mycie i czyszczenie gratów

Powiększalniki, zegary, kuwety, oświetlenie w Waszej ciemni

Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski

piday
-#
Posty: 117
Rejestracja: 28 sie 2009, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: piday »

Ja na gorąco nie próbowałem, ale zarówno czajnik jak i koreks można bez problemu pozbawić kamienia na zimno, wystarczy poczekać kilkanaście minut. Gotowanie nie jest konieczne, chociaż oczywiście przyspiesza proces.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

rayman pisze:No właśnie, Kamix (bo pewnie o nim mowa) niczego nie stopi?
Oczywiście: Środek stosować o temperaturze pokojowej lub max. do 40°C.

Moje przeoczenie - przepraszam, już poprawiłem posta.
kayaman
-#
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2007, 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kayaman »

Z tym kamieniem to trochę przesadzone. Wszak odkłada się on ale i rozpuszcza na bieżąco w kąpielach takich jak przerywacz, kwaśny utrwalacz a najlepiej kąpiel odwracająca do procesu odwracalnego czarno-białego która jest mieszaniną właśnie Dwuchromianu i kwasu siarkowego. Ewentualnie można przedłużyć kąpiel filmu w tym roztworze do 10 min (filmowi nic się nie stanie) i mamy dwie pieczenie na jednym ogniu: wywołany film oraz czystą szpulę od srebra i kamienia. ;) Przetestowane .
Awatar użytkownika
Coil
-#
Posty: 246
Rejestracja: 08 mar 2007, 19:39
Lokalizacja: MałaPolska

Post autor: Coil »

kayaman pisze:Z tym kamieniem to trochę przesadzone.
Chyba jednak nie. Moje szpulki w Kaiserze - obydwie - po blisko 80ciu negatywach zaczęły zachowywać się wysoce niestosownie. Otóż przez kilka ostatnich filmów nie udało mi się nawinąć na szpule negatywu bez zagięcia, tak oto wielokrotnie wychwalane pod niebiosa szpulki nie nadają się właściwie do użytku. Co dziwne efekt występuje również w przypadku wsuwania filmu - bez kręcenia, fakt, że wtedy jest jeden, może dwa ledwo widoczne pierścionki ale jednak ... Gotowanie szpul z "ludwikiem" pomogło niewiele ale zastosuję jeszcze patent z odkamieniaczem.
Możliwość wadliwych klisz została całkowicie wykluczona.
Awatar użytkownika
temol
-#
Posty: 211
Rejestracja: 18 cze 2008, 15:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: temol »

Coil pisze:Otóż przez kilka ostatnich filmów nie udało mi się nawinąć na szpule negatywu bez zagięcia, tak oto wielokrotnie wychwalane pod niebiosa szpulki nie nadają się właściwie do użytku.
Podczas ostatniej kąpieli (zmiękczającej) film masz na szpulach? Czy szpule nie maja kontaktu z ilfotolem/mirasolem/innym płynem?

T.
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

temol pisze:Podczas ostatniej kąpieli (zmiękczającej) film masz na szpulach? Czy szpule nie maja kontaktu z ilfotolem/mirasolem/innym płynem?
U mnie wszystkie kąpiele są robione w szpulach do końca (w nawilżaczu również - Mirasol), a jednak po pewnym czasie kamień i tak się odłożył - w Kaiserze.
Tak jak pisze "Coil", klisza wchodziła leciutko do połowy swojej długości, a potem się klinowała.
Dopiero odkamieniacz pomógł.
kayaman
-#
Posty: 185
Rejestracja: 13 sie 2007, 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kayaman »

Ale w Kaiserze to pewnie przez te metalowe kulki który zapobiegają się wysuwaniu taśmy i one się zakamieniają. Moje szpulki Jobo jeszcze nigdy nie miały takich problemów ale wywołuję w procesie odwracalnym z Dwuchromianem i Siarkowym to się czyszczą. ;)

A szpulki Kaisera dać na całą noc do Octu. Rano będzie git.
Awatar użytkownika
Coil
-#
Posty: 246
Rejestracja: 08 mar 2007, 19:39
Lokalizacja: MałaPolska

Post autor: Coil »

temol pisze:Podczas ostatniej kąpieli (zmiękczającej) film masz na szpulach? Czy szpule nie maja kontaktu z ilfotolem/mirasolem/innym płynem?
Tak. Oczywiście znana jest mi teoria o niemirasolowaniu szpulek ale jakoś nigdy nie chciało mi sie robić zachodu z bezszpulową metodą ostatniej płukanki, dodatkowo o uszkodzenie emulsji przy tym nietrudno więc nie zamierzam tego zmieniać. Zatem jak się zaopatrzę w odkamieniacz nie omieszkam go użyć.
voided
-#
Posty: 188
Rejestracja: 03 paź 2007, 22:17
Lokalizacja: void

Post autor: voided »

a ja bidny co mam zrobic? te moje metalowe szpulki nie chca sie ani brudzic ani zacinac... chyba sobie kupie jakis plastik za pare groszy zebym sie mial od czasu do czasu o czym odezwac.
tak dla towarzystwa :)

p.
Adams
-#
Posty: 959
Rejestracja: 12 mar 2007, 15:28
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Adams »

Od prawie 1,5 roku męczyłem się ze szpulami od Krokusa. Ile pytań zadałem żeby znaleść sposób na to żeby zaczęły znów normalnie działać, nic nie pomagało.

Ale wczoraj po przeczytaniu tego wątku wsadziłem je do odkamieniacza i wieczoram nawijałem filmy z taką samą przyjemnością jak kiedyś:-)

Odkamieniacz pomógł!!!!!!

Analizując dlaczego tylko część szpul się blokowała okazało się że w Poznaniu w ciemni wołałem Jobo a w domu w Luboniu Krokusem i woda w Luboniu okazała się zabójcza:-) nie tylko do Krokusa( żelazko też skończyło życie)
Zeiss I(N)ikon
https://podologiapoznan.pl/
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

Coś w tym być musi - potrzymałem ostatnio szpulki od Kaisera w ciepłej wodzie z dodatkiem kwasku cytrynowego, wypłukałem wodą z filtra kuchennego. Jest lepiej ;)
A niech mnie TSS pokąsa!
Awatar użytkownika
Jerzy
-# jr admin
Posty: 1370
Rejestracja: 26 lut 2007, 20:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jerzy »

Oświeżę temat. Mam problem z jedną ze szpul w Kaiserze, przebieg jakieś 200 filmów. Próbowałem odkamieniacza, ale na nic. W czym rzecz: małoobrazkowy film wchodzi w jakiś 90 proc., a pozostały pasek (akurat tyle, by niemal opasać szpulę na zewnątrz) staje okoniem. Kręcenie przemienne jest niemożliwe, popychanie kończy się wyginaniem kliszy... Nie zależy to od filmu ani jego przycięcia, kulki chodzą w miarę ok. Organoleptycznie nie widzę żadnych brudów, zadziorów itp...
Co robić?
I'm Winston Wolf. I solve problems.

http://foto.ujerzego.pl
Awatar użytkownika
slawoj
-#
Posty: 1313
Rejestracja: 30 wrz 2007, 19:53
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: slawoj »

Jerzy pisze:Co robić?
Odkamienić.
Powstałej błony (nalotu) z kamienia/wapnia nie widać, bo jest bardzo cieniutka.
Podrzuć szpulę komuś kto ma zmywarkę do naczyń (parę razy niech się tak umyje w dobrej chemii).
Awatar użytkownika
Gringo997
-#
Posty: 481
Rejestracja: 02 maja 2008, 14:45
Lokalizacja: KRK
Kontakt:

Post autor: Gringo997 »

ja mimo wszystko proponowałbym jednak odkamieniacz do czajników, rozpuszczasz jedną kostkę na 250ml wody w temp min 60-70C i zostawiasz na godzinkę, jak mój czajnik był tak zakamieniony że grzałki w nim nie widziałem i teraz jest piękny i czysty po 3 tabletkach to i ze szpulą sobie poradzi ;-)
to ja zabiłem Laurę Palmer...
Awatar użytkownika
rayman
-#
Posty: 401
Rejestracja: 21 mar 2009, 22:44
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: rayman »

A ja obiecałem pewnemu człowiekowi że spytam czym czyścić koreks po chemii pozytywowej (nie pamiętam tylko czy chodziło o czarno-białe czy kolorowe slajdy) - podobno strasznie brudzi koreks.

Kamix/kwasek też się nada?
A niech mnie TSS pokąsa!
ODPOWIEDZ