że potrzeba mu 1/30s, ale na f=8 powinien chcieć np 1/125s a tam czas się wydłuża np do 1/15s albo 1/8s.
I jak dojdę do f=1.2 to mówi np LO albo 1s

Czyli jak ja otwieram coraz szerzej przysłonę, to on myśli, że zmniejszam.
Ściągnąłem dokładny manual do FA i powinno być dokładnie odwrotnie.
Zmieniałem w każ∂ę stronę ten czujnik typu pomiaru światła (matrix/center weighted)
ADR (odczyt przesłony) okazuje na każdym obiektywnie uciętą do połowy liczbę f, ale obiektywy zapinają się ścisło i moim zdaniem dobrze, jest takie standardowe kliknięcie. tak jaby to okienko ADR było deko przesunięte stąd ścięte odczyty....

Sprawdziłem 3 obiektywy: AI, AI-S i AF-D - bo krążą (niesłuszne) plotki że obiektywy AI nie zadziałają w „P” i „S”.
Sprawdzałem też inne baterie (z Nikona FM2) i to samo (może jeszcze sprawdzę zupełnie nowe).
Oczywiście próbowałem i z filmem założonym i bez (bo przed 1 klatką jest zawsze 1/250).

Więc moim zdaniem coś jest mechanicznie nie halo, być może właśnie ten czujnik przesłony - podobno nawet może i wszystko zadziała OK a tylko LCD przekłamuje - nie wiem.

Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za pomoc.

[J.A.]

IMHO uszkodzony. Masz F4 tam to działa identycznie jak w FA.
W trybie P i S realizuje dobraną przesłonę (domyka do prawidłowej wartości roboczej) po wyzwoleniu migawki?

ADR (odczyt przesłony) okazuje na każdym obiektywnie uciętą do połowy liczbę

To sugeruje, że aparat upadł, lub był rozbierany i źle poskładany.

[MorgothV8]

Hmmmm ja to widzę tak, że F4 nie ma automatyki P i S na obiektywach Ai.
Bo tam musisz sam ustawić właśnie przesłonę, F4 tego NIE robi.
W F4 jest "A" i "P" na manualnych obiektywach.....
Albo ja żyję w nieświadomości.
Poza tym w D3 jest identycznie jak w F4, też musisz sam ustawić przesłonę....

Niby działa tryb full P i S a nie działa taka podstawa jak A i M, tak jakby światłomierz głupiał, albo aparat "nie wiedział" jaką ustawiłem przesłonę....

Podobno są takie sytuacje, że LCD "oszukuje" a same zdjęcia są OK.
Ale chyba muszę to body odesłać, gość ma jeszcze drugie, może się jakoś dogadamy.....
Spróbuję nówki funkiel sztuki baterii jeszcze.....

[Nomad]

Sprawdź czy ząbek AI ( ten na pierścieniu dookoła bagnetu) jest opuszczony i czy cały pierścień działa płynnie.

[MorgothV8]

Poczytałem to:
http://www.throughthefmount.com/article ... i_ais.html
I jeszcze trochę i po mojemu aparat i obiektywy się zachowują OK.
Tak jakby elektronika szwankowała w A i M.
"Ząbki" chodzą płynnie na obiektywie i w aparacie, przymykają/otwierają przesłonę oraz itd.

[Nomad]

Miałem na myśli ten przekazujący wartość ustawionej przysłony. Nie te domykające.

[MorgothV8]

Być może nie wiem o który chodzi... masz jakieś zdjęcie może?
Zarówno na obiektywnie jak i na aparacie wszelkie "ząbki" się poruszają, ten na obiektywie (Ai) nieliniowo - tak jak opisuje artykuł, poza tym na FM2 działa zupełnie sprawnie z każdym moim obiektywem.

[Nomad]

No właśnie nie mam, FA miałem w ręku ledwo kilka razy- ale raz miałem taką historię z FE gdzie lekko podniesiony ząb przeniesienia WARTOŚCI przysłony nie do końca współpracował. Błąd w pomiarze dla A i M sugeruje właśnie ten problem.
Dokładnie chodzi o ząb na korpusie, znajdujący się na zewnętrznej stronie bagnetu, pod pryzmatem. Zahacza on o wycięcia w pierścieniu przysłon na obiektywach AI - dlatego też jeżeli ktoś nieświadomie usiłował wcisnąć szkło pre-Ai, to mógł go uszkodzić.

[MorgothV8]

No dzięki, ten ząbek wygląda OK, ale kto wie, może coś jednak nie łapie, nie widzę czy współpracuje jak zakładam obiektyw, bo ścisło przylega.
Więc albo mechanicznie może to, albo coś z elektroniką - w każdym razie body nie działa jak powinno, gość ma wysłać drugie.
Zobaczymy co i jak i albo odeśle oba i będzie zwrot, albo odeślę to co mam teraz.
THX.

[ Dodano: Śro 16 Wrz, 2015 ]
Oto jak się zakończyło:
Dotarło kolejne body Nikon FA.
Kolejne body zachowuje się dokładnie jak każe instrukcja, wszystkie tryby sa OK, a na P, S jak fizycznie ustawiona przysłona nie jest minimalna (np 16 czy 22) to jak warunki wskazują, że trzeba by użyć niższej niż ustawiona to daje fEE - co jest totalnie OK, zgodne z instrukcją oraz nie występowało na poprzednim FA.
Odesłałem uszkodzone body, zachowałem to nowe i przy okazji zmarnowałem film (chociaż kto wie, przewinąłem go na początek tak by się do kasety nie zwinął - licznik wskazywał 6, założyłem na drugim FA i zrobiłem 6 zdjęć czegokolwiek na P, S, A, M, na 7 klatce licznik czeka na kolejne zdjęcia, być może klatki 7-36 będą OK.... na nowym body)