[S] Mieszek macro Canon FL/FD

[Z_photo]

Sprzedam mieszek do makrofotografii - oryginalny produkt Canona, przeznaczony do lustrzanek z mocowaniem FL/FD (oczywiście istnieje możliwość wykorzystania go z cyfrowymi bezlusterkowcami).
Urządzenie o solidnej metalowej konstrukcji i bardzo wysokiej precyzji działania, wyposażone w mechanizm sterowania przysłoną automatyczną. Stan fabryczny, bez jakichkolwiek śladów używania - jedynie z kartonowe opakowanie zdradza wiek urządzenia.
W komplecie broszurka (instrukcja obsługi)
Cena 250 zł + koszt wysyłki.

[miki11]

Dokładnie taki, jak w moim "skanerze". Rzeczywiście jakość wykonania jest bardzo dobra, nieosiągalna dla dzisiejszych chińskich produktów. Żadnych luzów.

[J.A.]

miki11, osiągalna. Problem w tym, że gdyby ktoś go zrobił kosztowałby tyle, że nikt by go nie kupił. Żyjemy w czasach tandety na własne życzenie, to nie producenci chcą ją robić, tylko konsumenci chcą jej używać.

[miki11]

Wcale nie jestem taki pewien, kto kształtuje ten stan rzeczy: leniwi i skąpi klienci, czy księgowi żółtych producentów? Zachodnie marki przenosiły się jedna po drugiej w celu uzyskania mniejszych kosztów produkcji. Myślisz, że nie wiązali tej przeprowadzki z obniżeniem jakości? Ja wiem, że w Chinach są firmy produkujące drogo i dobrze, ale procentowo stanowią jedynie ślad wśród ogólnochińskiej tandety. Tak, czy inaczej, sądzę że najbardziej do tego stanu rzeczy przyczynili się zestarzali właściciele korporacji i ich księgowi. Psucie rynku jest jednoznaczne z brakiem szacunku dla klienta. Obecnie łańcuchy dostaw się rozregulowały, ceny w Chinach wzrosły, zatem trzeba wznawiać produkcję w krajach europejskich. Szczególnie strategicznie istotnych produktów.

[J.A.]

ale procentowo stanowią jedynie ślad wśród ogólnochińskiej tandety.

Bo zapotrzebowanie na porządny produkt jest śladowe.
Spójrz na nasze forum i jego ciemną stronę, znaczy ciemnie nasze forumowych kolegów.
Jak myślisz ilu z nich było gotowych zapłacić za najlepszą dostępną na rynku lampę ciemniową? Właśnie ułamek, reszta kupuje w castoramie czy innym obi za kilka zł. czerwoną żarówkę led i jest szczęśliwa.

[miki11]

Jak myślisz ilu z nich było gotowych zapłacić za najlepszą dostępną na rynku lampę ciemniową? Właśnie ułamek, reszta kupuje w castoramie czy innym obi za kilka zł. czerwoną żarówkę led i jest szczęśliwa.

Jestem jeszcze zbyt "zielony", żeby wypowiadać się na tematy ciemniowe. Mam tylko skromne kilkuletnie doświadczenie sprzed 30 lat. Wtedy używałem lampy z czerwoną żarówką ciemniową Ale dzisiaj prawdopodobnie bym szukał konstrukcji opartej o światło diod LED. Nawet więcej, prawdopodobnie sam bym zrobiła taką lampę wykorzystując markowe diody Cree, których cechą jest "trzymanie" parametrów katalogowych. Dzięki temu na etapie projektu można wybrać model diody/diod LED o odpowiedniej długości fali oraz wysokim współczynniku CRI. Być może mój sposób myślenia nie okazałby się optymalny w pracy ciemniowej, jednak na pewno taka konstrukcja miałaby odpowiedni poziom jakościowy. Jednym z głównych problemów chińskich produktów jest brak powtarzalności.