Niedowołane "placki" na negatywie Foma 100 + XTOL 1:1
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Niedowołane "placki" na negatywie Foma 100 + XTOL 1:1
Witam serdecznie :) Mam problem, który mogę już chyba tylko maskować, jednak ciekawi mnie i może ustrzeże innych to co mogło pójść nie tak. To nie mój pierwszy negatyw, w Xtolu (tym samym) wołałem też fomę 100, jakoś pod koniec kwietnia i rozochocony dobrymi efektami wybrałem ten sam wywoływacz i stężenie. Mieszałem z kranówką, ciężko było mi zbić temperaturę i zacząłem wołać przy jakichś 21°, ale jak zlałem wywoływacz miał już 23°. Roztwór wyglądał klarownie. Skanowane na szybko, chodzi tylko o uwidocznienie "pacek" np na szyi.
Niedowołane "placki" na negatywie Foma 100 + XTOL 1:1
Kitt, nie wiem czy czytałeś wątki na temat dodatkowych efektów na materiałach FOMY właśnie.
Niedowołane "placki" na negatywie Foma 100 + XTOL 1:1
powalos,
Niestety jakoś mnie to ominęło...

Niedowołane "placki" na negatywie Foma 100 + XTOL 1:1
Na lato mam w zamrażarce małe worki foliowe z wodą. Zalewam zlew aby mieć płaszcz wodny, wrzucam worek i wyjmuję gdy mam odpowiednią temp. Tak samo dla przewrotek jak i dla wołania rotacyjnego (wtedy kręcę koreksem pływającym w zlewie).
Wywoływacz ochładzam w osobnym naczyniu z ochłodzoną bardzo wodą.
A na Fomie 100 6,5x9 mam często wartość dodaną. Np dziurki w emulsji.
Ostatnio padło tu stwierdzenie, że szitki 6x9 kupowane wprost z Fomy (niestety droższe) są lepszej jakości.