Minolta Dynax 500si
Moderatorzy: rbit9n, Jerzy, zladygin, Michał Kowalski
Minolta Dynax 500si
Widzę tak, że demontujemy elektronikę i dopiero wtedy myjemy wodą z mydłem. O ile, oczywiście, wygląda na zabrudzoną, bo jak nie, to bez sensu. A potem spokojnie się to wysuszy, przecież to samo się z płytkami dzieje w fabryce. Lać wody po całym aparacie oczywiście nie ma co.
Minolta Dynax 500si
Widziałeś jak wygląda ta "elektronika"? Wiesz jak łatwo się ją demontuje i jak reaguje na mydło?
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Minolta Dynax 500si
Nie mam pojęcia, jak się ją demontuje i jak wygląda
Nie widziałem tego aparatu od środka. Wyobrażam sobie, że to są płytki drukowane, bo jeżeli plątanina drutów w starym stylu to ja przepraszam. Natomiast na mydło nie powinna nijak specjalnie zareagować, to jest trochę metalu, trochę różnych plastików. Chyba nawet w zmywarce dałoby radę takie coś umyć, chociaż tego nie jestem pewien, bo środek czyszczący zmywarki to już naprawdę agresywny jest.

Minolta Dynax 500si
To jest kompletna "płytka" elektroniczna Minolty XG-1. Taśma flex jest delikatna, elastyczna, punkty lutownicze z wiekiem się starzeją (ona ma ponad 40 lat). Jeżeli chcesz to wyczyścić, to tylko przy pomocy IPA i to z głową. Najlepiej ręcznie.PPaweł pisze: ↑11 lut 2022, 21:28 Nie mam pojęcia, jak się ją demontuje i jak wygląda Nie widziałem tego aparatu od środka. Wyobrażam sobie, że to są płytki drukowane, bo jeżeli plątanina drutów w starym stylu to ja przepraszam. Natomiast na mydło nie powinna nijak specjalnie zareagować, to jest trochę metalu, trochę różnych plastików. Chyba nawet w zmywarce dałoby radę takie coś umyć, chociaż tego nie jestem pewien, bo środek czyszczący zmywarki to już naprawdę agresywny jest.
_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Minolta Dynax 500si
Dawno temu mój kolega mnie zaskoczył z rana po jakichś imieninach, przyszedł do lustra, odkręcił Aknosan, wypił i poszedł spać dalej

_________________
Łatwe nie cieszy
Łatwe nie cieszy
Minolta Dynax 500si
miki11, To musialy byc faktycznie zalegle czasy, ktore rowniez pamietam, chociaz przyznaje, nie probowalem. A Brzozowa to sam widzialem na wlasne oczy jak gosc w kiosku Ruchu po zakupie wypil ja na miejscu. A ja w tamtych czasach faktycznie stosowalem Aknosan na tradzik, ale nie wewnetrznie 
Moze ten Twoj kolega leczyl, ale nie doczytal ulotki jak uzywac?

Moze ten Twoj kolega leczyl, ale nie doczytal ulotki jak uzywac?
