negatyw wephota w odwrotce

[flonidan]

Witam.Ostatnio widziałem na stronie Moerscha ,że chcąc robić stare techniki fotograficzne nie trzeba koniecznie korzystać z aparatów wielkoformatowych .Pierwszą metodą podobno jest przy pomocy skanera wydrukowanie negatywu transparentnego na specjalnej folii.Druga metoda to naświetlanie z negatywu na negatyw Wephoty ortopanchromatyczny ,z którym można pracować przy czerwonym świetle-negatyw najpierw wywołuje się normalnie a następnie odbiela .Ale coś mi nie pasuje przecież w odwrotce jest powtórne zaświetlenie a potem drugie wołanie -czy tak??

[mrek]

Witam.Ostatnio widziałem na stronie Moerscha ,że chcąc robić stare techniki fotograficzne nie trzeba koniecznie korzystać z aparatów wielkoformatowych .Pierwszą metodą podobno jest przy pomocy skanera wydrukowanie negatywu transparentnego na specjalnej folii.

Taki miałem plan po 10 latach skanowania i 25 letniej przerwie bez ciemni. Ale przyjaciel pchną mnie w ciemną stronę mocy i już trzeci powiększalnik mieszka ze mną.

[J.A.]

flonidan, tak.
Cz-b proces odwracalny, z pominięciem płukań między kąpielami.
1. Wywoływanie.
2. Wybielanie (nie odbieranie, bo odbielić można białe, a negatyw jest czarny i wynikiem wybielania jest zmiana czarnego w białe) to na marginesie.
3. Klarowanie (usunięcie tego co zostało wybielone)
4. Zaświetlanie tego co nie zostało usunięte z p. 3. Czyli obrazu pozytywowego.
5. Wywoływanie obrazu pozytywowego. Mając odpowiednie odczynniki można tak skomponować wywoływacz, by pominąć krok 4 i chemicznie w trakcie wywoływania „zadymiać”.
Od tego miejsca jak normalny film utrwalanie i płukanie końcowe.

Tak samo też w przypadku naświetlania pod powiększalnikiem slajdu na papier, który można wywołać odwracalnie.