Witam właśnie przekopywałem się przez stertę papierów gdy natknąłem się na swoją pracę dyplomową i wzięło mnie na sentymenty..
Chciałem przedstawić jeden z ładniejszych tekstów na który natrafiłem...
Mam nadzieję że stanie się Waszym mottem w ciemni...
"Jeśli płytę porównywaliśmy ze stworzeniem żywem, mającem własną osobowość, to wywoływanie odrazu nazwać możemy czynnością nie tylko ręki, ale oka i intelektu. Te cztery składniki wywoływacza, to jakgdyby cztery konie, dzikie i niesforne - żaden z nich sam wozu nie pociągnie, raczej go strzaska. Ale umiejętny woźnica - psycholog chwyta w garść wszystkie cztery lejce, jednych popuszcza, drugie ściąga, zmusza rumaki, by wzajemnie siebie miarkowały a jednocześnie pobudzały do biegu- wpatrzony czujnie w czwórkę, ustawicznie manipuluje lejcami i czwórka rumaków w doskonałym szyku i pełnym rozpędzie unosi go naprzód ku wytkniętemu celowi.
To fotograf inteligentny."
Jan Bułhak - "Fotografika" (Wino, 1931)
Pozdrawiam
Motto
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
- Michał Kowalski
- -#
- Posty: 539
- Rejestracja: 13 sty 2007, 16:38
- Lokalizacja: PL
- Kontakt:
Motto
Ostatnio zmieniony 22 wrz 2011, 10:45 przez Michał Kowalski, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja właśnie przeczytałem kawałek wywiadu z Edwardem Hartwigiem:
Aparat to jest zło konieczne... Chciałbym, żeby tak można było bez aparatu fotografować, to by było najlepsze...
Polecam całość: http://fototapeta.art.pl/fti-ehabbf.html
Aparat to jest zło konieczne... Chciałbym, żeby tak można było bez aparatu fotografować, to by było najlepsze...
Polecam całość: http://fototapeta.art.pl/fti-ehabbf.html