Neofin Red / Neofin Rot z 1984r -> ORWO NP20 ?

Ciemnia fotograficzna - Wszystko o procesie wywoływania negatywów czarno-białych

Moderatorzy: rbit9n, zladygin, Michał Kowalski, Jerzy

nieprzysiadalny
-#
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2008, 14:56
Lokalizacja: Białystok

Neofin Red / Neofin Rot z 1984r -> ORWO NP20 ?

Post autor: nieprzysiadalny »

Witam wszystkich

Mam takie pytanie.
Naświetliłem orwo NP20 na iso 200. I chciałbym to teraz skutecznie wywołać.

Dysponuję w zasadzie tylko tym Neofinem Red w jednorazowych szotach. Tylko, że jest starszy ode mnie ; )
Mam jeszcze Microphen, ale w tej chwili nie mam warunków, żeby go rozrobić.
Więc zostaje Neofin.

Czy może ktoś z forumowiczów wie, lub może mi doradzić, czy cokolwiek z tego może wyjść? Czy nie wyciągnę czystej kliszy, bo substancje aktywne dawno umarły?
Wiem, że to wywoływacz do wyższych czułości. Czy to nie będzie jak w przypadku filmów o wyższym ISO, że nie wytrzymują próby czasu?

Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje, wiadomości i porady.
nieprzysiadalny
-#
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2008, 14:56
Lokalizacja: Białystok

Post autor: nieprzysiadalny »

Hilfe...
Czy nikt nie próbował wołać w starym koncentracie? : |
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Ja wołam NP20 w Rodinalu z lat 60' (stężenie 1:10 - więc dość gęsty, 18*C) i wychodzi ale naświetlam na 50 lub 25 ISO. Naświetlanie go na 200 to trochę mało, w rodinalu nic specjalnego by z tego nie wyszło. Wołam ręcznie, żeby kontrolować proces wzrokiem, przeważnie jest to jakieś 10-15 min (niedoświetlony nawet 20min).
Czystej kliszy na pewno nie wyciągniesz, bo będzie zadymiony :mrgreen:
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
Awatar użytkownika
pq17
-#
Posty: 68
Rejestracja: 04 lut 2009, 14:39
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: pq17 »

dr_feelgood pisze:Ja wołam NP20 w Rodinalu z lat 60' (stężenie 1:10 - więc dość gęsty, 18*C) i wychodzi ale naświetlam na 50 lub 25 ISO. Naświetlanie go na 200 to trochę mało, w rodinalu nic specjalnego by z tego nie wyszło. Wołam ręcznie, żeby kontrolować proces wzrokiem, przeważnie jest to jakieś 10-15 min (niedoświetlony nawet 20min).
Czystej kliszy na pewno nie wyciągniesz, bo będzie zadymiony :mrgreen:
Halo witam, Rodinal czy też R09 są to jedyne koncentraty które jeszcze nawet po
10 - 15 latach mogą skutecznie redukować halogenki srebra, czyli działać.
Tego Neofin-blau (czy rot) to bym w żadnym razie nie stosował, bo napewno już dawno umarł !!! ( w podobny sposób zniszczyłem sobie 2 ORWO Chromy 6x6, wywoływane w jeszcze oryginalnym z zestawie do odwrotki z 1989 r. Pierwszy wywoływacz był tak martwy że hej, i jeszcze trochę a kolorowy trochę martwjejszy.
Wszystko szlag trafił. a przezrocza były czarne jak sadza.
pozdro
nieprzysiadalny
-#
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2008, 14:56
Lokalizacja: Białystok

Post autor: nieprzysiadalny »

Dzięki panowie za odpowiedź.

Słyszałem, że Rodinal umiera ostatni. A, że Neofin też jest niemiecki, to wiele wskazuje na to, że ma podobne właściwości.
Nie chcąc ryzykować, naświetliłem jedną klatkę małego obrazka i wymoczyłem ją w Neofinie. Z zalecanych 7mintu zrobiłem 15.
Nie umiem powiedzieć jakie były proporcje i stężenie. A dokładnie ile mieści się w takiej fiolce. Było napisane że wystarczy na 500-700ml wywojki. Potrzebowałem 600 więc w sam raz.
Wywołałem tą jedną klatkę i wyszło. Wyszło trochę zadymione i z małym kontrastem, ale coś by się z tego dało wyciągnąć.

Tak więc, sprawdzone - 26letni Neofin Red ciągle działa : )

A przy okazji mam jeszcze pytanie. Czy wołając później to orwo, moge mu w jakiś sposób podbić kontrast? Nie wiem, wołając dłużej, obracając częściej, cokolwiek... Czy sprawa jest beznadziejna i nic się z tym nie da zrobić?
Awatar użytkownika
rbit9n
-# jr admin
Posty: 5622
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:18
Lokalizacja: Rajsze
Kontakt:

Post autor: rbit9n »

naświetl to ORWO na 50ASA i ciut krócej wywołaj w niższej temperaturze.
ja wołałem stare NP20 80@50 w rodinalu 1:100 w 18*C, przez 30 minut, mieszając co 6 minut. http://www.flickr.com/photos/rbit9n/4287810870/
"Cítíte to? Cítíte to? Fenidon, synku. Nic jinýho na světě takhle nevoní. Zbožňuju vůni fenidonu po ránu."
Podplukovník William "Bill" Kilgore


zemsta toxycznego fotomutanta flickr
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Dodam, że kontrast można podciągnąć intensywnym mieszaniem lub wywoływaniem w rękach, dodatkową zaletą jest kontrola procesu. I nie bój się jak ORWO zrobi się całkiem czarne, że pod światło prawie nic nie widać. Po kąpieli w utrwalaczu robi się ideał.

@rbit9n, czasami lepiej ORWO mi wychodzi jak nowe Ilfordy ;) Ten strach, właśnie taki orwoski.
Ostatnio zmieniony 14 kwie 2011, 23:12 przez dr_feelgood, łącznie zmieniany 1 raz.
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
Awatar użytkownika
matti_1989
-#
Posty: 282
Rejestracja: 29 kwie 2008, 19:51
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post autor: matti_1989 »

I nie bój się jak ORWO zrobi się całkiem czarne, że pod światło prawie nic nie widać. Po kąpieli w utrwalaczu robi się ideał.
Czyli, że co? Można orwo obrabiać przy świetle (bezpiecznym)?
Awatar użytkownika
dr_feelgood
-#
Posty: 42
Rejestracja: 28 kwie 2010, 16:07
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: dr_feelgood »

Robię przy zielonej żarówce, pod koniec wołania zwykle zerkam pod światło czy wszystko jest na dobrej drodze. Zadymienie standardowe jak na orwo, przy 18*C jest minimalne.
Po to jest ta żarówka (dość epokowa), żeby można było bezpiecznie pracować. Chociaż przysłaniam ją tekturką podczas rozwijania filmu i wołania, tak dla bezpieczeństwa.
BIESZCZADZKA : GALERIA

http://www.rudak-galeria.com.pl
nieprzysiadalny
-#
Posty: 14
Rejestracja: 30 wrz 2008, 14:56
Lokalizacja: Białystok

Post autor: nieprzysiadalny »

Wołanie ORWO to mam obcykane. Tylko, że w świeżej chemii. Cała sprawa się rozbiła o wywoływacz.

Pierwsze słyszę i chyba nadal nie do końca rozumiem o czym pisał dr_feelgood. Przecie po to jest korex bo filmy się woła po ćmoku. Tak mi się przynajmniej wydawało... ; )

Ale do rzeczy. Wywołałem 20 letnie orwo np20 w 27 letnim ultrafinie red. I wyszło.

Po próbnej klatce, wziąłem poprawkę na zadymienie i... Użyłem dwóch fiolek na raz, czyli zwiększyłem stężenie dwukrotnie. Wołałem 30 minut, zamiast zalecanych 7. Często i energicznie mieszałem.
I wyszło dobrze. Oczywiście, zadymienie jest widoczne, ale nie takie jak na próbnej klatce. Kadry z kontrastowym oświetleniem wyszły bardzo przyzwoicie : )

Eksperyment wykonany i można uznać, że udany.
ODPOWIEDZ